Opinie o nazwa.pl

[Kapitan_Bomba]

Czyli trzeba mieć hosting kosztujący 1200 zł/2 lata żeby dla 1 domeny mieć opcję co 3 miesiące wysyłać certyfikat LE e-mailem za darmo (a ponieważ rok ma 12 miesięcy a nie 9, to ostatnia wysyłka będzie kosztować 100 zł)?

[Tom X]

12 godzin temu, itomek napisał:

Stosowanie własnych (zewnętrznych) certyfikatów jest nadal możliwe. Teraz CloudHosting Panel nie umożliwia ich samodzielnego dodawania

Ach, jakże mogło być inaczej, skoro konkurencja ze Szczecina również nie umożliwia by móc pobierać od klientów opłaty Te same modele biznesowe, ten sam sposób traktowania klientów.

[itomek]

Wśród klientów nazwa.pl tylko poniżej 1% dodawało samodzielnie do serwera uzyskane poza nazwa.pl certyfikaty (nie mówię tutaj tylko LE, ale także o innych komercyjnych ofertach). 

Warto zaznaczyć, że certyfikaty, które miały krótkie terminy ważności, jak LE, powodowały często problemy z wyświetlaniem strony (generowane głównie przez ostrzeżenia o przeterminowanym certyfikacie). Klienci kontaktowali się z nami, zwracając uwagę, że jest to wina hostingu, zapominając o tym, że to nie hosting, a certyfikat powodował ten problem. 

Dodawanie nowych certyfikatów zewnętrznych odbywa się, tak jak napisałem, poprzez zgłoszenie Usługi IT, którą każdy z klientów może sobie w ramach pakietu kwotowego dla swojego serwera wykorzystać.

 

Dla klientów, który posiadali już wcześniej dodane certyfikaty SSL, a były to certyfikaty Let'sEncrypt, będą mieli te certyfikaty podmieniane w ciągu kolejnych 90 dni bezpłatnie (po kontakcie z Działem Obsługi Klienta). Będą tak podmieniane wszystkie certyfikaty, bez względu na ich ilość, zatem nie będzie się to wiązało z wykorzystaniem jakichkolwiek środków z Usług IT. Ci klienci otrzymają też od nas vouchery na certyfikat SSL za 1 zł. Będą mogli zatem każdą z dodanych na swoim serwerze domen zabezpieczyć ważnym przez rok, komercyjnym certyfikatem, zastępując w ten sposób np. certyfikaty LE, które musieli co 90 dni odnawiać. 

[nnd.newbie]

Jaki hosting, taka klientela  W życiu nie miałem problemu z Let's Encrypt, ale ja rzeczywiście od nazwy się trzymam z daleka.

[itomek]

Jak wspomniałem, z certyfikatów zewnętrznych - i tutaj bez znaczenia czy LetsEncrypt, czy inne - korzysta mniej niż 1% klientów nazwa.pl. Doskonale rozumiemy potrzeby tej grupy użytkowników, dlatego wychodząc im naprzeciw, przez 90 dni po wprowadzeniu CloudHosting Panelu będziemy realizowali bezpłatną wymianę certyfikatów przez nasz Dział Obsługi Klienta na dowolne inne, wskazane przez właściciela serwera. Dodatkowo, certyfikaty te będą mogły być zmienione, dzięki voucherom, które przekażemy właścicielom serwerów, na ważne 1 rok certyfikaty komercyjne. 

 

[itomek]

Jak się okazało, wycofanie funkcjonalności samodzielnego dodawania certyfikatów SSL, mimo, że korzysta z niej niewielka grupa naszych Klientów, spotkało się z negatywnym odbiorem rynkowym. Dzisiaj weszły nowe poprawki do CloudHosting Panel, które m.in. dodają tę opcję, którą nasi Klienci znają ze starego panelu Active.admin.

