Nazwa.pl a wiarygodność opinii na Trustpilot

[sempre]

Trustpilot nie odpowiedział w ogóle do tej pory, ale będę się jeszcze dobijał do nich...

 

Edit: a jednak odpisali po jednym dniu, tylko wiadomość mi umknęła.

 

Oficjalna odpowiedź od pracownika TrustPilot w nawiązaniu do etykiety na profilu firmowym nazwa, który wskazuje, że owa firma łamie regulamin platformy odnośnie  fałszywych opinii - https://pl.trustpilot.com/review/nazwa.pl

 

Cytat

 

Thanks for getting in touch, we really appreciate it. 
 
As described on their business page, we have encountered misuse from this company through an influx of fake reviews. We take the integrity of our platform very seriously. That’s why we post Consumer Warnings and Alerts to let you know when a business misuses our platform, and other important information. We keep Consumer Warnings in place for a fixed time, and review them to see if the business is still misusing our platform. We don’t remove Consumer Warnings until all misbehavior has stopped, and a reasonable amount of time has passed..

 

 

Jeszcze tłumaczenie na język PL.

 

Cytat

Dziękujemy za kontakt, naprawdę to doceniamy. 
 
Jak opisano na ich stronie biznesowej, napotkaliśmy nadużycia ze strony tej firmy poprzez napływ fałszywych recenzji. Traktujemy integralność naszej platformy bardzo poważnie. Dlatego umieszczamy ostrzeżenia i alerty konsumenckie, aby poinformować Cię, kiedy firma nadużywa naszej platformy i innych ważnych informacji. Utrzymujemy ostrzeżenia konsumenckie przez określony czas i sprawdzamy je, aby sprawdzić, czy firma nadal nadużywa naszej platformy. Nie usuwamy ostrzeżeń konsumenckich, dopóki wszystkie niewłaściwe zachowania nie ustaną i nie upłynie odpowiednia ilość czasu.

 

Przetłumaczone przez DeepL wersję darmową (prosiłbym kierować się głównie odpowiedzią po angielsku, nie odpowiadam za przeinaczenia czy inne w kwestii wersji przetłumaczonej, związane z w/w tłumaczeniem).

 

Podrąże temat dalej i dam znać:)

 

Skierowałem też prośbę do vpsbenchmarks.com aby zrobili pełne testy serwera "VPS Speed Start" z etykietką "verified", ale nie chcą bo strona tylko w języku Polskim, w związku z tym nie ich docelowej grupy target, a szkoda.

Edytowane 13 Lutego 2023 przez sempre

[l3szcz]

W dniu 11.02.2023 o 16:28, sempre napisał(a):

Trustpilot nie odpowiedział w ogóle do tej pory, ale będę się jeszcze dobijał do nich...

 

Edit: a jednak odpisali po jednym dniu, tylko wiadomość mi umknęła.

 

Oficjalna odpowiedź od pracownika TrustPilot w nawiązaniu do etykiety na profilu firmowym nazwa, który wskazuje, że owa firma łamie regulamin platformy odnośnie  fałszywych opinii - https://pl.trustpilot.com/review/nazwa.pl

 

 

Jeszcze tłumaczenie na język PL.

 

 

 

Podrąże temat dalej i dam znać:)

 

Skierowałem też prośbę do vpsbenchmarks.com aby zrobili pełne testy serwera "VPS Speed Start" z etykietką "verified", ale nie chcą bo strona tylko w języku Polskim, w związku z tym nie ich docelowej grupy target, a szkoda.

No to nazwa zezłomowana
Co jak co, ale tego można było się spodziewać. Jestem ciekaw jak się Tomek do tego odniesie ale mam wrażenie, że w ogóle albo bardzo "po łebkach"

[sempre]

Co do trustpilota, poprosiłem o bardziej dosadne stanowisko w nawiązaniu do w/w firmy, tak aby sprecyzowali co oznacza ta etykietka dokładniej w przypadku tej konkretnej firmy, taką odpowiedź dostałem, myślę, że teraz temat trustpilota jest już w pełni wyczerpany

 

Cytat

We are glad to hear from you again.

