Skocz do zawartości
  • Cześć!

    Witaj na forum RootNode - aby pisać u nas musisz się zarejestrować, a następnie zalogować. Posty pisane z kont niezarejestrowanych nie są widoczne publicznie.

Wiadomość dodana przez theqkash

Chcesz znaleźć opinie o nazwa.pl? Dobrze trafiłeś! Jeśli szukasz hostingu w nazwa.pl, serwerów w nazwa.pl lub chcesz uzyskać informację o rejestracji domen w nazwa.pl - ten temat jest idealny.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tymczasem:

 

https://wykop.pl/wpis/73280455/hosting-nazwapl-it-kolejny-klient-zglasza-sie-z-pr

 

W skrócie: Nazwa.pl wprowadziła domyśnie 6-miesięczny okres abonamentowy za hosting, który z tego co podaje klient jest całkowicie nieopłacalny. Klienci dostają z automatu proformy do opłacenia na kwotę 250zł mniejszą niż zwyczajowa cena za roczny okres abonamentowy, ale za pół roku, a nie za rok.

Opublikowano
8 minut temu, theqkash napisał(a):

W skrócie: Nazwa.pl wprowadziła domyśnie 6-miesięczny okres abonamentowy za hosting, który z tego co podaje klient jest całkowicie nieopłacalny. Klienci dostają z automatu proformy do opłacenia na kwotę 250zł mniejszą niż roczny okres abonamentowy, ale za pół roku, a nie za rok.

 

Domyślne okresy abonamentowe 6-miesięcy na życzenie można zmienić na 12-miesięczne.
Koszt usługi w abonamencie 6-miesięcznym to połowa ceny za tę usługę w abonamencie rocznym. 

Opublikowano
Teraz, itomek napisał(a):

Domyślne okresy abonamentowe 6-miesięcy na życzenie można zmienić na 12-miesięczne.

 

Rozumiem, że poinformowaliście klientów o takiej zmianie przed jej wprowadzeniem?

 

1 minutę temu, itomek napisał(a):

Koszt usługi w abonamencie 6-miesięcznym to połowa ceny za tę usługę w abonamencie rocznym. 

 

Czyli przez rok usługa wspomnianemu w linku klientowi wzrosła o około 80% skoro są takie różnice cenowe?

 

Bo usługi dodatkowe typu revDNS widzę że mocno poszły w górę.

Opublikowano

Wszelkie informacje, które muszą być do użytkowników wysyłane, są wysyłane zgodnie z obowiązkami wynikającymi z OWU.

 

Usługi Hosting Cloud Pro, która została wymieniona w komentarzu na wykopie, nie mamy w ofercie już od długiego czasu. To usługa wycofana, którą na dzień dzisiejszy można tylko odnawiać. 

Opublikowano
2 minuty temu, itomek napisał(a):

Wszelkie informacje, które muszą być do użytkowników wysyłane, są wysyłane zgodnie z obowiązkami wynikającymi z OWU.

 

Ok, czyli nie.

 

2 minuty temu, itomek napisał(a):

Usługi Hosting Cloud Pro, która została wymieniona w komentarzu na wykopie, nie mamy w ofercie już od długiego czasu. To usługa wycofana, którą na dzień dzisiejszy można tylko odnawiać. 

 

Ale to nie jest odpowiedź na zadane pytanie.

Przypomnę zatem: Czyli przez rok usługa wspomnianemu w linku klientowi wzrosła o około 80% skoro są takie różnice cenowe?

  • Haha 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Odpowiedzi nie dostałem, ale chyba ten wpis wyjaśnia już zagadnienie: https://wykop.pl/wpis/73454821/uwaga-jesli-ktos-z-was-jest-z-jakiegos-magicznego-

 

- ceny podniesione prawie o 100% (realnie o ok. 70-80)
- powstaje „półroczny okres rozliczeniowy” który jest z automatu włączany przynajmniej części klientów

- półroczna cena wygląda podobnie do rocznej ceny z poprzedniego roku więc ktoś może z rozpędu opłacić

 

Wnioski każdy wyciągnie sam 🙂 

Opublikowano

Usługi premium mają koszty wytworzenia i obsługi. Dążąc do zapewnienia jak najwyższych standardów obsługi Klienta i jakości oferowanych rozwiązań, ceny są dostosowywane do istotnych parametrów usługi, które są oczekiwane przez ich użytkowników. Mam tu na myśli między innymi stabilność pracy, gwarancję dostępności, oferowaną moc obliczeniową i szybkość działania, liczbę i rodzaj usług dodatkowych wpływających na całkowity koszt usługi (TCO) czy zakres wsparcia posprzedażowego, w tym obsługi technicznej.