 

Przesyłam link do artykułu na naszym blogu - zachęcam do zapoznania się z nim: https://www.nazwa.pl/blog/samodzielna-instalacja-certyfikatow-ssl-w-cloudhosting-panel

 

Mamy też prośbę - jeżeli ktokolwiek uważa, że w CloudHosting Panel brakuje jakiejś opcji lub coś warto byłoby zmienić, dajcie nam znać mailowo na adres [email protected]. Na dzień dzisiejszy trochę maili do nas przyszło, powiem tylko, że IT już pracuje nad kolejnymi udogodnieniami  

[spex]

W dniu 4.11.2021 o 11:00, itomek napisał:

Warto zaznaczyć, że certyfikaty, które miały krótkie terminy ważności, jak LE, powodowały często problemy z wyświetlaniem strony (generowane głównie przez ostrzeżenia o przeterminowanym certyfikacie). Klienci kontaktowali się z nami, zwracając uwagę, że jest to wina hostingu, zapominając o tym, że to nie hosting, a certyfikat powodował ten problem.

Czemu mam wrażenie, iż to jest tworzenie problemów trzeciego świata. Jakoś inne hostingi, które oferują w standardzie certyfikaty LE (lub inne podobne), po prostu sami co te 90 dni odświeżają te certyfikaty.

 

Ale wiem, iż oferowanie darmowych LE, gryzie się z polityką finansową na sprzedaż komercyjnych certyfikatów.

[itomek]

10 godzin temu, spex napisał:

Czemu mam wrażenie, iż to jest tworzenie problemów trzeciego świata. Jakoś inne hostingi, które oferują w standardzie certyfikaty LE (lub inne podobne), po prostu sami co te 90 dni odświeżają te certyfikaty.

 

Ale wiem, iż oferowanie darmowych LE, gryzie się z polityką finansową na sprzedaż komercyjnych certyfikatów.

 

Nie możemy zaoferować jako usługi (bez znaczenia czy za opłatą, czy bez opłaty) rozwiązania, którego działanie / istnienie jest poza naszą jakąkolwiek kontrolą. To nie jest tak, że kiedy oferuje się coś, nawet zastrzegając, że działa to na zasadzie AS-IS, ostatecznie nie ponosi się odpowiedzialności przez klientem.

Certyfikaty LetsEncrypt mogą być unieważnione bez powodu, mogą się nie odnowić poprawnie. Takie historie co jakiś czas są opisywane w Internecie. Dlatego, jeżeli ktoś chce z LE korzystać, może to robić samodzielnie podmieniając certyfikaty w CloudHosting Panel. Straty z powodu nieodnowienia się certyfikatu lub jego wygaśnięcia mogą być jednak znacznie większe, szczególnie dla osób prowadzących jakiś biznes w Internecie, niż koszt nawet kilkunastu złotych miesięcznie za certyfikat komercyjny, w pełni zintegrowany i zarządzany razem z usługą, za który odpowiada i usługodawca i podmiot certyfikujący. 

[jvr]

>Nie możemy zaoferować jako usługi (bez znaczenia czy za opłatą, czy bez opłaty) rozwiązania, którego działanie / istnienie jest poza naszą jakąkolwiek kontrolą. 

Ale bzdura. Jak już szukacie usprawiedliwień własnych decyzji biznesowych to przynajmniej nie róbcie z użytkowników na tym forum głupków. Ależ oferujecie/udostępniacie. Robicie to też na każdym kroku. Udostępniacie PHPMyAdmin, udostępniacie webmail na roundcube, udostępniacie autoinstallator (zewnętrzny btw.) i aplikacje (zewnętrzne btw.) i całą masę innych elementów oprogramowania.

[itomek]

3 minuty temu, jvr napisał:

>Nie możemy zaoferować jako usługi (bez znaczenia czy za opłatą, czy bez opłaty) rozwiązania, którego działanie / istnienie jest poza naszą jakąkolwiek kontrolą. 