As described on their business page, this company used to get some fabricated reviews on its Trustpilot profile, and we have removed them.
 
That's why there is a yellow badge on their business profile to warn consumers because we are always keen to keep Trustpilot a trustworthy platform. 

To be honest with you I can't provide you with more information concerning this matter.

We hope that we addressed all your concerns.

Edytowane 13 Lutego 2023 przez sempre

[itomek]

11 minut temu, l3szcz napisał(a):

Jestem ciekaw jak się Tomek do tego odniesie

 

Nie mam się do czego odnosić. Prosiliśmy tę firmę o przesłanie informacji o genezie tego komunikatu już w ubiegłym roku. Otrzymaliśmy odpowiedź, jaka została zacytowana. Wielokrotnie próbowaliśmy z nimi rozmawiać, o co chodzi, jakie są podstawy - nie ma żadnych konkretnych informacji, odsyłają do swoich white papers, w których m.in. jest informacja, że jak wiele opinii się zgłasza i są usuwane, to oni taki komunikat też mogą publikować. A my sami zgłosiliśmy tam kilkadziesiąt sfabrykowanych opinii. TP prowadzi stronę po polsku, a z ludźmi kontaktowała się po angielsku, co też uniemożliwia właściwe działanie tego typu portalu (nie każdy zna angielski). Zapraszaliśmy jeszcze w ubiegłym roku klientów do publikowania opinii także na TP, a od momentu publikacji tego komunikatu - bez żadnych konkretnych wyjaśnień - już tego nie robimy, bo nie chcemy mieć z tą stroną nic wspólnego. Odpowiadamy tylko od czasu do czasu na negatywne komentarze, a te, które pisane są przez użytkowników, których nie możemy u nas znaleźć - zgłaszamy do weryfikacji, chociaż i tak nie wiemy, czy i jak to weryfikują, bo nigdy na naszą prośbę nie przesłali twardego dowodu tej weryfikacji, tylko mailowe komunikaty-automaty.

Naszych klientów zachęcamy do publikowania opinii na Google, bo to jedyna firma, która faktycznie ma narzędzia do wiarygodnej weryfikacji każdego użytkownika. Zapraszam także Was do zapoznania się z nimi: https://www.google.pl/maps/place/nazwa.pl/@50.0461177,19.9748772,17z/data=!4m8!3m7!1s0x47165bf280fc1f7d:0xe781fc6a454d0539!8m2!3d50.0461177!4d19.9748772!9m1!1b1!16s%2Fg%2F11s4yvl00g?authuser=0&hl=pl

[kafi]

• 9 minut temu, itomek napisał(a):

  • Prosiliśmy tę firmę o przesłanie informacji o genezie tego komunikatu już w ubiegłym roku. Otrzymaliśmy odpowiedź, jaka została zacytowana. Wielokrotnie próbowaliśmy z nimi rozmawiać, o co chodzi, jakie są podstawy - nie ma żadnych konkretnych informacji, odsyłają do swoich white papers, w których m.in. jest informacja, że jak wiele opinii się zgłasza i są usuwane, to oni taki komunikat też mogą publikować.

 

Dość dziwne tłumaczenie. Patrząc historycznie, to nazwa.pl raczej nie miała problemu z prawnym egzekwowaniem takowych zagrywek i wysyłała te wręcz legendarne w internecie pozwy. Trustpilot to firma duńska, dość mocno osiągalna, nie powinno to być chyba problemem

[sempre]

Nie martw się Tomek, wszystko może uda nam się wyjaśnić tutaj, wysłałem już do "Truspilot Contetnt Integrity Team" Twoją wypowiedź, może sami dadzą tu swoje stanowisko, może w ogóle nie odpowiedzą  Kto wie.

