praca Młodszy Administrator Systemu z czym to się je?

[Kaziu]

Witam,

 

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zmianą pracy i zawodu. Jednak zanim podejmę tak radykalny krok w moim życiu postanowiłem spytać się o opinię osób, które pracują w tej branży oraz mają swoje własne firmy. Administracja systemami oraz Informatyka to moje hobby od kilku lat, którym zajmuje się  po godzinach mojej normalnej pracy. Zacznę od kilku zdań o sobie:

 

- Wiek: 30 lat

- Miejscowość: Poznań

- Wykształcenie - Wyższe Budowlane 

- Angielski - czytanie i pisanie poziom bardzo dobry, z mową gorzej 

 

Umiejętności:

 

- znajomość Debian'a  w stopniu średnio-zaawansowanym;

- znajomość OpenVPN;

- znajomość Apache oraz nginx;

- znajomość Postfix, Dovecot;

- pisanie prostych skryptów w bashu;

- znajomość IPTables;

- znajomość podstaw wirtualizacji (głównie Proxmox - KVM i VirtualBox);

- podstawowa znajomość serwera baz danych MySQL;

- znajomość serwera DNS bind;

- znajomość Windows Server oraz MSSQL w stopniu podstawowym;

- znajomość PHP w stopniu podstawowym;

 

Doświadczenie:

 

- od 2 latach opiekuje się swoim serwerem (Debian) oraz jednym firmowym produkcyjnym (Windows Server 2008).

 

Czy z moimi umiejętnościami i wiedzą widzicie mnie na stanowisku młodszego administratora?  Jak wygląda praca administratora? Czy w moim wieku jest sens iść w tym kierunku? Na jakie zarobki mogę liczyć "na początek"?

 

Będę wdzięczny za wszystkie konstruktywne opinie.

 

[chmiel0ne]

Znajomość to pojęcie względne więc deklarować tutaj czy widzimy Ciebie na danym stanowisku się nie da. Praktyczna znajomość zagadnień które tu opisałeś daje Ci już Admina ;-)

 

Zarobki - prócz umiejętności należy pamiętać, że w  Polsce panuje rasim regionalny nawet w IT. W Poznaniu na zarobki nie będziesz miał co narzekać ;-) 

 

Bycie adminem to moim zdaniem kawałek wiedzy + umiejętność odnalezienia się w terenie (umiejętność obsługi google)  i zaradność. Zazwyczaj problemy które się powielają sobie automatyzujesz i walczysz tylko z tymi nowymi ;-) 

 

Rzucaj CVkami po firmach, pójdziesz na rozmowę, dostaniesz zapytania i albo sobie poradzisz albo nie 

Edytowane 30 Października 2017 przez chmiel0ne

[Przemek Jagielski]

Ze swojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że ciężko dostać się nawet na Młodszego Administratora do jakiejkolwiek firmy. Trochę tych CVek wysłałem (nie mam aż tak biednego jakby mogło się wydawać po 19stolatku) i albo brak kontaktu albo zarobki takie, że pies napłakał (również w Poznaniu!) Tak czy inaczej, w większości wielkich firm pierwszy etap - Helpdesk. 

 

 

[Poziomecki]

Młodszy administrator to tylko hasło. Zakres obowiązków możesz mieć różny na tym samym stanowisku i zależnie od firmy i pani z HR

 

Poszukaj sobie jakiegoś stażu może na początek. Z poznania jesteś to może do H88 uderz na początek?

 

 

Przemek - w hostingu helpdesk to 99% pracy adminów. Możesz przez kilka lat w ogóle nie dostać nawet dostępu do matek.

[SomeGuy]

2 godziny temu, Poziomecki napisał:

Możesz przez kilka lat w ogóle nie dostać nawet dostępu do matek.

 

Chyba trochę przesada Po co zatrudniać admina bez dostępu do matek ?

Polecam też rzucić okiem na wątek, w którym padło wiele ciekawych informacji dot. pracy w branży:

 

[Poziomecki]

Zależy właśnie od tego czym dany "admin" ma się zajmować.

