widze ze znasz sie na rzeczy stad pytanie.. jak zapatrujesz się w kontekście rodo na to, że jakieś 3/4 systemów (zarówno tych serwerowych jak i u userów) jest podatnych nadal na spectre/meltdown i jak widzisz tutaj w ogóle możliwość respektowania rodo ? jak rozumiem, hostingodawca powinnien upewnić się, że użytkownik posiada zaktualizowany bios, wszystkie łatki a jeśli tak to czy hostingodawcy powinni pozbyć wymienić serwery na te pojedyncze modele, które są w pełni zapatchowane?
czy o takie doprowadzenie do absurdu tej całej sytuacji z ochroną danych chodzi?