Artur Pajkert Hekko.pl

@MateuszCODE - jak już nabierzesz nieco podstaw, mogą także przydać Ci się narzędzia analizujące stronę i wskazujące, co można samodzielnie poprawić. Analizują one strukturę strony i mogą dać trochę wskazówek optymalizacyjnych. Popatrz sobie przykładowo na: http://audyt.hekko.pl/ (może zadzwonić koleżanka z propozycją usług SEO, ale nawet jeśli nie jesteś tym zainteresowany - z narzędzia możesz śmiało korzystać bezpłatnie) https://developers.google.com/speed/pagespeed/insights/?hl=pl https://www.woorank.com/ Pierwsze to nasz autorski system, który ma tę ciekawą cechę, że robi jeszcze copywriterski audyt dla języka polskiego, analizując poszczególne kategorie semantyczne (np. wezwania do akcji, dowody słuszności, budzenie ciekawości itp.) W ten sposób daje dodatkowe informacje, co warto poprawić w tekście (działa dla stron "sprzedażowych", zachęcających do czegoś, niestety nie daje trafnych wyników dla forów, blogów i serwisów informacyjnych). Pozostałe dają natomiast o wiele większą porcję wiedzy technicznej na temat strony, ale pozbawioną tej części analizy językowej. PageSpeed skupia się na szybkości, woorank daje szczegółowe informacje strukturalne. Miłej zabawy przy analizowaniu stron życzę

Tak dla innych czytających warto uporzadkować: UDIMM - niebuforowane moduły, najczęściej bez ECC. RDIMM - tzw. Registered albo Buffered - czyli gdzie jest bufor między modułem i kontrolerem. Stosowane tam gdzie jest potrzebą instalowania dużo modułów RAM. Dotyczy to bufora linii kontrolnej między kontrolerem i modułem. Często z ECC. FBDIMM - Fully Buffered DIMM - tu są buforowane zarówno linie kontrolne jak i linie danych. ECC - korekcja i detekcja błędów, niezależna technologicznie od buforowania. Zazwyczaj pamięci buforowane mają mech. ECC ALE wcale nie muszą. Buforowanie jest nieco bardziej związane ze złożonością systemu pamięci - liczbą modułów i zamiany komunikacji kontroler - modul z rownoleglej na szeregową, a ECC stabilnością (odporność na przedstawienia bitów np. skutkiem promieniowania kosmicznego, vide mój filmik z wątku obok). W najtańszych serwerach i PCtach które mają Soft serwerwerowy, ale hardware typowo konsumencki ani RDIMM/FBDIMM ani ECC nie są po prostu stosowane. Tam ludzie uzywaja niebuforowanej pamieci bez ECC bo tylko na to plyta pozwala. Imho do prostego systemu z 2x8 GB RAM to wystarczy. Na pewno jednak w długim terminie i przy systemach z wieloma modułami może pojawić się zagadnienie braku ECC. Czytałem o badaniach Google, z których wynikało że na Ziemi błędy ECC to tak średnio raz na kilka miliardów operacji. Sam widzialem, że kontrola ECC może poprawiać stabilnosc, ale system (sprzet mam na mysli - glownie plyta i kontroler ram, ktory obecnie jest zintegrowany w CPU) musi to wspierać.

Cześć, to wpis dla stawiających pierwsze kroki w zagadnieniach sprzętowych. Ciekawe zagadnienie, związane z niezawodnością podsystemu pamięci RAM w serwerach. Do dziś pamiętam, jak dawno temu zastanawiałem się, o co chodzi z sygnalizacją błędów ECC w HP'kach DL 360 G5 (ależ to były udane maszyny!). Żeby wyjaśnić, co jest uważane za główną przyczynę przestawiania bitów w pamięci RAM i co wspólnego z dzisiejszymi serwerami ma lot balonem z 1912 roku - popełniłem krótki materiał wideo, zapraszam tych, którzy jeszcze nie wiedzą, co to jest korekcja i detekcja błędów pamięci ECC w serwerowych modułach RAM - może przyda się jako wprowadzenie do tematu. Starych wyjadaczy serwerowo-admińskich natomiast uprzedzam: nie oglądajcie, bo i tak na pewno wiecie te rzeczy... no chyba, że chcecie wiedzieć ile błędów RAM na dobę pojawia się w sondzie kosmicznej Cassini To wtedy zapraszam.

