Sprytna zagrywka mająca na celu ominięcie odpowiedzi na moje pytanie. Jestem młody, uczę się i stwierdzam fakty, do czego wiedzy specjalistycznej mieć nie muszę, ale mogę się mylić, w końcu jestem tylko uczniem, w dodatku bez doświadczenia.
Piszę Pan o tym, żebyśmy pisali o firmach pod kątem technicznym, cytuję:
Z mojego punktu widzenia jako jednego z "fachowców" na tym forum dużo bardziej interesujące było by gdybyśmy porozmawiali o firmach w tematach technicznych
Dobrze, zgadzam się i popieram. Jak to mówi młodzież: bez kitu, dobrze gada. Tylko dlaczego Pan tego nie robi i zajmuje się głównie prowadzeniem dyskusji posiadając małą siłę przebicia? Dlaczego Pan, jako właściciel firmy o takich rozmiarach jak nazwa.pl nie jest w stanie przydzielić dodatkowo jednemu z pracowników zadania wejścia na to forum i udzielenia co jakiś czas odpowiedzi w dyskusji stricte branżowej (oczywiście pod kątem technicznym)?
Warto coś od siebie pokazać! PRowo na pewno by to lepiej wypadło niż prowadzenie tejże formy dialogu, w końcu nazwa.pl zostałaby pokazana jako firma otwarta, otwarta na polemikę w swoim środowisku, czego dzisiaj według mnie brakuje. I ja tego nie mówię ze złośliwości, bo po co? Mówię to co widzę, tyle.
Czekam na odpowiedź na moje pytanie, bo wiek rozmówcy nie jest powodem by lawirować i odwracać kota ogonem.