[chmiel0ne]

3 godziny temu, Przemek Jagielski napisał:

zarobki takie, że pies napłakał (również w Poznaniu!) T

Na start niskie zarobki młodszego admina (pierwszy miesiąc jeżeli mówimy o etacie) to podatek od braku zaufania do danej osoby oraz ewentualnej bezużyteczności dla firmy tej osoby (o tym niżej) gdyż nie wykonuje tasków z których można zarobić.  Tym bardziej, że ludzie rzucają pojęciami w CVkach a potem dupa. 

Administrator linux - bo postawił z tutoriala teamspeaka, miał dziurawe forum phpbb by przemo a potem jak co do czego przyjdzie to nie wie co to vlan albo blackholing. 

 

 

Ja tam nie daję dostępów do matek czy coś, tylko np daję sprzęt i mówię "postaw to i to, ma to tak i tak działać" i albo kolo się odnajdzie w terenie albo nie. Jeżeli coś nie wyszło to przedstawia wnioski dlaczego, z czym ma problem. Cały czas w czasie testów tej osoby ma dostęp "do nas" czyli może zadać pytanie itp.

 

Lepiej zadać ekipie absurdalne pytanie niż spieprzyć coś na produkcji. 

 

 

Edytowane 31 Października 2017 przez chmiel0ne

[Pawel_15]

5 godzin temu, chmiel0ne napisał:

Ja tam nie daję dostępów do matek czy coś, tylko np daję sprzęt i mówię "postaw to i to, ma to tak i tak działać" i albo kolo się odnajdzie w terenie albo nie. Jeżeli coś nie wyszło to przedstawia wnioski dlaczego, z czym ma problem. Cały czas w czasie testów tej osoby ma dostęp "do nas" czyli może zadać pytanie itp.

 

Lepiej zadać ekipie absurdalne pytanie niż spieprzyć coś na produkcji. 

To chyba najlepsza weryfikacja wiedzy osoby która stara się o dane stanowisko. W CV można napisać praktycznie wszystko a dopiero taki egzamin weryfikuje zgodność stanu faktycznego ze stanem w CV. Może też być taka sytuacja że pojawi się problem czy zajawka do rozwiązania której nie będzie w CV (znajomość problemu) a dany kandydat poradzi sobie z tym bez problemu co będzie skutkowało +5 w oczach pracodawcy.

[Archi]

Każdy debil umie wpisać do CV wszystko o czym sobie zamarzy - nie ma w tym nic dziwnego, że podchodzi się sceptycznie do takich osób na start i dopiero jak ktoś udowodni swoją wartość to się jej przedstawia odpowiednie części infrastruktury.

 

M.in. dlatego twierdzę, że zamiast robić stek certyfikatów i wpisywać do CV generyczne pojęcia takie jak "znajomość serwera apache", lepiej podejeść do sprawy praktycznie, pokazać co się stworzyło ew. co się hostuje i wyjasnić jak to działa. W moim przypadku jest łatwiej bo adminka to taki atut do programowania i bycia devops, ale na ogół to do takiego H88 uderzałbym z linkami moich hostowanych serwisów - nieważne jak małych czy jak dużych, i przedstawił im interesujące rozwiązania, które tam zaimplementowałem, począwszy od tak podstawowych jak wywalenie portu ssh na inny niż standardowy, skończywszy na rekompilacji kernela i spinania dwóch kimsyfów w internetowy raid.

 

Na helpdesk nie jest trudno się dostać, serio. Jak ktoś chce to rozwinie to dalej i się odnajdzie, a inny zrezygnuje po tygodniu.

[gb1]

Wymieniłeś wiele usług, jednak ani jednego protokołu lub technologii które znasz. Według mnie bardziej istotna jest dobra znajomość podstaw aniżeli umiejętność jednie wykonania prac operacyjnych pozwalających na uruchomienie danej usługi lub jej funkcjonalności. Pamiętaj, że posiadając jedynie wiedzę jak coś wykonać, a nie jak to "coś" działa, sprowadzasz się do roli operatora. 