Ale bzdura. Jak już szukacie usprawiedliwień własnych decyzji biznesowych to przynajmniej nie róbcie z użytkowników na tym forum głupków. Ależ oferujecie/udostępniacie. Robicie to też na każdym kroku. Udostępniacie PHPMyAdmin, udostępniacie webmail na roundcube, udostępniacie autoinstallator (zewnętrzny btw.) i aplikacje (zewnętrzne btw.) i całą masę innych elementów oprogramowania.

 

Skoro "bzdura", prosiłbym w podanie związku między np. wyłączeniem autoinstalatora a pozycjonowaniem strony WWW? Albo między wyłączeniem phpMyAdmin a działaniem strony internetowej? Za autoinstalator odpowiadamy, za phpMyAdmin też, wszystko na podstawie licencji. Wiemy, jak działa, jeżeli jest błąd, to możemy go nawet w krytycznym momencie poprawić sami.

Z certyfikatem SSL, którym zarządza podmiot udostępniający go za darmo, nic nie można zrobić.

[psz]

Dla osób potrzebujących zewnętrzny certyfikat polecam pod rozważenie:
https://www.buypass.com/ssl/products/acme

 

Darmowy, ważny 180 dni, niestety bez obsługi wildcard i z ograniczoną liczbą hostname'ów do 5.

W dniu 7.11.2021 o 08:08, itomek napisał:

Nie możemy zaoferować jako usługi (bez znaczenia czy za opłatą, czy bez opłaty) rozwiązania, którego działanie / istnienie jest poza naszą jakąkolwiek kontrolą. To nie jest tak, że kiedy oferuje się coś, nawet zastrzegając, że działa to na zasadzie AS-IS, ostatecznie nie ponosi się odpowiedzialności przez klientem.

Certyfikaty LetsEncrypt mogą być unieważnione bez powodu, mogą się nie odnowić poprawnie. Takie historie co jakiś czas są opisywane w Internecie.

 

A certyfikaty nazwaSSL nie wystawia Wam przypadkiem Asseco Data Systems S.A. (pod marką Certum) z użyciem będącego poza Waszą kontrolą zewnętrznego API (usługę while labelowania certyfikatów SSL oferuje większość komercyjnych CA)?

 

Certyfikaty Let's Encrypt (jak każde inne) nie mogą być unieważnione bez powodu. Są zasady, zarówno CA/B Baseline Requirements, jak i poszczególne programy Root CA u producentów przeglądarek (Mozilla, Google, Microsoft, Apple) określające, kiedy i na jakich zasadach certyfikaty mogą być unieważniane. Nikt tego nie robi bez powodu, ot tak, bo mają na to ochotę.

 

Przykład: W 2019 roku z powodu błędu w oprogramowaniu do wystawiania certyfikatów GoDaddy musiał unieważnić 12 tys., Apple 500 tys., Google 7 tys. I to są komercyjni CA, a nie fundacja non-profit. Takich incydentów były dziesiątki w przeciągu ostatnich kilkunastu lat. Certum także ma kilka przewinień za uszami. Tak więc w każdym momencie można się spodziewać unieważnienia dowolnego certyfikatu od dowolnego CA. Nie ma tu nic unikalnego w stosunku do Let's Encrypt.

 

@jvr dobrze napisał. Nie zasłaniajcie decyzji biznesowej słabej jakości kłamstwem. Jeśli nie chcesz napisać prawdy, po prostu nie pisz niczego.

[itomek]

Myślę, że bardzo dokładnie opisałem kwestie odpowiedzialności usługodawcy za udostępniane rozwiązania. Jeżeli jakaś firma oferuje swoim klientom wybrane rozwiązanie, w mojej ocenie klient ma prawo oczekiwać jego poprawnego działania. A zapewnić coś można tylko posiadając kontrolę nad tym, jak realizowana jest dana usługa, m.in. na zasadzie licencji czy w oparciu o umowę współpracy.