 

W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, realizujemy szereg inwestycji, których celem jest podniesienie jakości hostingu. Można wśród nich wymienić chociażby wymianę serwerów na CloudHostingu na nowe maszyny z procesorami Intel Xeon E-2388G, wymianę serwerów bazodanowych dla CloudHostingu, rozszerzenie połączenia z AMS-IX do 100 Gbps czy wprowadzenie nowych maszyn do obsługi serwerów VPS. Do tego dochodzi szereg działań bieżących, związanych między innymi z udostępnianiem nowego oprogramowania czy trwającą ciągłą rozbudową sieci CDN, o czym też wkrótce będziemy informować.

 

Koszt hostingu premium, który oferujemy, siłą rzeczy będzie jednostkowo wyższy od kosztu hostingu tradycyjnego. Natomiast to, na co należy zwrócić uwagę, to wspominany koszt całkowity (Total Cost of Ownership - TCO), który przy jednostkowej cenie wyższej, w przypadku usług premium oferowanych przez nazwa.pl będzie optymalny dla osób i firm prowadzących biznesy i skupionych na ich rozwoju. Jako operator bierzemy na siebie szeroki wachlarz działań, które standardowo wykonywane są przez informatyków czy webmasterów. To w perspektywie czasu pozwala zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim czas. A w rozwoju biznesu to czas jest najwyższym dobrem i kosztem. 

  • Haha 1
Opublikowano

Nikt Wam nie odbiera tego co robicie i w co inwestujecie, odnoszę się jedynie do takiego ukrywania wzrostu cen i chyba liczenia na ludzką naiwność, bo ciężko raczej to inaczej nazwać. 

 

Gdyby stację paliw bez ostrzeżenia podawały na standach i wszelkich banerach cenę za pół litra paliw zamiast za litr to raczej głosów oburzenia byłoby pełno jakkolwiek by nie usprawiedliwiali tym rozwoju i zapewniania dostępności :) 

Opublikowano
50 minut temu, theqkash napisał(a):

Gdyby stację paliw bez ostrzeżenia podawały na standach i wszelkich banerach cenę za pół litra paliw zamiast za litr to raczej głosów oburzenia byłoby pełno jakkolwiek by nie usprawiedliwiali tym rozwoju i zapewniania dostępności :) 

 

Z drugiej strony... coca-cola czy mleko jest już jakiś czas w butelce 0,85 a nie 1l; owoce, warzywa, szynka, ser czy cukierki mają w sklepach cenę za 100g; masło - 450g zamiast dawnych 500. I wiele, wiele innych przykładów downsizingu by można wymyśleć.

 

I paradoksalnie - póki to jest rzeczywiście opłata za 6 miesięcy i po tym czasie rezygnacja nie będzie miała żadnych konsekwencji, to mało to co prawda etyczne, no ale...

Gorzej, gdyby opłacenie takowego powodowało zawarcie umowy na rok z półrocznym okresem płatności i po tej połówce roku by był nakaz zapłaty za kolejny - ale na to chyba jeszcze nie wpadli i mam nadzieję, że nie pójdą taką drogą ;)

Opublikowano
6 minut temu, kafi napisał(a):

I wiele, wiele innych przykładów downsizingu by można wymyśleć.

 

Pełna zgoda, natomiast tutaj w przypadku OPa następuje "downsizing" + zwiększenie ceny o mniej-więcej 3/4 co według mnie może niektóre osoby wprowadzać w błąd i nie sprawdzą realnego okresu za jaki jest faktura, skoro nie zostali poinformowali o tym że się okres rozliczeniowy zmienia tylko został on zmieniony "za ich plecami", a cena za pół roku jest podobna do ceny za rok z lat ubiegłych (lub chociażby z roku ubiegłego).

 

6 minut temu, kafi napisał(a):

Gorzej, gdyby opłacenie takowego powodowało zawarcie umowy na rok z półrocznym okresem płatności i po tej połówce roku by był nakaz zapłaty za kolejny - ale na to chyba jeszcze nie wpadli i mam nadzieję, że nie pójdą taką drogą ;)

 

A ja bym się wcale nie zdziwił, notabene były przecież już w nazwie sytuacje z podawaniem cen za utrzymanie domen w przeliczeniu na miesiąc (ale chyba tylko w cenniku 😉 ).