 

Sugerowałbym poznać (nie tylko ze słyszenia) podstawowe protokoły warstwy siódmej jak: http, smtp, pop3, imap, dns, ssh, po czym przynajmniej warstwy trzeciej: tcp, udp, icmp oraz na koniec warstwy drugiej: arp i ethernet. Podstawowe zagadnienia sieciowe, czyli zaczynając od podstaw warstw modelu OSI, statycznego routingu oraz dogłębnego zrozumienia jakie są zależności między warstwami 2/3/4. W kwestii podstaw bezpieczeństwa to zrozumienia zagadnień związanych z SSL/TLS, zasad działania i "ecosystemu" ssh oraz  w przypadku systemów Linux nss/pam. W zakresie zasad działania systemy Linux zrozumienie dokładne co się dzieje etap po etapie od chwili załączenia zasilania w urządzeniu do pojawienia się "Login;" na konsoli z uwzględnieniem systemd.  

 

Dobre podstawy i fundamenty pozwalają na świadome poznawanie usług które wymieniłeś i ich wykorzystanie, nie wspominając o umożliwieniu dokonywania poprawnego troubleshootingu czyli rozwiązywania zaistniałych problemów.

 

Jeśli poszukujesz dobrego kompendium podstawowej wiedzy to polecam książkę przygotowującą do RHCE, jest to podstawowa wiedza którą dobrze znać aby rozpocząć swoją ciekawą przygodę z administracją systemami informatycznymi. ISBN: 1495148203

 

Powodzenia !

[Marek607]

W dniu 31.10.2017 o 07:59, Przemek Jagielski napisał:

Ze swojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że ciężko dostać się nawet na Młodszego Administratora do jakiejkolwiek firmy. Trochę tych CVek wysłałem (nie mam aż tak biednego jakby mogło się wydawać po 19stolatku) i albo brak kontaktu albo zarobki takie, że pies napłakał (również w Poznaniu!) Tak czy inaczej, w większości wielkich firm pierwszy etap - Helpdesk. 

 

 

 

A jakie zarobki według Ciebie są ok na takie stanowisko?

 

W dniu 31.10.2017 o 08:13, Poziomecki napisał:

 

Przemek - w hostingu helpdesk to 99% pracy adminów. Możesz przez kilka lat w ogóle nie dostać nawet dostępu do matek.

 

Zależy jakie usługi sprzedaje firma - jeśli to w większości konta www to większość pytań "jak przekierować pocztę" to czysto dla helpdesku a nie dla admina

Jeśli masz w większości administracje serwerami to helpdesk będzie ci tylko forwardował zgłoszenia

 

21 godzin temu, chmiel0ne napisał:

Ja tam nie daję dostępów do matek czy coś, tylko np daję sprzęt i mówię "postaw to i to, ma to tak i tak działać" i albo kolo się odnajdzie w terenie albo nie. Jeżeli coś nie wyszło to przedstawia wnioski dlaczego, z czym ma problem. Cały czas w czasie testów tej osoby ma dostęp "do nas" czyli może zadać pytanie itp.

 

Lepiej zadać ekipie absurdalne pytanie niż spieprzyć coś na produkcji. 

 

 

 

Po części masz rację, ale z drugiej strony postawienie jakiejś usługi jest o wiele prostsze ( chociażby z ilości poradników w sieci)  niż jej późniejsze utrzymanie czy nawet naprawienie.

Ja na testy wolę dać jakiś realny problem do rozwiązania, bo co prawda rozwiązanie można też znaleść  w guglu , ale wymaga już wiedzy gdzie est konfig, logi błedów, jak sprawdzić czemu nie działa itp.

 

10 godzin temu, Archi napisał:

 

Na helpdesk nie jest trudno się dostać, serio. Jak ktoś chce to rozwinie to dalej i się odnajdzie, a inny zrezygnuje po tygodniu.

 

Święte słowa - jest mase firm które rekrutują - z pamięci: kylos,h88,hitme,mydevil,progreso,nazwa.pl, ovh,  sporo ogłoszeń jest na grupach sys/devops polska czy praca/kariera IT.

