-
Postów
670 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
63
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Pawel_15
-
Kilka dni temu z czystej ciekawości po X latach kupiłam gazetę Komputer Świat. Jak zaczynałem przygodę z komputerem w 2001 roku to było to moje jedyne źródło wiedzy o tym pożeraczu czasu i nerwów. Wyjątkiem był jakiś numer sprzed roku 2000 gdzie był artykuł traktujący właśnie o tej dacie i apokalipsie mającej mieć miejsce 01.01.00. Do tego Niezbędniki jako źródło jedynego legalnego softu, potem KŚ Ekspert gdzie było nieco więcej wiedzy wychodzącej poza tym jak utworzyć nowy folder OK, wiem że jestem bardzo sentymentalny ale starczy póki co... Kupiłem, wydałem dyszkę, dostałem gazetę z blablaniną i płytę DVD z pakietem sterowników do wszystkiego (co ma napęd..). Postanowiłem przeklikać te sterowniki na moim starym laptopie z 2012 roku (kolejna apokalipsa) gdzie od zawsze jakichś brakowało albo były lipne (laptop w oryginale z Ubuntu, obecnie na W10 i SSD). Wyklikałem, coś się poinstalowało i kazało uruchomić ponownie sprzęt. Nie pisałbym tego posta gdyby nie fakt że wywaliło mi klawiaturę. Po prostu przestała odpowiadać. Na szczęście działała myszka i mogłem wbić PIN za pomocą klawiatury ekranowej i po zalogowaniu natychmiast pozbyć się sterowników od klawiatury/myszki. Dzisiaj potrzebowałem uruchomić lapka i pojawiła mi się jakaś sugestia że są problemy do rozwiązania. Dałem rozwiązać to systemowo to jest niech system sam sobie znajdzie i naprawi. I naprawił. Teraz nie działa mi mysz i nie pomaga przepięcie jej pod inne gniazdo a Touchpad jest systemowo wyłączony. Czeka mnie chyba ponowna instalacja systemu z Pendrive'a bo bez myszki chyba nie doklikam się opcji przywrócenia czystej wersji systemu. Chyba że jest jakiś na to sposób. Oczywiście płyta z 8GB sterowników zaliczyła lot zwyczajny w jedną stronę na śmietnik a gazeta przyda się przy malowaniu aktualnie remontowanego mieszkania. Jak dla mnie niski poziom, słaba blablanina i cienkie lanie wody - test antywirusa to niech będzie test, niech pościemniają ale nie to opiszą na kilka stron tekstu a nie na dwóch stronach A4. Słabe, pstrokate i nijakie, nie to co kiedyś.
-
Programiści niepełnoekranowi i okienkowi już nie są mile widziani ?
-
Od jakiegoś czasu zacząłem otrzymywać irytujący spam adresowany z domeny calmplanet.pl. Początkowo pojedyncze maile które z czasem zaczęły pojawiać się coraz częściej, teraz minimum raz w tygodniu. Oferty które mnie guzik interesują i wzbudzają niepotrzebną irytację. Mam ustawione ich domeny na czarnych listach ale co jakiś czas coś się przebije. Jestem osobą raczej ostrożną jeżeli chodzi o podawanie tego konkretnego maila, usługi bankowe, telekomunikacyjne, fejs i kilka innych stron. Pod resztę inne maile albo jednorazówki. Ktoś coś na temat tego tworu i czy kliknięcie z wypisania się z listy wypisuje czy tylko potwierdza tego maila żeby mogli zasypywać tonami spamu?
-
Nikt się nie pochwalił ani nikt nic nie zauważył... https://dhosting.com/
-
Znacie jakieś godne polecenia i zaufane strony z których pobiera się kod bannera który wyłapuje spamboty i zaśmieca ich bazy? Coś jak spampoison ale żeby to efektywnie działało i nie było ściemą
-
Mój pierwszy modem za pomocą którego wdzwaniałem się pod numer 0202122 był od firmy Zotax/Zotac i był wewnętrzny co chyba wtedy nie było tak powszechne. Pamiętam że sporo ludzi wołało wtedy "Matka/Ojciec, daj modem" Miał on funkcję faxu (faxmodem) ale czy to działało to nie mam pojęcia bo nigdy nie sprawdziłem. Tak jak dzisiaj mamy rankingi praktycznie wszystkiego tak wtedy na topie były rankingi anty-dialerów Był jeden rodzimej produkcji, nie bił na głowę innych produkcji ale jednak rodzima produkcja Do pilnowania impulsów służył mi program o przewrotnej nazwie "Bankrut". Niewielka aplikacja która wyłapywała kiedy nastąpiło wdzwonienie się do internetu i liczył impulsy. Jeden impuls trwał 6 minut i kosztował chyba 33 grosze. Przy zawrotnej prędkości 56 kb/s i limicie 20 PLN miesięcznie na impulsy wejście do internetu w niedziele po mszy było równie uroczyste jak sama msza Potem przyszła Neostrada i wszystko się zmieniło.
