Skocz do zawartości

theqkash

Administratorzy
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    243

Odpowiedzi opublikowane przez theqkash

  1. 17 godzin temu, Adam Szendzielorz napisał:

    To są komentarze ukryte przez zarządzających stroną. Na ile znam (słabo ale coś tam czasem usłyszę od mądrzejszych od siebie ;) FB traktuje znacznie lepiej ukrywanie niż usuwanie komentarzy - traktuje jakby ktoś o fanpage dbał i np. cenzurował komentarze, które mogą być wulgarne etc. Natomiast usunięcie komentarza jest już traktowane jako twarda cenzura - usuwanie niewygodnych opinii o sobie etc. Dlatego nie dziw się, że pod większością postów "jest" kilka niewidocznych komentarzy.


    Ja to napisałem trochę ironicznie - doskonale wiem jak to się robi. Chodziło mi o sam fakt ukrywania niezadowolonych, ;) podobnie jak ukrywania/kasowania postów o awariach.
     

  2. Teraz, ra8 napisał:

    Obawiam sie, ze dzial PR nie przewiduje takiej informacji. Przeciez u nich nie ma padow, to my zle widzielismy! A jesli dobrze widzielismy, to smutny pan w garniturze trzyma juz pewnie papier dla nas, zebysmy podpisali, ze nie widzielismy ;)


    Jak już mowa o PRze i o awariach to mnie bardzo zastanawiają dwie rzeczy:
    - czemu na ich fanpage nie ma praktycznie żadnych komentarzy pod postami (choć napisane jest że jest np. 10 czy 14 komentarzy)?
    - czemu większość informacji o awariach jest kasowana niedługo po ustąpieniu awarii?

    ale to chyba pozostanie tajemnicą zakładu 😉 

    • Lubię 1
  3. 1 minutę temu, ra8 napisał:

    "Dziś nazwa.pl z dumą może ogłosić fakt, że jako jedyna firma hostingowa w Polsce posiada kompleksową ochronę przed atakami typu DDoS!" ;)


    Czekam zatem na info co było powodem tych słynnych padów DNSów, których ostatnio było u nich kilka. 

  4. 1 minutę temu, home_pl napisał:

    W 2be zawiódł łańcuch dowodzenia i brak środków/personaliów/zabezpieczeń.


    Ale zgodzisz się ze mną, że na rynku jest wiele firm działających na "autopilocie", tzn firmy po prostu działają, serwery chodzą, nic się nie dzieje.... do czasu aż coś się stanie ;)

     

    Miałem kiedyś klienta, który miał hosting w pewnej firmie na E, która z tego co widzę nadal prowadzi swoją marną wegetację, choć nie przyjmuje już zamówień na nowe usługi. Miał tam domeny, hosting, wszystko działało, przez dobre kilka lat. Nagle zepsuło się FTP. Do firmy żaden telefon nie działał, na maile nie odpowiadali. Po tygodniu FTP ruszyło samo z siebie. 
    Było kilka takich sytuacji, klient chciał tą firmę opuścić. Authinfo - brak kontaktu z firmą. FTP znowu przestał działać ;) Jak tylko ruszył FTP to dane zebrałem, z mysql pobrałem dump przez pma które sam postawiłem (pma udostępnione przez operatora nie działało), authinfo wyciągnęliśmy od pośrednika przez którego domeny były rejestrowane dla tamtej "upadającej" firmy. Na szczęście jako właściciel domeny był widoczny klient...

    Natomiast duże firmy mają trochę lepsze narzędzia tutaj i w zasadzie mogą (i często robią to) pacyfikować niezadowolonych klientów. Wiem przynajmniej o kilku mniejszych lub większych utratach danych klientów u dużych operatorów, zwykle nic się z takimi małymi problemami nie robi, firmom się to po prostu czasem nie opłaca (angażowanie kogoś do odzyskania danych powiedzmy 50 na 100000 klientów firmy). Niektóre firmy w takich przypadkach posuwają się do kasowania opinii z mediów społecznościowych, a nie wiem nawet czy niektóre z firm nie prowadzą działań prawnych przeciwko poszkodowanym klientom publikującym relacje w miejscach, gdzie operator nie ma możliwości skasowania tych relacji. Zresztą, wystarczy bacznie obserwować fanpage pewnej firmy na N, poczytać to co niektórzy klienci mają do napisania. Po czasie widać tylko ilość komentarzy, żadnego nie da się wyświetlić - zostały skasowane. 

    Miałem też przypadek w innej dużej firmie, ale zagranicznej, gdzie niby chwalili się zabezpieczeniami typu RAID50, a pewnego dnia pracownik poinformował, że robili sobie migracje mojego konta na inny serwer i ktoś popełnił błąd przy migracji i stracili wszystko :) Panie, damy Panu za to hosting na kolejny rok za darmo. Wszelkie opinie jakie na ten temat pisałem znikały z prędkością światła.

    Dla takiego klienta nie ma znaczenia czy to była duża firma, czy mała firma. Utracił wszystkie dane, lub część danych. Dlatego ja generalnie do bezpieczeństwa danych i też do obietnic uptime'u zawsze podchodzę z dystansem i każdemu to generalnie polecam. Paradoksalnie uważam natomiast, że małym firmom z definicji bardziej będzie zależało na tym, aby wszelkim rozsądnym kosztem ratować nawet jednego klienta, ponieważ przy mniejszej firmie ewentualne straty będą dużo bardziej odczuwalne.

  5. 5 godzin temu, Kapitan_Bomba napisał:

    2be też był wysyp "hien cmentarnych".