[itomek]

9 minut temu, kafi napisał(a):

legendarne w internecie pozwy

 

Szukacie sensacji. Pozew o komunikat na stronie? A czemu on przeszkadza ostatecznie? Mieli wątpliwości do opinii to je usunęli. I bardzo dobrze, mam nadzieję, że u wszystkich tak robią. Pozew można wysłać o szkalującą opinię, ale wiadomo jak się to kończy - później piszesz o legendzie. Co chwilę spotykam się z komentarzem, który mówi, czy coś jest dobre czy złe przez pryzmat ceny. Czytając wypowiedzi ekspertów można odnieść wrażenie, że każdy hosting kosztujący więcej niż 19,99 zł na rok jest zły 

[theqkash]

2 minuty temu, itomek napisał(a):

Pozew o komunikat na stronie?

 

Tomku, z całym szacunkiem, ale wysyłaliście mi jako właścicielowi tego miejsca swego czasu pisma od prawników na chyba jeszcze bardziej "nieistotne" tematy, jak na przykład analiza wydajności dwóch witryn z użyciem ogólnodostepnego narzędzia w którym wypadliście gorzej  Gdzie można było po prostu odpisać i podyskutować czy i dlaczego ten test był (jeśli był) niemiarodajny, ale wybraliście wówczas inną drogę.

[itomek]

3 minuty temu, theqkash napisał(a):

 Gdzie można było po prostu odpisać i podyskutować

 

Myślę, że w tym temacie już wszystko powiedziałem. Jak ktoś szuka wiarygodnych opinii, które publikują na pewno nasi klienci, których do tego zachęcamy, to zapraszam na opnie Google.

 

 https://www.google.pl/maps/place/nazwa.pl/@50.0461177,19.9748772,17z/data=!4m8!3m7!1s0x47165bf280fc1f7d:0xe781fc6a454d0539!8m2!3d50.0461177!4d19.9748772!9m1!1b1!16s%2Fg%2F11s4yvl00g?authuser=0&hl=pl

 

Myślę, że po przeczytaniu tych opinii w Google każdy wyrobi sobie zdanie o jakości usług nazwa.pl. Google ma narzędzia, których nie ma żadna inna firma. Oczywiście nie chcę negować sensu istnienia innych portali, bo chociażby ostatnio na HostAdvice.com zrobili nam "anonimowy test" - jak się potem dowiedzieliśmy z ich maila kupili u nas hosting i przetestowali jego wydajność i obsługę - i potwierdzili w ten sposób pozytywne opinie, które użytkownicy tam na nasz temat zamieszczają. Dostaliśmy od HostAdvice.com nagrodę TOP 10 Cloud Hosting, o której niedługo napiszemy na naszym blogu. I to dla nas faktyczne zaskoczenie, bo o niczym nie wiedzieliśmy, a firma potem sama do nas napisała! Tylko, że w przypadku HostAdvice.com jest z kim rozmawiać, bo nie jest to agregator opinii, który z nich żyje, ale branżowy portal. 

[kafi]

Zarzut manipulowania opiniami to bardzo poważne oskarżenie, jeśli bezpodstawne - to czyn nieuczciwej konkurencji.

 

Zatem jeśli firma ma łatkę takiej, której jakakolwiek krytyka kończy się pozwem (z jakiegoś powodu ta łatka została przyszyta),

a na rzecz o którą pozwać i to wygrać wbrew pozorom (mając czyste ręce) można bardzo łatwo niezbyt reaguje,

to samo przez siebie prowokuje do szukania sensacji 

Edytowane 13 Lutego 2023 przez kafi

[sempre]

Dla mnie niewyobrażalnym wydaje się być, że taki potentat na rynku agregatorów opinii jak TrustPilot, wrzucałby taką etykietę bez jakiegokolwiek twardego dowodu. Z kolei też niewyobrażalnym wydaję się fakt, że tak duża firma jak nazwa pozwala sobie na szarganie swojej reputacji przez tyle czasu jeżeli etykieta jest nieprawdziwa. Dlatego też skierowałem Twoją wypowiedź do odpowiedniego działu w TrustPilot aby sprawę wyjaśnić.