-
A pamiętacie czasy Sassera i Blastera które powodowały wyłączenie kompa (czasowe odliczanie) jak tylko połączyliście się z internetem? Zdaje się że SP2 do WXP rozwiązywał ten problem. Ja stosowałem shutdown -a -t chyba albo jakąś podobna komendę która wyłączała to ustrojstwo.
-
Dzisiaj to nie jest powód do dumy ale wtedy większość gier i programów z systemem operacyjnym na czele było załatwianych po lewiźnie. Pierwsza legalna gra to Traffic Giant którą dostałem w prezencie. Pamiętam że miałem kilka legalnych produkcji z serii eXtragra/SuperGra/DobraGra których cena nie przekraczała 30 złotych. Sporo też grało się na demówkach. Nie było wtedy powszechnego dostępu do internetu więc człowiek nie wiedział że wyszło to i owo. Gry i programy trzeba było załatwiać przez osoby mające dostęp do internetu i niejednokrotnie odczekać kilka dni aż się pobierze i dać % za poświęcony czas i łącze Wiem że zabrzmi to śmiesznie ale do dzisiaj pamiętam zapach postawionego na biurku pierwszego komputera Podobnie było z tym urządzeniem które do dziś trzymam w kartonie z elektroniką jako pamiątkę po naprawdę fajnych czasach => http://ola-os.ssg-systems.com/c/files/modem-adsl-sagem-fast.jpg W pierwszym komputerze dość szybko padł mi DVD-ROM i po dłuższym ciułaniu kasy zdecydowałem się na kupno nowego napędu zwanego nagrywarką Dzisiaj chyba każdy napęd posiada opcje nagrywania CD/DVD, wtedy posiadanie zwykłej nagrywarki CD było czymś szeroko komentowanym w najbliższej dzielnicy. I nagle cała okolica wpadała z prośbą żeby im coś nagrać
-
Jak obserwuję dzisiejsze gry i te w które grałem 15 lat temu to utwierdzam się w przekonaniu że moje dzieciństwo nie było aż takie złe. Niektóre produkcje były lepsze, inne gorsze ale miały jakiś taki klimat tamtych lat... Oil Tycoon, Tropico, Traffic Giant, Original War, Hotel Giant, Zoo Tycoon, Beach Life, KaM, Vice City, C&C Generals, Colin McRea Rally 2, Pizza Syndicate... Wszystkie tytuły miały wtedy wspólny mianownik - nie wołały ciągle o kasę za jakieś extra super bajery i inne ulepszacze.
-
Miało wyjść C&C Generals 2 ale wyszło jak wyszło i nie wyszło. Szkoda bo to mogłaby być naprawdę fajna gra. Jeżeli chodzi o pierwszą część to polecam z dodatkiem Zero Hour. Jak grałem to praktycznie tylko na tym (więcej budynków, pojazdów, opcji posłania wroga do raju ). Rozdzielczość trzeba ustawić ręcznie poprzez edycje jakiegoś pliku. Nie wiem czy multi działa ale jak tak to chętnie pograłbym z człowiekiem bo z AI to nie jest problem wygrać Z innych staroci na których się wychowałem to Traffic Giant Gold (zarządzasz komunikacją miejską), Original War czy nieśmiertelne moim zdaniem Tropico + koniecznie dodatek Rajska Wyspa. Jedynka moim zdaniem najlepsza, kolejne wersje to było grzanie kotleta z dużą dozą absurdów (1914 rok i po ulicach jeżdżą ciężarówki produkowane przynajmniej podczas kolejnej wojny...). te trzy produkcje edytorów nie mają ale umilą czas na wiele godzin
-
A kojarzysz taką grę jak Knights and Merchants? Co prawda wydana w 2001 roku ale posiada i edytor terenu i edytor misji. Można spędzać tam całe tygodnie
-
Siedzę w temacie od 14 lat. Gra jest bardzo kapryśna i wymaga poświęcenia jej naprawdę wiele uwagi. Pobieranie dodatków z miliona stron z czego połowa nie istnieje, poprawianie, przerabianie, dostosowywanie.... To jest gra dla prawdziwych maniaków kolei albo dla masochistów
-
Większość domen trzymam w OVH licząc że nic się znienacka nie zepsuje. Powód jest znany - nigdzie nie jest taniej aczykolwiek rozważam co jakiś czas przeniesienie całego majdanu do innej, koniecznie rodzimej firmy która nie będzie tak zbiurokratyzowana. Prócz OVH to pojedyncze domeny u Nowaka, NameCheap czy B-H (uciekam jak najdalej).