 

Nie mi jest oceniać, czy dobrze robi jakiś podmiot oferując swojemu klientowi certyfikat, nad którym sam bezpośrednio lub pośrednio nie ma kontroli. Wskazuję w swoich odpowiedziach na element odpowiedzialności takiego usługodawcy. Co się stanie, gdy certyfikat się nie odnowi? Co się stanie, gdy certyfikat zostanie unieważniony? Przyczyn może być wiele - od błędów po narzucane limity.

 

Certyfikaty nazwaSSL, które oferujemy naszym klientom, to usługa nad którą posiadamy kontrolę, m.in. dzięki umowom, jakie wiążą nazwa.pl i zaufany urząd certyfikacji. Możemy zapewnić dla nich wsparcie techniczne, co pozwala nam na podejmowanie wszelkich wymaganych reakcji 24h/7, w tym także na ich automatyczne uruchamianie w każdej chwili, kiedy tylko klient ma na to ochotę. Jeżeli natomiast ktoś dla swojego projektu chce użyć zewnętrznego certyfikatu - może to zrobić we własnym zakresie, ale bez wsparcia z naszej strony. Nie możemy bowiem odpowiadać przed klientem za rozwiązania, nad którymi nie mamy żadnej kontroli.

[szuwarekmini]

4 godziny temu, itomek napisał:

Myślę, że bardzo dokładnie opisałem kwestie odpowiedzialności usługodawcy za udostępniane rozwiązania. Jeżeli jakaś firma oferuje swoim klientom wybrane rozwiązanie, w mojej ocenie klient ma prawo oczekiwać jego poprawnego działania. A zapewnić coś można tylko posiadając kontrolę nad tym, jak realizowana jest dana usługa, m.in. na zasadzie licencji czy w oparciu o umowę współpracy.

 

Nie mi jest oceniać, czy dobrze robi jakiś podmiot oferując swojemu klientowi certyfikat, nad którym sam bezpośrednio lub pośrednio nie ma kontroli. Wskazuję w swoich odpowiedziach na element odpowiedzialności takiego usługodawcy. Co się stanie, gdy certyfikat się nie odnowi? Co się stanie, gdy certyfikat zostanie unieważniony? Przyczyn może być wiele - od błędów po narzucane limity.

 

Certyfikaty nazwaSSL, które oferujemy naszym klientom, to usługa nad którą posiadamy kontrolę, m.in. dzięki umowom, jakie wiążą nazwa.pl i zaufany urząd certyfikacji. Możemy zapewnić dla nich wsparcie techniczne, co pozwala nam na podejmowanie wszelkich wymaganych reakcji 24h/7, w tym także na ich automatyczne uruchamianie w każdej chwili, kiedy tylko klient ma na to ochotę. Jeżeli natomiast ktoś dla swojego projektu chce użyć zewnętrznego certyfikatu - może to zrobić we własnym zakresie, ale bez wsparcia z naszej strony. Nie możemy bowiem odpowiadać przed klientem za rozwiązania, nad którymi nie mamy żadnej kontroli.

A tak z ciekawości - jak to jest, że najpierw pompujecie kasę w partnerstwo, ogłaszacie wszem i wobec, że jesteście partnerami Lets Encrypt jako jedyni w Polsce (tacy super), a teraz te zewnętrzne certyfikaty traktujecie jako problematyczne jednocześnie przestając być sponsorem?
 

[itomek]

Wsparcie projektu LE przez nazwa.pl wynikało z misji, jaką sobie wyznaczyliśmy, a która dotyczyła popularyzacji certyfikatów SSL wśród użytkowników witryn internetowych. Podobnie rzecz się maiła w przypadku promocji na darmowe certyfikaty nazwaSSL, która trwała nieprzerwanie przez 3 lata. Wsparcie projektu LE to jedno, a udostępnienie i odpowiadanie za to, co oferuje się klientom, to zupełnie inna kwestia. 