Nie dziw się Tomek, że ludzie chcą się dowiedzieć jaka jest prawda na temat tej etykiety, bo nie wiem jak inni, ale przynajmniej ja, pierwszy raz w życiu widzę taką etykietę na oczy na trustpilocie.

 

Jeżeli chodzi o innych potetantów hostingowych/domenowych pod względem ilości, sprawdzałem pobieżnie tych największych, home ma ocenę 1.5/5 - okej, nic do nich w tym zakresie nie mam, ocena jest jaka jest, ale nie ma u nich takiej plakietki jak u Was.

https://pl.trustpilot.com/review/home.pl

 

 

 

 

[itomek]

13 minut temu, sempre napisał(a):

Nie dziw się Tomek, że ludzie chcą się dowiedzieć jaka jest prawda na temat tej etykiety

 

Również dzisiaj przyszły 2 maile z TP, że usunęli z naszego profilu 2 negatywne komentarze... I dlatego każdego, kto szuka teraz opinii o nazwa.pl i chce napisać swoją opinię, zapraszam na https://www.google.pl/maps/place/nazwa.pl/@50.0461177,19.9748772,17z/data=!4m8!3m7!1s0x47165bf280fc1f7d:0xe781fc6a454d0539!8m2!3d50.0461177!4d19.9748772!9m1!1b1!16s%2Fg%2F11s4yvl00g?authuser=0&hl=pl 

[theqkash]

Tomku, ale nie musisz spamować tym linkiem w każdym poście. Jak ktoś będzie chciał zamieścić opinie tam to na pewno to zrobi. 

 

[Juvenito]

Czy po każdej interwencji BOK prosicie o dodawanie opinii na google? 

[home_pl]

20 godzin temu, sempre napisał(a):

Jeżeli chodzi o innych potetantów hostingowych/domenowych pod względem ilości, sprawdzałem pobieżnie tych największych, home ma ocenę 1.5/5 - okej, nic do nich w tym zakresie nie mam, ocena jest jaka jest, ale nie ma u nich takiej plakietki jak u Was.

https://pl.trustpilot.com/review/home.pl

 

 

Jako, że temat trochę nas dotyka  to tylko dodam, że absolutnie nigdy (a swoje już przepracowałem) nie robiliśmy w sieci "sztucznego tłumu" jeśli chodzi o opinie, ich kupowanie, zachęcanie do dodania 5 gwiazdek za rabaty etc. Przyczyna jest prosta - bardzo szybko coś takiego zweryfikować jeśli chodzi o wiarygodność.

 

Przykład pierwszy z brzegu to historia ocen użytkownika do wyklikania w Google z profilu firmy. Google tego nie weryfikuje, a jedynie interweniuje w pewnych przypadkach (np. masowy, niewiarygodny spam z dnia na dzień w wyniku jakiegoś Wykop-efektu). Trustpilot o dziwo, postępuje podobnie - obniża poprzeczkę dla użytkowników, przez co trafiają się tam recenzje nie tyle krytyczne (z którymi nie mamy problemu), co często krzywdzące i nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością. Firma, nawet jeśli posiada zweryfikowany profil, jest wyłącznie tarczą na rzutki bo nie ma jak "odbić opinii" lub z nią dyskutować. W 99% przypadków Trustpilot pozostawia tę opinię publiczną, nawet jeśli brzmi ona "nie polecam". Pozostaje tylko odpowiadanie na komentarze/opinie i liczenie, że użytkownik się zreflektuje i wejdzie z nami w dialog (najczęściej jest to 1 na 100 przypadków).