-
Nie wiem jak wygląda u Ciebie sytuacja z obciążeniem serwera ale może oferta Ci przypasuje. Zapoznaj się z ofertą Elastycznego Web Hostingu od dHosting.pl. Za 246 PLN brutto rocznie dostajesz do dyspozycji 50GB powierzchni na dyskach SSD, LiteSpeed, 1GHz procesora i 1GB RAM. W razie większego zapotrzebowania na moc czy powierzchnie możesz (ale nie ma przymusu ) zwiększyć przydzielone ci zasoby na określony czas i do określonej przez Ciebie kwoty. Wsparcie techniczne jest naprawdę na bardzo wysokim poziomie zarówno via helpdesk jak i via telefon. Nie naciągają na dodatkową kasę, zawsze dobrze doradzą, odpisują nawet w późnych godzinach nocnych (czy jak kto woli we wczesno-porannych:) ). Jestem ich zadowolonym klientem od roku i zamierzam nim zostać na dłuższe lata. Powiedzenie "kto zostanie raz naszym klientem zostanie nim na dłużej" w pełni się sprawdza Zapoznaj się z ofertą a w razie pytań możesz napisać do użytkownika @dhosting.pl gdzie uzyskasz odpowiedzi na interesujące cię pytania. Jeżeli chodzi o mZone.uk to jest to firma brytyjska prowadzona przez naszego rodaka od chyba 2006 roku. Pomoc techniczna odpowiada zarówno w języku polskim jak i angielskim.
-
Czy komuś już hostingi zrzeszone w H88 podniosły ceny/zmieniły ofertę? I gdzie bezpiecznie?
Pawel_15 odpowiedział(a) na jarodebombel temat w Zapytania
Idź nabijać posty na WHT, tam jest miejsce na takie mądre wynurzenia... Nazwa.pl zasadniczo dla klienta biznesowego? Chyba zasadniczo dla klijęta kretynicznego który ma przepłacać po dziesięciokroć i który nie wie że za mniejsza kasę może mieć x100 lepszą ofertę jakościowo. Firma nastawia się na ZYSK z klienta, jedni nastawiają się na biznes, inni na indywidualnego a jeszcze inni na kretyna-barana. Serio, pieprzysz takie bzdety że naprawdę idź stąd na WHT...- 57 odpowiedzi
-
- 1
-
- h88
- zmiana ceny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Podczas pracy dla firm z USA nigdy nikt ci nie powiedział nawet w prywatnych rozmowach że tam na miejscu za spamowanie forum i nabijanie postów mógłbyś mieć sprawę w sądzie i mieć naprawdę solidne problemy zwłaszcza finansowe? Bo tam są takie rzeczy naprawdę możliwe
-
Czy komuś już hostingi zrzeszone w H88 podniosły ceny/zmieniły ofertę? I gdzie bezpiecznie?
Pawel_15 odpowiedział(a) na jarodebombel temat w Zapytania
Podmioty gospodarcze generują więcej przychodów ale klientów nie-gospodarczych macie na pewno więcej tylko mniej płacą Przeglądam czasami to i owo w różnych ofertach i na którejś marce H88 dość mocno się nadziałem => "O, dobra oferta i jak tanio hmm... aa, to ceny netto. Jak wyglądają brutto... dobra nara =>F4". Jako potencjalny klient właśnie się zraziłem do marki A. Nadzieję się na markę B i skończy się tak samo. Jak mam jakąś tam wiedzę na temat hostingu to poszukam info kto jest właścicielem, jakie ma marki i z automatu będę skreślał z listy, bez zapoznawania się z ofertą. Jak klient bez wiedzy to albo będzie szukał dalej albo się podda i da zarobić. Tak to widzę i to nic osobistego.- 57 odpowiedzi
-
- h88
- zmiana ceny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy komuś już hostingi zrzeszone w H88 podniosły ceny/zmieniły ofertę? I gdzie bezpiecznie?