@gb1 - W DA dobre są moim zdaniem: czytelny podział funkcji i poziomów obsługi (admin-reseller-user), rozpowszechnienie na całym świecie, cena, dostępność pluginów, dobra dokumentacja. Funkcjonalność w pełni wystarczająca do obsługi 95% potrzeb klientów. Łatwa zmiana wersji PHP. Łatwa obsługa crona. Jak chcesz zrobić sobie outsourcing biura obsługi klienta, to w Indiach znajdziesz ekipę, która po niemiecku angielsku zrobi Ci całodobowy BOK, bo ten panel jest powszechny na całym świecie. Oczywiście nie znaczy, że jest idealny. Np. porównując z Pleskiem - w Plesku podoba mi się lepszy interfejs, ale funkcji jest momentami aż za wiele. Porównując natomiast z cPanelem - w nim nie podobał mi się nigdy interfejs - może rzecz gustu. Autorskie panele natomiast mają jeden plus - pisane są pod konkretną firmę i łatwiej przewidzieć integrację ze specyficznymi funkcjami przez nią oferowanymi. Natomiast nie znam firmy, która by miała większe moce developerskie niż producenci pudełkowych paneli. Są plusy i minusy obu podejść, moim zdaniem trudno jednoznacznie wskazać, że jeden bezwzględnie gorszy a drugi lepszy.

Ech... "co dla jednych jest podłogą, dla innych staje się sufitem..." /Z. Nałkowska - "Granica" / Z tym DA to naprawdę przedziwne, bo takie marki, które cieszą się ogromną popularnością, tak się składa, że mają właśnie Direct Admina... W H88 rozwijane są także autorskie panele, nie tylko sam Direct Admin - w poszczególnych markach mamy różne panele, można sobie pooglądać i sprawdzić, co komu najbardziej podpasuje. To zawsze sprawa indywidualna. Moim osobistym zdaniem, DA to świetne rozwiązanie, choć wygląda trochę staroświecko. Plesk też niczego sobie, akurat nam się nie przyjął, był oferowany do VPS'ów i dedyków, ale klienci go nie polubili i nie rozwijaliśmy tego kierunku. Za to w DA mamy trochę fajnych i wygodnych dodatków, np. market a aplikacjami. Co do "sztywności" - to istotnie ciekawe zagadnienie. Z jednej strony większe podmioty rzeczywiście co do zasady są bardziej "bezwładne" i wolniej zmieniają kierunek. Z drugiej strony... starczy spojrzeć na politykę promocyjną Hekko. Chyba żadna inna firma nie ma tak elastycznych promocji, dopasowanych do profilu klienta. A to promo dla nocnych marków, a to dla czytelników bloga, a to z okazji Dnia Programisty... nie mówiąc już o interakcji z klientami, nieustannie rozmawiamy z klientami, dopasowując i rozwijając ofertę tak, aby dostarczać tego, czego poszukują użytkownicy. Np. kilka miesięcy temu dodaliśmy dostęp SSH oraz komercyjny SSL w cenie hostingu. "Sztywność" może być także dobra, jeśli oznacza "stabilność" - większe podmioty zazwyczaj zapewniają po prostu lepsze parametry niezawodnościowe świadczonych usług. Moim zdaniem większe rozproszenie oznacza także słabszą jakość obsługi i niższy poziom niezawodności. I spokojnie - pozostaje na rynku jeszcze dużo drobnych firm, na rynku każdy znajdzie dla siebie serwer: ten, który chce zapłacić tylko najniższą możliwą cenę i ten, który nie chce mieć awarii i ten, który woli, kiedy support odpisuje sprawnie także w niedzielny wieczór.