 

Są serwisy, które umożliwiają dodawanie opinii/oceny o każdej firmie i jest to zazwyczaj morze hejtu. Czytając to jako "typowy Kowalski" musiałbym nie tylko zrezygnować z hostingu czy domen w ogóle, ale też z Netflixa, operatora prądu, sklepu z ciuchami, operatora komórkowego etc. Bo publikowanie krytyki przychodzi nam o wiele łatwiej, z chwaleniem gorzej. Co nie jest dziwne, jeśli płacimy i coś działa to uznajemy to za standard i nawet nie zwracamy na to uwagi. 

 

Pozdrawiam

Adam [home.pl]

[st220]

W dniu 13.02.2023 o 12:12, itomek napisał(a):

 

Również dzisiaj przyszły 2 maile z TP, że usunęli z naszego profilu 2 negatywne komentarze... I dlatego każdego, kto szuka teraz opinii o nazwa.pl i chce napisać swoją opinię, zapraszam na https://www.google.pl/maps/place/nazwa.pl/@50.0461177,19.9748772,17z/data=!4m8!3m7!1s0x47165bf280fc1f7d:0xe781fc6a454d0539!8m2!3d50.0461177!4d19.9748772!9m1!1b1!16s%2Fg%2F11s4yvl00g?authuser=0&hl=pl 

Miałam o tym pisać z tydzień temu ale sami się przyznaliście. Szukając opinii i informacji na temat ponad 2 godzinnej awarii poczty w Waszej firmie trafiłam na ten piękny profil w Google. Gdzie mimo awarii każdy klient daje najwyższą notę. Idealny świat czyż nie?

Spokojnie nie martwcie inni robią to dłuższego czasu, jeszcze bardziej nachalnie. Profile na FB i Google np. cyberfolks, dhosting wyglądają mocno podobnie, tylko dziwnym trafem duża ilość klientów od nich ucieka a opinie mają piękne.

Słyszałam od klientów że niektóre firmy za wystawienie opinii w mediach społecznościowych dawały rabat na usługi, coś w tym musi być. 

[Pawel_15]

22 minuty temu, st220 napisał(a):

Słyszałam od klientów że niektóre firmy za wystawienie opinii w mediach społecznościowych dawały rabat na usługi, coś w tym musi być. 

Na starym WHT zanim kupiła to Nazwa.pl były takie akcje. Firmy które nie były w szpicy były pierwsze w rankingach najlepszych opinii. Wyglądało to trochę komicznie.

[itomek]

Muszę sprostować wypowiedź st220. Dokładnie tydzień temu miała miejsce kilkudziesięciominutowa przerwa w dostępności webmaila, o czym informowaliśmy naszych klientów na stronie komunikatów technicznych. Nie była to więc typowa "awaria poczty", bo w tym czasie korespondencję mailową można było bez problemu prowadzić za pomocą programów komputerach, tabletach, smartfonach itd. Jedynie webmail był wyłączony przez kilkadziesiąt minut.

 

Nawiążę też do zachęcania klientów, aby wystawiali opinie w Internecie na temat usług (kogokolwiek). Zgadzam się, że dawanie rabatów lub jakichkolwiek innych bonusów za opinię to nie jest właściwe działanie. Wiem, że są firmy, które tak robiły i nadal robią (nie będę nikogo wymieniał, bo nie o to chodzi). Podkreślę natomiast jedno, co chciałbym aby wybrzmiało bardzo mocno w kontekście tych komentarzy, jakie się pojawiły, gdyż mogłyby być one przez nieuważnego czytelnika odebrane w niewłaściwy sposób.  W nazwa.pl klienci nic nie otrzymują za opinię, którą wystawią. Zwyczajnie pytamy ich od czasu do czasu o to, czy nie chcieliby wystawić nam opinii na temat usług na Google, bo wiemy, że naszym zdaniem w zasadzie tylko tam można znaleźć realne opinie, gdyż każdego, kto je daje, łatwo jest wyśledzić. A dlaczego o to pytamy? Bo tak działa Internet! Mam kilka swoich ulubionych kanałów na Youtube, które prowadzą - można powiedzieć - gwiazdy Internetu. Nic im nie brakuje, ale i tak każdym z filmików ci twórcy zachęcają do dania "łapki w górę" i subskrypcji. I to nie jest żaden sztuczny tłum, tylko poszukiwanie realnych osób, które bez złośliwości, czy chęci ugrania czegoś, opowiedzą, jak faktycznie działa dana firma, jak działają jej usługi. Zgodzę się z tym, że dzisiaj w Internecie każda firma jest tarczą do rzutek i z tego żyje większość serwisów. Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy próbować tego zmienić. Zawsze będzie ktoś, komu coś nie pasuje, natomiast są też ci, którzy nie narzekają, i niech oni również mają prawo do wypowiedzi. Oczywiście nie za fanty / bonusy / rabaty, po prostu bezinteresownie.