 

Ponownie wyjaśnię, bo widzę, że moje odpowiedzi cały czas są interpretowane w jeden sposób  Niczego w kontekście SSLi nie traktujemy "jako problematyczne". Jeżeli ktoś chce instalować zewnętrzny certyfikat, bez znaczenia od kogo on pochodzi, może to zrobić albo poprzez CloudHosting Panel, albo poprzez zgłoszenie do nas w tej sprawie wysłane do Działu Obsługi Klienta. My za taki zewnętrzny certyfikat nie ponosimy jednak odpowiedzialności na zasadzie świadczonej usługi.

 

 

Oto, jak zarządzanie certyfikatami wygląda to w CloudHosting Panelu:

 

lista certyfikatów:

 

wgrywanie certyfikatu:

[szuwarekmini]

Godzinę temu, itomek napisał:

Wsparcie projektu LE przez nazwa.pl wynikało z misji, jaką sobie wyznaczyliśmy, a która dotyczyła popularyzacji certyfikatów SSL wśród użytkowników witryn internetowych. Podobnie rzecz się maiła w przypadku promocji na darmowe certyfikaty nazwaSSL, która trwała nieprzerwanie przez 3 lata. Wsparcie projektu LE to jedno, a udostępnienie i odpowiadanie za to, co oferuje się klientom, to zupełnie inna kwestia. 

 

Ponownie wyjaśnię, bo widzę, że moje odpowiedzi cały czas są interpretowane w jeden sposób  Niczego w kontekście SSLi nie traktujemy "jako problematyczne". Jeżeli ktoś chce instalować zewnętrzny certyfikat, bez znaczenia od kogo on pochodzi, może to zrobić albo poprzez CloudHosting Panel, albo poprzez zgłoszenie do nas w tej sprawie wysłane do Działu Obsługi Klienta. My za taki zewnętrzny certyfikat nie ponosimy jednak odpowiedzialności na zasadzie świadczonej usługi.

 

Dziękuję za odpowiedź . Jak rozumiem, możliwość instalacji certyfikatów zewnętrznych poprzez panel została przywrócona. Odnosiłem się do stanu świeżo po przedstawieniu nowego panelu, gdzie możliwości wgrania LE nie było i można to było zrobić jedynie za pomocą supportu (odpłatnie) :).

[itomek]

Przez cały czas od udostępnienia CloudHosting Panelu w środę 3.11. do wydania poprawki 5.11. realizowaliśmy wgrywanie zewnętrznych certyfikatów bezpłatnie.

 

Od 5.11. wgrywanie certyfikatów zewnętrznych można realizować samodzielnie przez CloudHosting Panel. 

[theqkash]

Tymczasem na wykopie:

 

https://www.wykop.pl/artykul/6395343/nazwa-pl-kolejne-problemy-nie-mozna-hostowac-strony-jesli-dns-domeny-poza-nazwa/

 

Cytat

Nazwa.pl lider w uprzykrzaniu życia klientów zablokowała możliwość hostingu stron dla których których DNS nie jest na serwerze nazwa.pl. Mam hosting w nazwa i domenę którą utrzymuję gdzie indziej - kiedyś to działało i nie było problemów aby stronę www hostować w nazwa. Obecnie w trakcie trwania abonamentu nazwa.pl zmieniła zasady nie informując klienta i nie mogę dodać strony na hosting. Czyli znów wykupiony i opłacona usługa przestała działać

Czy to nie jest dobry czas aby tą firmą zajął się jakiś regulator urzędowy? Czy wykorzystywanie dominacji rynkowej do bezumownego zaprzestania świadczenia usług powinno być dozwolone?

Nie chcę przenosić domeny do nazwa.pl. bo mam już z nimi wyjątkowo przykre doświadczenia. Jest dużo innych lepszych, tańszych firm i poważniejszych. Nie chcę tez kupowac u nich usługi którą mi proponują za 60zł rocznie - DNS anycast abym mógł hostować na już opłaconym hostingu. Bo niby po co mi taka usługa.