@Mion Dochodzimy do miejsca, w którym to obsługa klienta przede wszystkim decyduje o tym, czy marka jest atrakcyjna czy też nie. Liczy się owszem, pokrycie także weekendów i dni wolnych (w Hekko odpisujemy na tickety także w takie dni), ale poza tym ważna jest także jakość odpowiedzi. @MateuszCODE Że ludzie też chcą mieć weekend? Prawda. Ale są zawody gdzie pracuje się w dni wolne i zmianowo, to jest praca dla ludzi, którzy to po prostu akceptują, a nie dla każdego. Hosting działa 24/7, jak prąd czy telekomunikacja i niestety popyt na usługi, w tym usługi supportu, występuje także w Boże Narodzenie, albo w niedzielę o 22:00. Działając na dużą skalę da się zapewnić wyjątkową obsługę klienta tylko wówczas, kiedy jakość obsługi staje się wartością przenikającą całą organizację, jest uwzględniona w planie szkoleń, systemach wynagrodzeń, jest nieustannie monitorowana i analizowana itd. Jakość musi stać się celem i wartością całej organizacji, wtopić w kulturę organizacyjną, tylko wówczas marka będzie się wyróżniać na tym polu w długim terminie. Nie wszystkie firmy na rynku jednakowo dbają o obsługę, IMHO klienci wyrażający opinie na forach - i tu u nas, i na wht, wyraźnie wskazują, że istnieją spore różnice między operatorami. Z całą pewnością zapewnianie fantastycznej obsługi to zadanie nietrywialne. Jestem przekonany, że jako H88 mamy do tego świetne warunki dlatego, że poważnie podchodzimy do tematu obsługi, a także - ponieważ czerpiemy z doświadczenia wielu przejętych marek i możemy wykorzystywać najlepsze możliwe praktyki.

Będąc z H88 pozwolę sobie może na pierwszy komentarz: Moim zdaniem z punktu widzenia ogólnorynkowego powstaje konkretna przeciwwaga dla nazwa i home. Dotąd obraz rynku był taki, że home, nazwa - długo nic - potem z 10 średnich firm i za nimi setki małych. Home i nazwa mogły patrzeć głównie na siebie wzajemnie... a teraz to się zmienia. W niektórych wymienionych markach po przejęciu sporo, naprawdę sporo poprawiono, np. w zakresie ochrony antyDDoS czy niezawodności maszyn (wymiana PC na klasyczne serwery) w markach grupy Biznes-Host. Dla innych z kolei oznaczało to wdrażanie nowych technologii, np. klienci niektórych marek zyskali łatwiejszy dostęp do serwerów VPS różnych rodzajów (root'owe-managed, kvm-openvz itd). Każda taka operacja oznacza także efektywną wymianę wiedzy i doświadczenia - to, co jest najlepsze w jednej marce szybko implementujemy w innych. I na tym także zyskują klienci, np. lubiany kreator stron z Hekko został zastosowany także w innych makrach. Aktualne przejęcia oznaczają zwiększenie nie tylko rynkowej pozycji, ale otwierają także nowe kanały dyfuzji wiedzy i doświadczenia w różnych obszarach: technicznym, organizacyjnym, związanym z obsługą... a to w efekcie przyczynia się do po prostu lepiej obsłużonych klientów. Zwiększanie skali oznacza też po prostu, że można stosować rozwiązania i technologie, które nie byłyby opłacalne w małej firmie - np. w zakresie ochrony przed atakami. Zyskują na tym klienci, bo usługi cechuje większa stabilność.

To jest link w odpowiedzi na pytanie zadane przez @otlet i nie ma nic wspólnego z moimi czy hekkowymi materiałami - po prostu jest dokładnie na ten temat, o który było pytanie. Wojtek Wawrzak NIE JEST pracownikiem H88, ani właścicielem, ani prokurentem, ani podwykonawcą itp. - po prostu prowadzi wartościowy blog o prawnych zagadnieniach, m.in. związanych z GIODO, RODO, Cookies itp. To po prostu wartościowe miejsce, to nie znaczy od razu, że musi mieć coś wspólnego z H88 - akurat nie ma.

Popatrzcie, Wojtek Wawrzak na swoim blogu już sporo o tym (jak to będzie od maja) napisał: https://prakreacja.pl/rodo-czy-naprawde-trzeba-sie-bac/