[sempre]

Z maila TP - niestety nie chcą tutaj wydawać swojego stanowiska w zakresie etykiety na profilu nazwa i odpowiedzi na stanowisko Tomka, mogę tylko domniemywać z czego to wynika, może bariera językowa, może im się po prostu nie chce, a może zakazują im tego jakieś wew. procedury. Zatem publicznie bez stanowiska drugiej strony, nigdy się nie dowiemy kto może mieć rację.

 

Nie miałem zamiaru wywoływać stanowiska home, a jedynie wskazać Tomkowi porównanie, że alternatywnie jedna z największych firm w Polskiej branży takiej plakietki nie ma. Jeżeli chodzi o Wasze stanowisko home odnośnie TP, tutaj nie ma żadnej dyskusji, u Was nie ma takiej etykiety, Wasz profil w żaden sposób nie narusza standardów TP w moim mniemaniu. Jeżeli chodzi o sam rating Waszej firmy na TP, nie jest tajemnicą, że jeżeli firma nie dba o dany profil tj. nie odpowiada na komentarze, nie prosi bezinteresownie prawdziwych klientów o wydanie takowej opinii, to opinie będą wyłącznie negatywnie, nie można też zapomnieć o wspomnianym "wykop-efekcie", nie można prosić o wystawienie takiej opinii masowo, zwłaszcza, jeżeli ma się bardzo dużo klientów. Użytkownik zadowolony, jest mniej skłonny dać gdziekolwiek opinie, niż użytkownik urażony, który będzie szukał sprawiedliwości na własną rękę, będzie szukał każdego możliwego miejsca, aby o swoim przykrym doświadczeniu poinformować innych, pozostaje tu jeszcze taki problem, że taki użytkownik często nie podpisuje się swoim imieniem i nazwiskiem aby pozostać anonimowym, co utrudnia identyfikację opinii. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że agregatory opinii nie są doskonałe i raczej nigdy nie będą, dochodzi tu jeszcze kwestia nieetycznej negatywnej/pozytywnej szeptanki przeprowadzanej przez konkurencję/zewnętrze agencje, które jeszcze bardziej utrudniają identyfikację opinii.

 

Niezmiennym pozostaje jedno, algorytmy google'a bardzo ufają trustpilotowi, na co dowodem jest to, że TP jest zawsze bardzo wysoko w serpach w dużej ilości branż, dlatego trzeba o niego dbać.

 

Co do awarii poczty nazwa, też kojarzę ten case, podobnie jak ostatnie wyciszanie użytkownika na grupce fb za wygłaszanie swojej opinii nt. firmy nazwa. Odnośnie poczty - nie wiem czy to były 10h, 2h, czy 10 minut (bo nie jestem waszym klientem), natomiast należy zwrócić uwagę, że odwracanie kota ogonem to też nie jest dobry pomysł, jeżeli pojawiały się takie skargi, oznacza to tylko tyle, że część klientów korzystała wyłącznie z webmaila, a nie z klienta poczty, który wówczas działał. 