 

A helpdesk jak pisał archi - albo to polubisz, będziesz widział problemy ludzi i staral sie je naprawiać i podglądać adminów, albo stwierdzisz ze to nie dla Ciebie.

[Przemek Jagielski]

 

@Marek607

Cytuj

A jakie zarobki według Ciebie są ok na takie stanowisko?

Nie twierdzę, że na Helpdesku trzeba zawabiać od razu 3-4 tysiące netto, ale biorąc pod uwagę, że kolega wcześniej powiedział, że w Poznaniu na zarobki narzekać nie będzie to trochę to zdementowałem - byłem na rozmowie w jednej dość dużej spółce (nie będę rzucał nazwami już) w Komornikach (Poznań niemalże. Otrzymałem propozycje pracy. Płaca? Najniższa krajowa z "premią". Czy takie zarobki są akceptowalne w mieście, gdzie na utrzymanie trzeba w sumie dać to samo? Moim zdaniem - nie. 

 

43 minuty temu, Marek607 napisał:

Po części masz rację, ale z drugiej strony postawienie jakiejś usługi jest o wiele prostsze ( chociażby z ilości poradników w sieci)  niż jej późniejsze utrzymanie czy nawet naprawienie.

Ja na testy wolę dać jakiś realny problem do rozwiązania, bo co prawda rozwiązanie można też znaleść  w guglu , ale wymaga już wiedzy gdzie est konfig, logi błedów, jak sprawdzić czemu nie działa itp.

Też się zgodzę, że postawienie czegoś nie jest takim trudnym zadaniem, zwłaszcza jak się korzysta z gotowych paczek w repozytoriach - już szybciej bym zrozumiał, gdyby paczkę z danym oprogramowaniem trzeba było skonfigurować - spoko, nieco wyższa szkoła jazdy. 

W dniu 31.10.2017 o 08:13, Poziomecki napisał:

 

Przemek - w hostingu helpdesk to 99% pracy adminów. Możesz przez kilka lat w ogóle nie dostać nawet dostępu do matek

To fakt, można nie dostać i nie przeczę, żeby to był zły krok - lepiej wydzielić odpowiednie narzędzia niż szukać potem co się stało że się ze...skupczyło. 

[chmiel0ne]

2 godziny temu, Przemek Jagielski napisał:

3 godziny temu, Marek607 napisał:

Po części masz rację, ale z drugiej strony postawienie jakiejś usługi jest o wiele prostsze ( chociażby z ilości poradników w sieci)  niż jej późniejsze utrzymanie czy nawet naprawienie.

Ja na testy wolę dać jakiś realny problem do rozwiązania, bo co prawda rozwiązanie można też znaleść  w guglu , ale wymaga już wiedzy gdzie est konfig, logi błedów, jak sprawdzić czemu nie działa itp.

Też się zgodzę, że postawienie czegoś nie jest takim trudnym zadaniem, zwłaszcza jak się korzysta z gotowych paczek w repozytoriach - już szybciej bym zrozumiał, gdyby paczkę z danym oprogramowaniem trzeba było skonfigurować - spoko, nieco wyższa szkoła jazdy. 

 

Nie no Panowie, jeżeli piszę wcześniej, że ważna jest umiejętność odnalezienia w terenie to na pewno nie daję taska który jest po całości otutorialowany - kopuj wklej.

 

Zazwyczaj to jest postaw, zepsuj (albo ja ci zepsuje) i napraw.

 

 

 

Edytowane 1 Listopada 2017 przez chmiel0ne

[Poziomecki]

3 godziny temu, Przemek Jagielski napisał:

 

@Marek607

Nie twierdzę, że na Helpdesku trzeba zawabiać od razu 3-4 tysiące netto, ale biorąc pod uwagę, że kolega wcześniej powiedział, że w Poznaniu na zarobki narzekać nie będzie to trochę to zdementowałem - byłem na rozmowie w jednej dość dużej spółce (nie będę rzucał nazwami już) w Komornikach (Poznań niemalże. Otrzymałem propozycje pracy. Płaca? Najniższa krajowa z "premią". Czy takie zarobki są akceptowalne w mieście, gdzie na utrzymanie trzeba w sumie dać to samo? Moim zdaniem - nie. 