Opublikowano

Downsize'ing można rozumieć jako zmianę parametrów usługi. A parametry usługi przy jej odnowieniu nie ulegają zmianie. Klient, o ile decyduje się odnowić hosting typu X, to otrzymuje tę usługę co najmniej z tymi samymi parametrami, z których korzystał w poprzednim okresie abonamentowym. Zmiana kosztu usługi to zupełnie coś innego. Podobnie nowy okres abonamentowy. Jeszcze raz podkreślam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w nowym okresie abonamentowym skorzystać z usług, które mamy w swojej ofercie, jak również zmienić okres abonamentowy na roczny, zamiast półrocznego. W każdym przypadku zachęcamy do kontaktu z nami. Jesteśmy dostępni 24h/7 zarówno poprzez infolinię, jak i kontakt mailowy.

Opublikowano
2 minuty temu, itomek napisał(a):

Downsize'ing można rozumieć jako zmianę parametrów usługi

Okres rozliczeniowy to też parametr usługi ;)

 

Oczywiście, można go zmienić, tak jak i można dotychczas braną średnią coca-colę, która zmieniła wymiar z 1 na 0,85l zastąpić np. dwulitrową albo pójść do sklepu w którym da się kupić napój 1l.

Opublikowano

Na rozdzieleniu opłaty rocznej na dwie równoważne półroczne, traci sprzedawca, zyskuje nabywca (inflacja, druga rata o zerowym oprocentowaniu). Przy założeniu, że w ciągu roku abonamentowego cena usługi nie ulegnie zmianie. Jeżeli się zmieni, to dla sprzedawcy oznacza szybsze egzekwowanie zmian w cennikach, ale wciąż jest to półroczne opóźnienie w dostępie do środków w porównaniu do abonamentu płatnego za rok z góry. Ryzyko, że za pół roku (a nie za rok) klient odejdzie.

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Tom X napisał(a):

Ryzyko, że za pół roku (a nie za rok) klient odejdzie.

Jeśli klient jest tego świadomy od samego początku. 
Jeśli nie jest, i zostanie uświadomiony po 166 dniach, że to tylko półroczne i może w ciągu najbliższych 14 dni się ulotnić, to statystycznie - dalej nie odejdzie. Plus jeszcze możliwość dołożenia opłaty reaktywacyjnej jak nie zapłaci w terminie bo będzie myślał, że przecież to jeszcze pół roku, bo niedawno hosting opłacał…

Edytowane przez kafi
  • Lubię 1
Opublikowano

Być może w skali podwyżek operator doszedł już do ściany, skoro decyduje się (czy na wniosek klienta, czy nie - to osobny temat) na rozbicie opłaty na dwie półroczne, łatwiejsze do przełknięcia raty.  Zwracam uwagę, że chodzi tu (Wykop) o fakturę w kwocie kilku tysięcy PLN (w przypadku usług za dwie stówki takie operacje nie miałyby sensu).
Ale również może dotyczyć to klientów, którzy zostali z jakąś starą Joomlą albo forum "by Przemo" i sumarycznie (z dodatkami) płacą już kwoty czterocyfrowe.

  • Lubię 1
Opublikowano

Częstszy okres rozliczeniowy = częstsze możliwe zmiany w cenniku. I tak właśnie rozumiem tę zmianę, tłumaczoną rzekomym częstym zainteresowaniem. W takim przypadku wprowadzona byłaby półroczna forma rozliczenia jako alternatywna, a nie domyślna z możliwością (o podziękować darmowej) dyspozycji na rok.

  • Lubię 1
Opublikowano

Mam wrażanie, że nazwa.pl swoim postępowaniem eliminuje z grona swoich klientów szeroko pojętego klienta instytucjonalnego. W instytucji kultury w której pracuję muszę określić budżet na rok kolejny do 30 czerwca roku bieżącego. Przy takich zmianach cennika u tego operatora musiałbym dokładać "ze swoich" co roku. Oczywiście powiecie, "załóż 20% większy budżet niż obecnie", ale to niewiele da, bo niezrealizowanie budżetu też nie jest mile widziane.

No chyba, że dla taki klient jak my, może negocjować wyższe ceny dopiero od przyszłego okresu budżetowego.