 

Natomiast bardzo cieszy mnie fakt, że nazwa na przestrzeni lat zmieniła swoją politykę prawno-pijarową co do rozsyłania pism z kancelarii nie wiadomo po co (czego przykładem jest tu post administratora forum), jeżeli jest to prawda i już tak nie robicie, jesteście na dobrej drodze, przynajmniej w tej kwestii. Widząc aktualnie luzackie podejście Tomka do etykiety na TP, "pozew za etykietke", a podejście sprzed laty kiedy to spamowaliście listami z kancelarii na pewno jest lepiej. Należy jednak pamiętać, że mówię tutaj tylko i wyłącznie o podejściu prawno-pijarowym, a nie o jakości usług.

[st220]

8 godzin temu, itomek napisał(a):

Muszę sprostować wypowiedź st220. Dokładnie tydzień temu miała miejsce kilkudziesięciominutowa przerwa w dostępności webmaila, o czym informowaliśmy naszych klientów na stronie komunikatów technicznych. Nie była to więc typowa "awaria poczty", bo w tym czasie korespondencję mailową można było bez problemu prowadzić za pomocą programów komputerach, tabletach, smartfonach itd. Jedynie webmail był wyłączony przez kilkadziesiąt minut.

 

Widzę, że znowu złapani za rękę kłamiecie.  Niestety od lat jest tak że dla większości klientów nie działająca poczta oznacza niedziałający klient webowy. Konfiguracja programu pocztowego jest po prostu za trudna i w większości przypadków ktoś to musi zrobić za nich. Co nie zmienia faktu, że leżało 8 lutego 2023 przez okres 1h i 54 minut. Zdarzają się też sporadyczne przypadki w inne dni, ale to możemy uznać za false positive.

 

Jak widać na załączonym zrzucie rozpoczęło się o 11:21:12 i zakończyło o 13:14:24

[itomek]

Nie wiem, co to za screen, ale nawet przyjmując że faktycznie bada dostępność strony poczta.nazwa.pl w odstępach 1 minutowych z wielu niezależnych lokalizacji, to w dniu 8.02. strona ta generowała komunikat 503 łącznie przez maksymalnie 64 minuty. Zatem nadal nie są to 2h, a tyle co napisałem. 

 

Jeżeli dla kogokolwiek konfiguracja programu pocztowego jest za trudna, zawsze można do nas zadzwonić, a konsultant krok po kroku podpowie, jak ją przeprowadzić. 

Edytowane 15 Lutego 2023 przez itomek

[theqkash]

Tak trochę odchodząc od tematu...

 

Wiele lat temu wiadomo było powszechnie, że istnieją podmioty, które w mniej lub bardziej profesjonalny sposób spamują pozytywnymi opiniami z kont "zadowolonych klientów". Na tym forum też takie opinie się pojawiały, zarówno promujące nazwę, jak i inne firmy. Wydaje mi się jednak, że czujne oko takie opinie od razu wyłapie, jako że te opinie są zwykle dodawane wręcz maszynowo i często z podobnymi błędami, albo nawet na podobnym szablonie. Pamiętam zresztą nawet opinie wklejane tutaj z formatowaniem  z MS Office czy tam z innego Google Docs  Niestety jednak sporo ludzi nadal potrafi kliknąć w załącznik w mailu od dalekiego krewnego, króla Zimbabwe, który ma dla nas miliardy dolarów pod warunkiem pobrania czegoś albo wykonania przelewu weryfikacyjnego do banku, więc też wiele osób nie wyłapie podtekstu.

 

 

Broniąc jednak trochę Nazwy - wydaje mi się, że problem rzetelności można przykleić większości firm hostingowych i nie tylko, bo wszelakie rankingi też są często dalekie od rzetelności, ale niestety w wyszukiwarkach póki co są wysoko. 