Pawel_15 odpowiedział(a) na jarodebombel temat w Zapytania
Weź nie strasz... Jak te firmy przejmą to nie pozostanie nic innego jak wiać za granicę. Odnośnie pytania zawartego w tytule tematu - tak. Podnieśli i to dość drastycznie. Żeby było śmieszniej jeden z użytkowników ma domenę ważną do 17 marca bieżącego roku. Kilka dni temu dostałem fakturę z terminem do 24 stycznia. Póki co domena działa ale jak wyłączą to się przeniesie albo przechwyci w czymś stabilniejszym.- 57 odpowiedzi
-
- h88
- zmiana ceny
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To DO?
-
Zgoda, tylko całość jest uzależniona od kursu dolara. Jak skoczy za mocno w górę to już tak kolorowo nie wychodzi...
-
Dobra sugestia, przekażę. Standardowa umowa to 24 m-ce jak wszędzie.
-
Nie dałem za wygraną https://swiatlowod.orange.pl/sopot Oddzwonili w hmm... nie minęło 15 minut. Zaproponowali na początek rozwiązanie pośrednie (mam nadzieje że ta tymczasowość nie będzie trwała miesiącami...) czyli Orange Love z netem 80 mega (czyli net ze zwykłej Neostrady) z opcją przełączenia na właściwą ofertę. Tak, najpierw chcą złowić klienta a potem dać mu full pakiet. Dodatkowo jedna komórka przejdzie na abonament co da dodatkowe jakieś tam oszczędności i zyski. Według konsultanta pełna oferta ma być za miesiąc, dwa, może za trzy. Byleby nie za pół roku Taniej niż w UPC gdzie starsi bulą 191 PLN. Za gaz zimą idzie tyle samo kasy...
-
Sam z telewizji w domu korzystam niezwykle rzadko, w zupełności wystarczy mi internet. Starsi jednak oglądają więcej TV niż siedzą w necie. Niestety wszyscy narzekamy od kilku lat na jakość usług świadczonych przez UPC. Kilka dekoderów z nagrywarką poszło z dymem, zawsze jakaś wada fabryczna. Dwa lata temu wcisnęli Horizon który lubi płatać różne figle. Ogólnie nasze wspólne odczucie jest takie że idzie na to coraz więcej kasy a jakość jest naprawdę słaba. Dekoder lubi mieć problemy, net często jest powolny, telefon więcej nie działa niż działa. Ileż ciągle można... Decyzja jest taka żeby ciągnąć w kierunku Orange Love z nadzieją (matka głupich prawda?) że będzie działało to wszystko stabilniej i lepiej. Kwestia tego kiedy będzie możliwość techniczna przesiadki. W sąsiedniej Gdyni i w Gdańsku są spore kawałki terenu gdzie oferta Love jest dostępna. Czekam na moją dziurę...
-
Starszym kończy się umowa na usługi UPC (TV, net, telefon) i rozglądają się za czymś tańszym i lepszym. Wybór padł na Orange Love (światłowód) i tutaj zaczynają się schody Gdzie najlepiej uderzać i z kim się kontaktować kto będzie w stanie udzielić rzeczowej odpowiedzi na pytanie "kiedy"? Na infolinii każą sobie zbyt długo czekać, na czacie przemiła Pani sprawdziła na ogólnodostępnej mapie zasięgu że jeszcze nie ma pod tym adresem opcji założenia. Mieszkanie przy głównej ulicy w Sopocie (idzie tamtędy sporo różnych kabli pod ziemią), kilka miesięcy temu technicy coś kładli, zapytani o szczegóły odpowiedzieli że światłowód od Orange. Kogo i gdzie można molestować o szczegóły kiedy technicznie będzie możliwe podłączenie się pod światłowód?
-
Spectre i Meltdown - wpływ na rynek hostingowy
Pawel_15 odpowiedział(a) na nnd.newbie temat w Bezpieczeństwo
Czyli mam rozumieć że procesory z rodziny Coffee Lake są w jakimś stopniu odporne na te lukę? Sama luka mnie tak mocno nie przeraża, miały ją trzy kompy i świat się z tego powodu nie zawalił. Niepokoi mnie tylko nieco ryzyko sytuacji gdzie zaimplementują jakieś rozwiązania które spowolnią/zmniejszą wydajność obecnego już wiekowego procka i tego który kupię za kilka lat.