Opublikowano (edytowane)

Wiem, że każdy ma jakieś swoje przyzwyczajenia dotyczące opłat za hosting. Powiem tylko, że nikogo np. w Niemczech nie dziwi opłacanie hostingu w okresach miesięcznych, u nas nie jest to popularne. Cena ma tutaj mniejsze znaczenie, bo liczy się cashflow u usługodawcy, który przy krótkim okresie musi mieć mocne podstawy, aby działać stabilnie. Tak czy inaczej, w nazwa.pl w razie potrzeby można zmienić półroczny okres abonamentowy na roczny, możliwe jest też odnowienie usługi przed terminem jej wygaśnięcia. Zawsze staramy się dostosować do oczekiwań użytkowników, a tym którzy mają jakiekolwiek pytania zapewniamy Dział Obsługi Klienta działający 24h/7.

Edytowane przez itomek
Opublikowano

Trochę przypomina mi to moje perypetie sprzed... 2005 rok gdzie wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem (wtedy jeszcze czytałem :) ), zaakceptowałem więc pretensji do Was jako firmy nie miałem. Miałem wtedy serwis, niszowa tematyka ale dużo plików które generowały transfer. Wtedy 5TB rocznie to było i dużo i mało. Nie mieliście tego w podziale na miesiące (blokada do pierwszego, część firm tego nie ma do dzisiaj co irytuje). Poszło w pół roku i pojawiła się kolejna faktura, zdaje się 366 brutto na kolejny rok gdzie po pół roku byłaby kolejna na rok ale transfer by zszedł szybciej. Decyzja była wiadoma - ewakuacja do firmy gdzie jest albo więcej transferu albo tak zwany no-limit wyjaśniony w regulaminie jako więcej niż 5TB rocznie albo z podziałem miesięcznym z blokadą do pierwszego.

 

A tak poza tym to uważam że wraz z home.pl jesteście największymi zdziercami na rynku i doicie ludzi wręcz przemysłowo. Faktury na kilka tysięcy rocznie gdzie u innych spoza ścisłej czołówki jest to x10 mniej. Jedni nie mogą uciec, inni nie mają o tym pojęcia że mogą. I błagam - bez propagandy sukcesu co to jest jak się ma u Was hosting. Oglądam TVP od 8 lat więc na mnie takie gadanie nie robi już wrażenia :)

  • Lubię 2
Opublikowano

Cześć! Jestem tu nowy i zarazem jestem autorem posta na wykopie dotyczącego praktyk nazwa.pl. Z racji tego, że z nazwą mam do czynienia od roku 2005 (wtedy nazywali się NetArt) i poleciłem kilku(nastu?) osobom ich usługi, to uważam się za dość kompetentnego gościa, aby móc szczerze opowiedzieć jak to wesoło jest być klientem tejże firmy.

 

Może zacznę od tego, że w roku 2005 obsługa klienta jak i możliwości serwerów nazwy były naprawdę konkurencyjne. Firma szybko się rozwijała, ich serwery miały niezłe parametry, quota też była niczego sobie, panel i jego interface był całkiem przystępny, także wszystko się zgadzało. W pewnym momencie nastąpił przełom. Zaczęło się od fikołków związanych podziałem kont. Nazwa wprowadziła sztywny podział 50/50, gdzie pierwsza połowa przeznaczona została na pocztę e-mail i bazy danych, druga zaś na resztę. Jakby tego było mało, potężne mózgi wyczaiły, że przecież istnieje kilka dodatkowych metod na ukrócenie zasobożernych zapędów użytkowników, wprowadzając minimalny rozmiar bazy danych na poziomie 1GB - identyczny jak minimalny rozmiar konta e-mail. Jeśli ktokolwiek programował stronę internetową to wie, ile giga zajmuje zwykle baza danych dowolnej strony internetowej... Oczywiście dział obsługi klienta tłumaczył to dobrem serwera i użytkowników. A nazwy? Oj nie, tylko użytkowników. Takie posunięcia były dla nas, nie dla nich. Bo tak.

 

Potem przypał z SSLem, gdzie najpierw wciskali każdemu do gardła Let's encrypta, a potem postanowili się jego pozbyć na rzecz komercyjnych rozwiązań. Nie wiem czy pamiętacie, ale pierwsze dni wprowadzające nową politykę firmy uniemożliwiały wgranie zewnętrznego certyfikatu. Spryciarze z nazwa.pl postanowiły zamknąć możliwość wgrania jakiegokolwiek bezpłatnego klucza, ale w miarę szybko wycofali się z tego pomysłu, bo w internetach zaczęło się robić gorąco. Oczywiście wprowadzono ręczny sposób aktualizacji (dla naszego dobra) pozostał do dzisiaj.