 

Firmy hostingowe z rzadka lubią chwalić się tym co marketingowo im nie służy, więc znikające posty, albo zakrzywianie rzeczywistości stało się niestety chlebem powszednim branży. Patrząc jednak jak wszelkie średnio uczciwe działania odbiły się na innych branżach, można tylko współczuć podmiotom z branży hostingowej, która za jakiś czas też może zostać wyparta, między innymi także za sprawą kiepskiej rzetelności albo mocnego zakrzywiania faktów. Jako przykład można śmiało podać to co się stało z branżą taksówkarską lata temu, wojny Uber/Bolt z branżą taxi i to jak to obecnie wpłynęło na rzetelność czy uczciwość wszlkiego rodzaju przewozów (albo nie wpłynęło, jak kto woli). Tym którzy posiłkują się średnio uczciwymi praktykami przypominam o stale rozwijającej się technologii serverless, która może wkrótce skonsumować większy kawałek tortu niż obecnie, co stanie się na pewno szybciej jeśli branża hostingowa będzie nadal robić to co robi  

 

Dużo większym problemem wydają mi się jednak portale sprawiające wrażenie specjalistycznych, które jednak na celu mają jedynie zachęcenie do skorzystania z danego hostingu na bazie jakiegoś pseudo-rankingu tworzonego często tylko i wyłącznie w oparciu o procenty z programów partnerskich. To niestety koniec końców prowadzi do sytuacji, gdy pewna część potencjalnych klientów zacznie szukać opinii gdzieś indziej, lub będzie czerpała rekomendacje wyłącznie z poczty pantoflowej, a rzetelne i rzeczywiste rankingi oceniające to co mają oceniać (czyli wydajność, skuteczność i niezawodność) będą trafiały tylko do tych ludzi, którzy jeszcze nie wiedzą, ile takie rankingi są warte - a często są warte niewiele z punktu widzenia klienta.

 

 

Nie chcę tu wytykać palcami konkretnych firm czy rankingów, które w takie rzeczy się aktualnie bawią, ale myślę, że wiele osób wie co mam na myśli. Wielu z Was zapewne nawet pokusiło się o założenie konta w jednej z firm hostingowych znajdujących się w takich rankingach, tylko na bazie mniej lub bardziej rzetelnie wyglądającego testu Potem być może rzeczywistość zweryfikowała ile z tej rekomendacji jest prawdą, notabene historia pamięta niegdyś polecane firmy z WHT, które później okazywały się krzakami. Paradoksalnie wiele spośród większych firm także się przysłużyło do tego, by obawa kogoś kto nie chce się zdziwić niedziałającą stroną lub nagłym wzrostem kosztów nie miała prawa bytu - tutaj chyba także nie muszę podawać przykładów 

 

A póki co, cóż.... zostaje nam analizowanie które opinie napisał rzeczywisty przypadkowy klient, a które osoba powiązana z podmiotem daną firmą.

[Damian82]

@itomekw przypadku trustpilot to WASZE pozytywne komentarze bardzo brzydko "pachną".
Dajmy na to dokonując selekcji na te, które są jako 5-gwiazdkowe:

Widzę, że chcąc uwiarygodnić daną recenzję użytkownik ma po kilka komentarzy na swoim koncie. Jednak nie rozumiem dlaczego dany użytkownik dodał kilka komentarzy tego samego dnia kilku serwisom. To trochę nienaturalne zachowanie.

 

ps. wytrwałem w robieniu screenów do trzeciej strony, ale tego jest bardzo dużo.

 

Edytowane 15 Lutego 2023 przez Damian82

[itomek]

Jeszcze raz pokreślę, że autorami opinii są osoby, które je publikują, a nie nazwa.pl. To te osoby - autorzy opinii - decydują co, jak, gdzie, komu i kiedy napisać. 

[kafi]

To raczej jest oczywiste, że autorem opinii jest osoba, która ją pisze; dość rzadko zdarzają się w przyrodzie opinie grupowe z maskowaniem kto dokładnie jest recenzentem.

Pytanie tylko, czy ta osoba ma jakieś bezpośrednie lub pośrednie związki z podmiotem, którego dotyczy ta opinia;

oraz czy bezpośrednio lub pośrednio ta oceniana firma taką opinię zleca i/lub na nią jakoś pośrednio lub bezpośrednio wpływa.