Coraz częściej obserwuje również taką formę kontaktu - od razu przechodzenie na Ty. Szczególnie mocno to widać u firm zajmujących się social mediami.
Z drugiej strony, w wątkach mówimy sobie "Ty", a w PW mam wysłać "Proszę Pana, bo chciałbym kupić usługe XYZ u Pana Firmy, co mi Pan poleci - VPS1 czy DEDYK5?"
W korpo utrzymuje kontakt z klientami, ale to jest wąska grupa klientów, z którymi w sposób naturalny przeszło się na bliższą formę kontaktu i w mailach do nich podpisuje się tylko imieniem (mail zawiera i tak imię i nazwisko). W prywatnych projektach przy podpisywaniu umowy przechodzimy na Ty i podpisuje się imieniem, lub ksywą - często klient dzwoni "Ciacho (po)ratuj"