 

Chcecie może kod AuthInfo? No problemo! Wystarczy wysłać list pocztą tradycyjną i potem otrzymać klucz, pocztą tradycyjną. Wiecie dlaczego tak jest? Dla naszego bezpieczeństwa. Jest tylko jeden motyw. Dwa lata temu postanowiłem uciekać z nazwy z całym swoim majdanem. Muszę tu zdradzić, że ponad 40 lat mieszkam pod tym samym adresem. Warto to tutaj zaznaczyć. Zgłosiłem chęć otrzymania kodu AuthInfo - w sensie wygenerowałem go przez panel - i wysłałem w kopercie do nazwy... No i czekam, czekam, dzwonię, gdzie mój kod, a tam info, że mają jeszcze kilka dni, aby go wysłać. Ok. Dzwonię ponownie po tych kilku dniach i proszę o numer listu przewozowego: luzik. No i tak patrzę sobie w tenże list przewozowy i nagle pojawia się informacja, że z powodu nieistniejącego adresu przesyłka wraca do nadawcy... Oczom nie wierzę. Jedna z domen za chwilę wylatuje w kosmos, nowy cennik został wprowadzony pomiędzy moim listem w sprawie AuthInfo, a tutaj taki motyw. Oczywiście w pierwszej chwili hejt na Pocztę Polską... Ale nagle do mnie dochodzi, że zanim będę kręcił aferę, poproszę nazwę o zdjęcie adresu, który został umieszczony na kopercie. I co? I JAJCO! Chcesz adres? Ok, tylko przez sąd, bo oni go nie dadzą, bo wiadomo: dobro użytkownika. Czyli równie dobrze mogli wpisać prawdziwe miasto, kod, ulicę, ale numer domu 666/666... W skrócie: zostawiłem domenę na pożarcie. Miałem ją 10 lat i działający serwis. Malutki, bo realnych użytkowników dziennie było około 300-400, ale trudno. Nie dałem im zarobić.

 

Jeszcze dzisiaj napiszę więcej o super działającej poczcie e-mail, gdzie mając 40 komputerów, 40 systemów i 40 Outlooków w 3 miastach w Polsce nagle przestaje działać IMAP (odpowiedź nazwy: wina Windowsa, Outlooka, dostawcy internetu, konfiguracji), czy o sytuacji, gdzie nazwa zapomniała sobie kupić certyfikat na poczta.nazwa.pl i na 3 dni zostały odcięte wszystkie poczty.

 

Teraz półroczne faktury dotyczą firmy, która ma tam ponad 20 domen (wiecie ile kosztuje domena w nazwie?), dwa serwery (cena za drugi przyjdzie niebawem) i kilka certyfikatów... I to ja ich namówiłem, naście lat temu, aby weszli w interes z nazwa.pl. Amok.

Zrzut ekranu 2023-10-31 090318.jpg

Opublikowano
12 minut temu, marusz napisał(a):

Chcecie może kod AuthInfo? No problemo! Wystarczy wysłać list pocztą tradycyjną

 

Teraz wojują rynek zagraniczny. Ciekaw jestem, czy jakiś John z USA, czy Jose z Hiszpanii będzie musiał wysyłać list do Krakowa, żeby migrować sobie domenę. Pytałem, ale odpowiedzi nie uzyskałem.

Zastanawia mnie też skąd parcie na zmianę wszystkim globalnie cyklu rozliczeniowego na 6 miesięcy - wygląda to trochę jak furtka do częstszych podwyżek.

Opublikowano
4 minuty temu, szuwarekmini napisał(a):

Zastanawia mnie też skąd parcie na zmianę wszystkim globalnie cyklu rozliczeniowego na 6 miesięcy - wygląda to trochę jak furtka do częstszych podwyżek.