Nie musisz zgłaszać baz, jeśli powołasz ABI. Wtedy zgłaszasz tylko ABI - Administratora Bezpieczeństwa Informacji, a to ABI prowadzi pełną dokumentację i rejestr Twoich zbiorów. Nie znaczy to, że można jej nie mieć, wg aktualnego stanu prawnego musisz mieć wymaganą przepisami dokumentację - w tym tak, pisemną umowę powierzenia przetwarzania danych z firmą hostingową. W grupie H88 stosujemy gotowe wzory takich umów, więc idzie sprawnie. Natomiast umowa taka jest elementem koniecznym, lecz nie wystarczającym. Mimo, że wybierając wariant ABI zbioru zgłaszać nie musisz, to ten ABI musi i tak opisać wszystkie zbiory w odpowiednich dokumentach. Poza umową powierzenia obowiązuje polityka ochrony danych osobowych i instrukcja zarządzania systemem informatycznym, służącym do ich przetwarzania, a także wytyczne z rozporządzenia do zapewnienia ochrony przetwarzania danych na poziome wysokim, m.in. określające długość, złożoność haseł i okresy ich obowiązkowej zmiany. Być może pomoże Ci ten wpis: http://blog.hekko.pl/dane-osobowe-na-stronie-www/ A także polecam Ci bloga Wojtka Wawrzaka, który moim zdaniem jest krajowym autorytetem w tej dziedzinie: https://prakreacja.pl/newsletter-giodo/ I tak, jak już przedmówcy wyjaśnili - RODO sporo zmieni w zakresie obowiązków w tym zakresie, wiec to, co Ci tutaj polecam, to zapewni Ci spokój do teraz do maja 2018.

4 częste problemy z XAMPP rozwiązane, czyli jak sprawnie migrować się na hosting produkcyjny. Ten wpis i video są dla tych, którzy zaczynają używać lokalnych środowisk typu XAMPP do realizacji pierwszych projektów. Początkujący developerzy chętnie sięgają po rozwiązania typu XAMPP/WAMP, umożliwiające częściowe odtworzenie programowego środowiska na lokalnym komputerze z systemem Windows. Zdarza się jednak, że projekt developowany w takim lokalnym środowisku po prostu nie chce działać prawidłowo po przeniesieniu na hosting produkcyjny. W tym materiale identyfikuję 4 sytuacje, które mogą to powodować i podpowiadam, na co zwrócić uwagę, aby projekt w PHP / MySql po przeniesieniu na produkcję działał w pełni prawidłowo. Już na wstępie ogromne dzięki dla wszystkich dyskutantów z hekkowego FB, gdzie sporo osób włączyło się w wątek dzieląc swoimi przemyśleniami o XAMPP - bez Was ten materiał by nie powstał. Video omawia zagadnienia: 1. Wielkość znaków 2. Wersje PHP 3. Połączenie z baząMySql 4. Kierunek ukośników. Jeśli znajdujesz w materiale coś interesującego z puntu widzenia początkującego developera/webmastera - podziel się tym w komentarzu. A może miałeś inny problem z migracją z XAMPP, który nie został tu poruszony? Zostaw komentarz, postaram się w kolejnym cyklu wrócić do poruszonych przez Ciebie zagadnień.

Czołem webmasterzy i stawiający pierwsze kroki w aplikacjach internetowych! Zdecydowana większość stron w internecie działa w oparciu o język PHP. Szybkość działania strony zależy od wielu czynników. Na to, jak szybko strona wyświetli się użytkownikowi wpływa jakość jej wykonania, wydajność serwera www, wydajność podsystemu bazodanowego, wydajność interpretera PHP itd... no właśnie. PHP. Z praktyki hostingowej oraz seo'wej wynika, że mnóstwo użytkowników nie jest świadomych, że ich strony mogą działać lepiej, jeśli włączą nowszą wersję PHP. Z myślą o stawiających pierwsze kroki przygotowałem kolejny wideotutorial - tym razem o szybkości działania stron w kontekście wykonywania kodu PHP. Omawiam tu strukturę popularnego skryptu PHP Benchmark i pokazuję, jak zmienić wersję PHP w wypadku hostingu w Hekko, aby uzyskać maksymalną wydajność swojej strony. Pamiętaj tylko, że wydajność obsługi instrukcji PHP to tylko JEDEN z wielu elementów determinujących szybkość działania strony. Inne planuję omówić w kolejnych odcinkach Jeśli materiał uznasz za ciekawy lub przydany, zostaw proszę komentarz. Jeśli jesteś programistą lub adminem - to pewnie i tak to wiesz, choć może nie analizowałeś dotąd, co dokładnie robi skrypt PHP Benchmark - jeśli chcesz się dowiedzieć, to też zapraszam. Materiał wrzucam dla początkujących, którzy wpadną tu do działu szukać porad dotyczących tworzenia stron. Miłego oglądania!