    Swoją drogą, jak już poruszyłeś ten temat to  pozwolę sobie na mały offtopic, po tym co widziałem kilka dni temu i dziś w grupach na fb czy nawet na wykopie.

    Trochę mnie bawi fakt, że historia 2be stała się swego rodzaju wyznacznikiem porównawczym przy awariach. Kilka dni temu coś tam w webh padło i już komentarze na zasadzie "oho, drugie 2be", dziś home padło to też pojawiły się porównania ze słynnym padem 2be i utratą wszystkiego. Podobnie zresztą przy ostatnich padach nazwa.pl, między innymi tym kilkugodzinnym padem DNSów. Zawsze nawiązania do 2be, do tego że stracili wszystko. 

     

    Wiadomo oczywiście, że sytuacja jak tam miała miejsce mocno odbiła się na postrzeganiu branży i mogła dotknąć każdej z firm, ale przecież nie wszędzie wychodzą aż tak dramatyczne sytuacje, kończące się zresztą tragicznie... Awarie są niestety nieodzowne wszędzie, tak samo w hostingu, jak i w transporcie czy przemyśle.Grunt to umieć przyjąć temat na klatę i zrobić absolutnie wszystko co się da, aby zminimalizować straty. Jeżeli firma nie ma gdzieś tematu i nie podchodzi olewczo, to nie można zakładać, że nagle zwinie się po tym jak wszystko się rozsypie.  Paradoksalnie nie wiadomo gdzie szukać wyznacznika bezpieczeństwa jak chodzi o hosting, bo w dużych firmach zdarzają się sytuacje na których cierpią klienci, jak i w małych.  Duzi gracze przy utratach klientów mają nawet więcej narzędzi żeby spacyfikować narzekających klientów ;)


    Z drugiej jednak strony...
     

    Firmy które idą "po trupach" (jakkolwiek źle by to nie brzmiało) ze swoją promocją, żerując na całkowitych długotrwałych awariach innych firm, to jest naprawdę działanie godne pożałowania. W czasach padu 2be faktycznie tak jak piszesz mnóstwo nazwijmy to "gównofirm" zaczeło się mocno promować. A przecież 2be czy inny januszex może zaliczać porównywalne faile. Pisanie że januszex jest bezpieczniejszy niż 2be było tak kiepskie, że aż krew mnie zalać chciała. Zwłaszcza że wybiórczo przejrzałem te tematy z tamtych lat i dziś spora część tych promujących się wówczas firm hostingowych już nie istnieje.

     

    Wracając natomiast do bieżącej sytuacji i tego tematu - dhosting akurat zrobił to w dość dziwny sposób, bo zabawił się w helpdesk home.pl ;) co akurat rozumiem z marketingowego punktu widzenia.  Mimo wszystko uważam, że o ile prowadzenie działań wokół idiotycznych posunięć niektórych firm (zmiany zasad, cen, wprowadzanie opłat za coś za co nie powinno być opłat lub wytaczanie działań prawnych przeciw forom dyskusyjnym 😉 ) uważam za jak najbardziej zasadne, o tyle prowadzenie jakiegokolwiek marketingu wśród awarii konkurencji raczej mnie trochę gryzie w oczy. O ile z pewnością klientów trochę przez to mogło przybyć, o tyle branża przez lata piętnowała (słusznie zresztą) takie działania.

    Jak to mawiał Aleksander Kwaśniewski - "Myśmy to już przeżyli, nie idźcie tą drogą"

    • Lubię 3
  6. @ra8 ja udzieliłem im treściwego wyjaśnienia dlaczego nie udzielę takich informacji. W międzyczasie po opublikowaniu info na wykopie, firma poprosiła o skasowanie konta z forum, co zostało dodatkowo potwierdzone pismem od prawnika firmy, które zawierało identyczne żądanie.

  7. Z tego co czytałem webh ma aktualnie jakąś promocję migracyjną z dożywotnim 40% upustem. Jeśli masz gdzieś VPSa, mógłbyś się pod nią chyba podpiąć, wówczas płaciłbyś chyba w okolicach 30zł.

  8. Teoretycznie tak, w praktyce natomiast te dwie wartości:
     

    Godzinę temu, dzagu napisał:

    7 Seek_Error_Rate 0x000f 080 060 045 Pre-fail Always - 8824361008

     

    Godzinę temu, dzagu napisał:

    195 Hardware_ECC_Recovered 0x001a 007 001 000 Old_age Always - 78391133


    nie wróżą raczej nic dobrego...

  9. Na grupie facebookowej jeden z użytkowników poinformował, że otrzymał taką informację:

     

    Cytuj

    Szanowni Państwo,
    informujemy, że serwery NVMe Speed Start zostały wycofane z bieżącej oferty. Aktualnie nie ma możliwości  kontynuacji usługi (...) na kolejny okres abonamentowy.
    Prosimy o podjęcie czynności niezbędnych do zabezpieczenia danych umieszczonych na serwerze do końca jej daty ważności

     

    Źródło: https://www.facebook.com/groups/sysopspolskapogodzinach/permalink/704426276598500/ 

  10. 31 minut temu, mrViperoo napisał:

     

    W tym przypadku certyfikat jest wystawiony na *.nazwa.pl ale domena jest inna i dlatego jest błąd. 


    Tak, tyle że *.nazwa.pl jest tam wtedy, kiedy nie ma certyfikatu. Wygląda na to, że nie przedłużyli certyfikatu, albo po prostu nie mogli tego zrobić....

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.