Zrobić taki motyw stałemu klientowi bez wcześniejszego wielokrotnego poinformowania go to szczyt chamstwa i głupoty. W firmie system płatności działa tak, że to ja decyduję (w obrębie działu IT) czy i za co płacimy. Teraz poszedłem sobie na urlop i obowiązki związane z płatnościami zostały scedowane na księgowość, która dzwoni do mnie i dopytuje, czy mamy płacić za to i za to, czy nie. Gdyby nie fakt, że na nazwie przejechałem się już kilka razy, to ta półroczna faktura poszłaby do płatności z automatu. Na szczęście poprosiłem o PDFa w celu podejrzenia, co tam kryje się w środku. Normalnie doprowadzili do tego, że faktury od nich traktuję jak faktury od zwykłych internetowych wyłudzaczy i przekrętów! Gratuluję.

Opublikowano
11 minut temu, marusz napisał(a):

Zaczęło się od fikołków związanych podziałem kont. Nazwa wprowadziła sztywny podział 50/50, gdzie pierwsza połowa przeznaczona została na pocztę e-mail i bazy danych, druga zaś na resztę. Jakby tego było mało, potężne mózgi wyczaiły, że przecież istnieje kilka dodatkowych metod na ukrócenie zasobożernych zapędów użytkowników, wprowadzając minimalny rozmiar bazy danych na poziomie 1GB - identyczny jak minimalny rozmiar konta e-mail.

 

Rozliczanie powierzchni dyskowej jako podział między usługi WWW i FTP oraz e-mail i bazy danych nie dzieje się bez przyczyny. W nazwa.pl nie ma "pojedynczego serwera z dyskiem w środku". Używam tutaj uproszczenia, bo i tak nie sądzę, aby jakakolwiek firma dzisiaj nie korzystała z RAID, natomiast chcę pokazać, o czym mówimy. W nazwa.pl wszystkie dane zapisywane są na zewnętrznych macierzach, które odpowiadają za poszczególne funkcjonalności. Widać to na poniższym schemacie:

 

Przechowywanie danych na macierzach dyskowych | nazwa.pl

 

Konieczne jest zatem zapewnienie odpowiedniej przestrzeni dyskowej w ramach macierzy na dane klienta. Ta przestrzeń jest rezerwowana, co oznacza że klient ma na nią wyłączność i to musi być przewidziane w procesie obsługi usług. To, jaki rozmiar minimalny ma baza, lub jaki rozmiar minimalny ma konto e-mail, wynika ze statystyk.

 

23 minuty temu, marusz napisał(a):

Spryciarze z nazwa.pl postanowiły zamknąć możliwość wgrania jakiegokolwiek bezpłatnego klucza, ale w miarę szybko wycofali się z tego pomysłu

 

Rozumiem, że chodzi o sytuację po wprowadzeniu CloudHosting Panel. Przez 2 czy 3 dni, gdy opcja wgrywania certyfikatów SSL z poziomu Panelu nie była dostępna, nasz Dział Obsługi Klienta realizował tę czynność dla użytkowników możliwie natychmiast. CloudHosting Panel jako narzędzie do obsługi hostingu było testowane przez wiele osób, w tym niektóre z tego forum na moją prośbę i po samodzielnym zgłoszeniu, niestety przy tak dużym projekcie pewne błędy się zdarzyły i staraliśmy się je jak najszybciej poprawić. Nie pozostawiliśmy jednak ani na chwilę użytkowników samych sobie, realizując tę czynność 24h/7 przez nasz Dział Obsługi Klienta.

 

25 minut temu, marusz napisał(a):

Chcecie może kod AuthInfo? No problemo!

 

Wniosek o wydanie authinfo wymaga potwierdzenia woli abonenta ze względu na konsekwencje, które mogą się pojawić w przypadku nieuprawnionego dostępu do kodu. Przy tej skali domen, jaką obsługujemy, wiemy jak wiele prób nadużyć się pojawia. Wniosek można wysłać do nas w formie pisemnej, ale także w formie PDFa z podpisem kwalifikowanym. Wówczas wystarczy przesłanie go tylko e-mailem. Wszystkie wnioski rozpatrujemy niezwłocznie.

 

28 minut temu, marusz napisał(a):

gdzie nazwa zapomniała sobie kupić certyfikat na poczta.nazwa.pl 

 

Nazwy serwerów POP3/IMAP4/SMTP to nazwa domeny, pod którą jest obsługiwana poczta. Serwis Cloud Mail dostępny pod adresem https://poczta.nazwa.pl to interfejs webowy. Żeby odnieść się do konkretnej sytuacji, prośba o kontakt przez PW z podaniem ID serwera, którego ten problem braku dostępu do maila dotyczył. 