Zastanówcie się dobrze zanim kupicie tam hosting i zwiążecie się z tą firmą

[itomek]

Aby domena mogła być ustawiona na serwerze, musi być skierowana na serwery DNS nazwa.pl. Konfiguracja, w której domena nie prowadzi na nasze serwery DNS, w pierwszej kolejności wyklucza pełną odpowiedzialność usługodawcy za działanie strony powiązanej z domeną. W przypadku delegowania domeny na serwery DNS Anycast ponosimy pełną odpowiedzialność za działanie strony i poczty w domenie. Dodatkowo ustawienie domeny na nasze serwery DNS pozwala na aktywowanie zabezpieczeń DKIM dla poczty. DNS Anycast można aktywować bezpłatnie dla nowej domeny podpinanej do hostingu.

[Kapitan_Bomba]

31 minut temu, itomek napisał:

Aby domena mogła być ustawiona na serwerze, musi być skierowana na serwery DNS nazwa.pl. Konfiguracja, w której domena nie prowadzi na nasze serwery DNS, w pierwszej kolejności wyklucza pełną odpowiedzialność usługodawcy za działanie strony powiązanej z domeną. W przypadku delegowania domeny na serwery DNS Anycast ponosimy pełną odpowiedzialność za działanie strony i poczty w domenie. Dodatkowo ustawienie domeny na nasze serwery DNS pozwala na aktywowanie zabezpieczeń DKIM dla poczty. DNS Anycast można aktywować bezpłatnie dla nowej domeny podpinanej do hostingu.

Jakbym czytał Morawieckiego. "Gdybyśmy sami nie stworzyli problemu, nie byłoby komu go naprawić!!!1jeden".

[itomek]

DNS Anycast jest usługą bezpłatną dla domen utrzymywanych w nazwa.pl. Dla nowych domen jest to też usługa bezpłatna w pierwszym roku, a w kolejnych latach koszt DNS Anycast zależy od tego, czy taką domenę można utrzymywać w nazwa.pl. Wiemy, jak istotne jest prawidłowe działanie serwerów DNS dla domen. Tylko w przypadku, gdy domena jest skierowana na serwery DNS Anycast nazwa.pl, możemy zapewnić dla niej usługi, które w ramach CloudHostingu oferujemy, a także możemy podjąć 100% odpowiedzialność za działanie usług powiązanych z domeną.

[theqkash]

@itomek czyli rozumiem, że z takiego CloudFlare klienci też nie mogą obecnie korzystać jeśli chcą bo tak sobie postanowiliście?

[itomek]

44 minuty temu, theqkash napisał:

@itomek czyli rozumiem, że z takiego CloudFlare klienci też nie mogą obecnie korzystać jeśli chcą bo tak sobie postanowiliście?

 

Nie chciałbym wchodzić w polemikę w wątku, który dotyczy opinii o nazwa.pl, na temat tego, jakie decyzje odnośnie swojej oferty podejmuje dowolna inna firma. Z tego co mi wiadomo, CF pozwala na używanie rekordu CNAME ze swoimi serwerami. Podobnie rzecz się ma z innymi dostawcami takich usług.

Powiem tylko, że jeżeli motywacją użycia CF wraz ze stroną hostowaną na nazwa.pl jest ochrona DDoS lub węzły CDN, warto pamiętać o tym, że CloudHosting zapewnia automatyczną integrację z CDN nazwa.pl. A CDN nazwa.pl to pierwsza sieć Content Delivery Network z wieloma węzłami w Polsce. W ramach każdego węzła w Polsce i na świecie zapewniamy też ochronę DDoS. Wymieniamy też w wielu miastach w Polsce ruch z kluczowymi polskimi dostawcami Internetu - m.in. Orange, UPC, Netią, Vectrą i T-Mobile. Z naszym CDNem jestesmy też uczestnikami wielu punktów wymiany ruchu operatorskiego.

Edytowane 4 Grudnia 2021 przez itomek

[theqkash]

1 minutę temu, itomek napisał:

Nie chciałbym wchodzić w polemikę w wątku, który dotyczy opinii o nazwa.pl, na temat tego, jakie decyzje odnośnie swojej oferty podejmuje dowolna inna firma.