Niestety w tej dziedzinie moje zdolności są aktualnie za słabe, żeby produkować samodzielnie takie tło... w zasadzie obraz, bo to jest na płótnie. Kupione Jeśli Ci się podoba - poszperaj w budowlanych sieciówkach, bo tam właśnie było kupione. Tylko uprzedzam, że musisz albo mieć wielkie auto (bus), albo zamówić transport, bo do kombi czy suva się nie mieści.

Cześć! Ponieważ niedawno popełniłem wideo o współpracy z webmasterami i na forum spotkało się ono z ciepłym przyjęciem, to dziś inny materiał związany z www... ale nie od strony admina, tylko użytkownika. Wspominaliście o zagadnieniu backupu, więc w tym materiale wyjaśniam, dlaczego warto wykonywać samodzielny backup strony bez oglądania się na firmę hostingową... a także przenoszę się dla Ciebie w czasie do roku 1805, żeby pokazać Ci, z jak starym zagrożeniem masz do czynienia. Co zatem począć, jeśli stanie się najgorsze, a Ty nie masz backupu? A co, jeśli backupu nie ma nawet Twoja firma hostingowa? Obejrzyj film do końca, żeby sprawdzić, co możesz zrobić w takiej sytuacji. W tym filmie znajdziesz informacje o tym, jakie zagrożenia dla Twojej strony www sprawiają, że warto samodzielnie wykonywać backup. Należą do nich m.in: Błąd ludzki. Złośliwość - zła wola. Awaria serwera. Atak na Twoją stronę. Zapraszam do oglądania i dyskusji w wątku.

Wydaje się, że bycie arbirtem czy mediatorem dla firmy hostingowej to zadanie z jednej strony całkiem fajne wyzwanie merytoryczne, z drugiej zaś - pożerające na pewno czas i uwagę. Może lepiej żeby firma zajmowała się dobrą obsługą klientów, niż rozstrzygała spory między nimi? Istnieją instytucje lepiej przygotowane do rozstrzygania takich sporów, choć jak wskazuję w materiale - niestety trudno wówczas liczyć na szybkie wyniki. To, co porusza Krzysiek, czyli brak "odcięcia" webmastera i brak kopii danych, to także powszechne sprawy. O ile w moim przekonaniu odcięcie nie jest konieczne, a jeśli webmaster serwisuje stronę - to nawet niewskazane, o tyle w interesie klienta leży posiadanie kopii strony. Warto - tu znowu włącza mi się tryb edukatora - warto pamiętać, że kopia wykonana w momencie stworzenia strony może nie być odpowiednia do użycia po 2-3 latach - stare wersje oprogramowania i wtyczek mogą spowodować, że strona przywrócona z takiej kopii od razu padnie łupem atakujących botów. Ba - zdarzyć się może też, że w wypadku rotacji kopii i nietrzymania wersji bardzo archiwalnych - kopia którą dysponujemy już będzie uszkodzona lub zainfekowana, a nowe oprogramowanie antywirusowe nie pozwoli jej umieścić na serwerze. Więc wykonywanie kopii tak, ale trzeba pamiętać, że to nie jest aż tak proste, jakby się mogło pozornie wydawać. Wkrótce planuję popełnić kolejne video właśnie na ten temat. Na pewno podzielam pogląd, że hoster może edukować klientów. Leży to we wspólnym interesie zarówno klientów, jak i samej firmy hostingowej, która działa bardziej efektywnie kiedy klienci mają wyższy poziom wiedzy. W tym wypadku edukacja nie leży tylko w interesie wąskiej grupy nieuczciwych lub bardzo nieporządnych twórców stron, ale ich interesami nie ma się co przejmować, lepiej niech wypadną z rynku i nie psują opinii o branży porządnym wykonawcom.

Dzięki, taki też jest cel, żeby w tym kanale video wnieść sporo rzeczowej merytoryki, widać, że temat się podoba, więc będzie kontynuowany. Zapraszamy do dzielenia się case'ami dotyczącymi relacji webmaster - zleceniodawca. Z punktu widzenia firmy hostingowej trzeba przyznać, że jest niezłe pole do obserwacji w tym obszarze.