 

30 minut temu, marusz napisał(a):

Teraz półroczne faktury dotyczą firmy, która ma tam ponad 20 domen

 

Opłaty za domeny rozliczane są w abonamentach rocznych. Nic się tutaj nie zmieniło. W przypadku hostingu, abonament można w każdej chwili zmienić na roczny. Można tez odnowić usługę przed terminem jej ważności, na co pozwala opcja OPŁAĆ dostępna w Panelu Klienta.

 

Na koniec napiszę, że cieszę się z możliwości rozmowy z osobami, które od 2005 roku korzystają z usług nazwa.pl. Sam pamiętam ten czas, datując go jako początki rozwoju rynku hostingowego w Polsce. 🙂

Opublikowano
28 minut temu, itomek napisał(a):

Konieczne jest zatem zapewnienie odpowiedniej przestrzeni dyskowej w ramach macierzy na dane klienta. Ta przestrzeń jest rezerwowana, co oznacza że klient ma na nią wyłączność i to musi być przewidziane w procesie obsługi usług. To, jaki rozmiar minimalny ma baza, lub jaki rozmiar minimalny ma konto e-mail, wynika ze statystyk.

 

Och, no tak! Przecież nazwa.pl to przodownik technologiczny, który wprowadza nowatorskie rozwiązania jak... no, wymuszony minimalny limit 1GB na bazę danych w czasach, gdy każdy inny dostawca oferuje elastyczność w tym zakresie. I oczywiście nie zapominajmy o tym genialnym podziale dysku na pliki i pocztę. Kto by pomyślał, że w XXI wieku będziemy potrzebowali takich ograniczeń? Ah, ale przecież są te słynne macierze dyskowe, które... no, robią dokładnie to, co robią macierze dyskowe w każdym innym miejscu. Ciekawe jaki procent baz na hostingu nazwa.pl posiadał wówczas przynajmniej 1GB danych. Teraz większość baz nawet do niego nie dobija. Chwała postępowi technologicznemu! 

 

28 minut temu, itomek napisał(a):

Nie pozostawiliśmy jednak ani na chwilę użytkowników samych sobie, realizując tę czynność 24h/7 przez nasz Dział Obsługi Klienta.

 

Dobrze, że macie tak zaangażowany Dział Obsługi Klienta, który zawsze jest gotów podać rękę topiącemu się w problemach technologicznych. W końcu jak mawiają: "Lepiej późno niż wcale!" Szkoda tylko, że sami te problemy wygenerowaliście i mam dziwne wrażenie, że to wcale nie był "przypadek".

 

28 minut temu, itomek napisał(a):

Wówczas wystarczy przesłanie go tylko e-mailem.

 

W czasach, gdy większość firm przechodzi na cyfrową weryfikację, nazwa.pl postanowiła zostać wierna tradycji i podtrzymywać nostalgię za dobrą starą pocztą tradycyjną. Przecież nic nie daje takiego poczucia bezpieczeństwa, jak wysyłanie wniosku pocztą, zwłaszcza w świecie pełnym technologii! Zastanawiam się, czy w przyszłości wprowadzicie może także opcję wysyłki wniosków przez gołębie pocztowe albo kuriera na koniu? 

 

28 minut temu, itomek napisał(a):

Można tez odnowić usługę przed terminem jej ważności, na co pozwala opcja OPŁAĆ dostępna w Panelu Klienta.

 

Fantastycznie! To naprawdę rozwój! 

 

Szkoda tylko, że wprowadzacie klientów na minę wysyłając im co roku fakturę roczną, a teraz nagle bez zapowiedzi wysłaliście półroczną. Ludzie doświadczeni znają już te wasze numery, więc nie ma co kryć intencji i opowiadać bajek o firmach z Niemiec. Ciekawe czy te firmy też klientom zmieniają okresy rozliczeniowe wedle widzimisie. A najgorsze jest to, że skoro już zostaliście złapani za rękę, tak teraz idziecie w zaparte mówiąc że to "nie wasza ręka". 

Opublikowano

Opłacając usługę klient otrzymuje dokładnie informację, za co płaci i na jaki okres. Odnowienie usługi to zawarcie umowy na kolejny okres abonamentowy. To, czy jest on półroczny, czy roczny, nie zmienia w stosunku do klienta nic, poza tym, że klient rozlicza usługę w cenie stanowiącej połowę ceny abonamentu rocznego. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.