 

Też się zgodzę, że postawienie czegoś nie jest takim trudnym zadaniem, zwłaszcza jak się korzysta z gotowych paczek w repozytoriach - już szybciej bym zrozumiał, gdyby paczkę z danym oprogramowaniem trzeba było skonfigurować - spoko, nieco wyższa szkoła jazdy. 

To fakt, można nie dostać i nie przeczę, żeby to był zły krok - lepiej wydzielić odpowiednie narzędzia niż szukać potem co się stało że się ze...skupczyło. 

 

Wiesz też nie można dostać tyle samo co jakiś starszy administrator, który odwala dobrą robotę a ktoś jest na przyuczeniu.

 

Ja zaczynając prace w hitme.pl dostawałem bardzo skromną pensję, ale tylko dlatego że to była pierwsza praca w firmie hostingowej, bez doświadczenia od strony administracyjnej np. z directadminem bo go używałem tylko od strony klienta. Taki łepek, z czasem otrzyma lepszą pensję, więcej obowiązków i zagadnień do zapoznania.

 

Jak już ktoś ma jakieś doświadczenie to naprawdę musi ją wykorzystywać a nie że napiszę w swoim CV że znam Windows Server, dostanę zlecenie od klienta żeby postawić IIS a ja pytam "kierowniku a jak się zalogować na ten serwer?"

[mariaczi]

20 godzin temu, Poziomecki napisał:

Jak już ktoś ma jakieś doświadczenie to naprawdę musi ją wykorzystywać a nie że napiszę w swoim CV że znam Windows Server, dostanę zlecenie od klienta żeby postawić IIS a ja pytam "kierowniku a jak się zalogować na ten serwer?"

To co, będziesz go hakował od razu, bo nie dali Ci loginu i hasła  ?

[Poziomecki]

1 godzinę temu, mariaczi napisał:

To co, będziesz go hakował od razu, bo nie dali Ci loginu i hasła  ?

 

Nie mam na myśli loginu i hasła tylko o to jak uruchomić klienta RDP

[gb1]

@Poziomecki click, click ? ;-) 

[Kaziu]

Dziękuje za wasze komentarze. Trochę mnie zniechęciliście do tego pomysłu. Nie widzę zbytnio siebie w HelpDesk.

[mariaczi]

@Kaziu nie zniechęcaj się. Jeśli uważasz, że masz wiedzę, którą umiesz obronić na rozmowie to przeglądaj oferty i wysyłaj aplikacje na te, które Ci odpowiadają. Łap wiatr w żagle i do przodu.

[SomeGuy]

Dokładnie, popieram kolegę wyżej. Od czegoś trzeba zacząć, jak pracodawca zauważy, że Twój talent marnuje się na pierwszej linii kontaktu z supportem to na pewno da Ci coś ciekawego do pracy i będziesz mógł się rozwijać. 

 

Pamiętaj, że to o czym piszesz jako umijętnościach musi sprawdzić się w praktyce:

- znajomość OpenVPN - np. konfiguracja kilku datacenter z spięciem ich pod jeden LOKALNY vpn, dzielony routing, 

- znajomość Apache oraz nginx - zaawansowana konfiguracja, kompilacja dodatkowych modułów 

- znajomość Postfix, Dovecot; - ustawianie ldapa itp.

- znajomość IPTables; - limitowanie połączeń na podstawie stringów/ilosci pps, zaawansowane routowanie w iptables

 

Do czego zmierzam...

 

Musisz po prostu swoją wiedzę obronić. Są osoby, które piszą w CV, że znają nginx i apache, a jak są proszeni o ustawienie custom docroota w konfiguracji apache + nginx proxy z DA to nie wiedzą gdzie tego szukać. 

 

Ważne też jest, aby poznać dane środowisko zanim przejdzie się na wyższe lvl adminowania.