„Ta umowa była w pełni zgodna z prawem… a i tak zlecenie stworzenia strony okazało się failem roku!” – jeśli nie chcesz, aby Twoje nazwisko podpisywało taki cytat, lepiej obejrzyj ten film. Zakładam temat, aby podzielić się przemyśleniami związanymi z licznymi skargami klientów na problemy powstałe w toku współpracy z webmasterami. Wiele firm decyduje się na powierzenie zadania stworzenia strony internetowej agencjom lub samodzielnym specjalistom. Oczywiście strona lub sklep będą kształtować wizerunek zleceniodawcy i bezpośrednio wpłynie na osiągane przychody. Poza oczywistymi sprawami, jak dokładne opisanie w umowie specyfikacji, terminów i cen, a także zapewnienie przeniesienia majątkowych praw autorskich, warto zadbać o trzy elementy. Po pierwsze - zlecając stworzenie strony internetowej pamiętaj o zapewnieniu sobie własności domeny. Wiele osób nie ma świadomości, że tylko własność domeny gwarantuje im pełną kontrolę i narażają się na nieprzyjemne sytuacje, w których wykonawca odmawia udostępnienia nazwy domenowej. W filmie pokazujemy, dlaczego jest to aż takie ważne i jakie masz opcje, kiedy tak się dzieje. Po drugie - pamiętaj o tym, żeby samodzielnie zakupić hosting – z tych samych powodów, żeby mieć pełną kontrolę nad serwerem. Po trzecie – zadbaj o aktualizacje strony. Brak aktualizacji popularnych CMS’ów, jak WordPress czy Joomla! to wyjątkowo częste przyczyny problemów z działaniem strony. Proponuję dopisywać w temacie, "ku przestrodze" wszystkie nieuczciwe lub nieetyczne praktyki związane z realizacją stron www, z którymi się spotkaliście, będzie powstanie wówczas wartościowy poradnik dla szukających webmastra.

Różnice między serwerem MySql lokalnie, a - co czasem może się zdarzać - nawet w innym DC, są duże. Czasami podobne operacje potrafią trwać 10x dłużej (sami mieliśmy taki przypadek developując jeden z naszych systemów, gdzie te same operacje wykonywalne na kliencie lokalnym były właśnie o tyle szybsze niż na zdalnym). W niektórych wypadkach, aby zminimalizować impakt na user experience, dobrze jest stosować kod asynchroniczny, ale to nie zawsze jest możliwe i trzeba mieć trochę większe pojęcie o programowaniu - może dla niektórych czytających ten wątek będzie to jakaś wskazówka, jeśli z jakiegoś powodu muszą męczyć się z "odległym" sql'em.

Używanie imienia i nazwiska wydaje się dość oczywiste, no ale może jakiś nowy pracownik po prostu nie skonfigurował sobie konta do pracy z tickeciarką? Tak czy inaczej wówczas jego przełożony powinien takie coś wychwycić kontrolując tickety. Naturalnie - także stosujemy imię i nazwisko.

Tak, wiadomo, forum dopiero zaczyna nabierać kształtów. Chyba dobrym pomysłem byłoby rozbić w ogóle na bezpieczeństwo w warstwie sieci / serwerów / aplikacji, a zwłaszcza oddzielić aplikacje od serwerów i sieci, tak byłoby najbardziej przejrzyście dla szukających informacji. WordPress czy inne CMS'y albo wskazówki dla początkujących programistów warto byłoby wydzielić osobno od spraw którymi zajmują się admini serwerów. Natomiast z praktyki firmy hostingowej wynika, że najwięcej incydentów czy zgłoszeń klientów dotyczy warstwy aplikacji, dlatego taki dział mógłby tu bardzo się przydać czytelnikom.

Przy okazji wydajności w aplikacjach warto też zwrócić uwagę na wersję PHP. PHP 7.1 w Benchmarkach miażdży linię 5.x Być może szukającym maksymalnej wydajności w ramach hostingu współdzielonego przyda się więcej informacji o wpływie wersji PHP na szybkość: http://blog.hekko.pl/przyspieszyc-wczytywanie-strony/ Tylko tyle, że czasem spotka się plugin napisany tak, że zadziała tylko pod 5.x ale na to nie ma rady, czasem samodzielnie można poprawić w kodzie źródło błędu.

Na naszym blogu czasem poruszamy tematy związane z bezpieczeństwem, najczęściej w odniesieniu do WordPress'a. Może komuś się przyda, przykładowe wpisy: http://blog.hekko.pl/jak-zabezpieczyc-strone-firmowa-zalozona-na-wordpressie/ http://blog.hekko.pl/bezpieczenstwo-wordpressa-ochronic-strone-atakiem-hakerskim/