Chyba nie do końca się rozumiemy.

CloudFlare daje mi takie rozwiązanie jakie jest potrzebne. Powiedzmy, że jestem szefem firmy i tak chcę i tak zleciłem swoim pracownikom. Jest to zabezpieczenie przed różnymi atakami + bezpłatny SSL. Powiedzmy że tak chcę i wybrałem że chcę korzystać z tej usługi, mając jednocześnie hosting i pocztę w nazwa.pl.

 

Rozumiem, że jeśli strona czy tam poczta jest w nazwa.pl i z jakiegoś powodu chcę aby domena przechodziła przez proxy oferowane przez cloudflare to aktualnie zabraliście taką możliwość?

 

Tylko proszę o zerojedynkową odpowiedź - nie interesują mnie Wasze wynalazki w tym momencie, dla tego przypadku chcę aby domena była skierowana na DNSy CloudFlare i docelowo aby przez ich proxy kierowała do usług w nazwa.pl.

[itomek]

Nie można korzystać z zewnętrznych serwerów DNS, jeżeli domena ma pracować na serwerze CloudHosting / CloudMail. Nie ma znaczenia, do kogo taki serwer DNS należy. Ustawienie domeny na serwerze CloudHosting / CloudMail wymaga skierowania domeny na serwery DNS Anycast. 

[Spoofy]

9 minut temu, itomek napisał:

 

Nie chciałbym wchodzić w polemikę w wątku, który dotyczy opinii o nazwa.pl, na temat tego, jakie decyzje odnośnie swojej oferty podejmuje dowolna inna firma. Z tego co mi wiadomo, CF pozwala na używanie rekordu CNAME ze swoimi serwerami. Podobnie rzecz się ma z innymi dostawcami takich usług.

Powiem tylko, że jeżeli motywacją użycia CF wraz ze stroną hostowaną na nazwa.pl jest ochrona DDoS lub węzły CDN, warto pamiętać o tym, że CloudHosting zapewnia automatyczną integrację z CDN nazwa.pl. A CDN nazwa.pl to pierwsza sieć Content Delivery Network z wieloma węzłami w Polsce. W ramach każdego węzła w Polsce i na świecie zapewniamy też ochronę DDoS. Wymieniamy też w wielu miastach w Polsce ruch z kluczowymi polskimi dostawcami Internetu - m.in. Orange, UPC, Netią, Vectrą i T-Mobile. Z naszym CDNem jestesmy też uczestnikami wielu punktów wymiany ruchu operatorskiego.

Tak więc, suche fakty:

Po pierwsze: jesteście jedynym w Polsce znanym hostingiem, który w taki sposób postępuje z klientami, nagle uniemożliwiając korzystanie z podstawowej funkcjonalności.

 

Po drugie: integracje z CDN'ami i innymi rozwiązaniami zewnętrznymi przestają być możliwe dla usług nazwa.pl (prawdopodobnie wynika to z podejścia biznesowego).

 

Po trzecie: Nie prawdą jest, że posiadacie to samo co CloudFlare:

Cytat

 

250
cities in 100+ countries, including mainland China

10,000
networks directly connect to Cloudflare, including every major ISP, cloud provider, and enterprise

100 Tbps
global network edge capacity, consisting of transit connections, peering and private network interconnects

50 ms
from 95% of the world’s Internet-connected population

 

to troszkę więcej niż 14 lokacji dla anycast?

Po czwarte: pokusiłbym się znów o pełny, techniczny i niepodważalny test resolvingu z tych waszych DNS'ów anycast, celem porówniania waszych szumnie marketingowo wypowiadanych twierdzeń.

Po piąte: o waszej "ochronie" przed DDoS wszystko zostało już powiedziane, no ale marketingowo każdy może ubrać w ładny papierek

Ocenę "lidera rynku", oczywiście pozostawmy klientom i użytkownikom.