Skocz do zawartości
  • Cześć!

    Witaj na forum RootNode - aby pisać u nas musisz się zarejestrować, a następnie zalogować. Posty pisane z kont niezarejestrowanych nie są widoczne publicznie.

Realne zyski z używania dysków SSD w serwerze.


smarthost

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie czytam, to co piszecie mam pytanie: czy ktoś robił realne testy co zyskuje klient (nie chodzi mi o to co zyskuje hostingodawca), ale co zyskuje klient. Pytam, bo zastanawiam się jakiego typu testy wykonać, żeby pokazać, że dyski SSD są szybsze. Wiadomo, w przypadku Windowsa komp staruje mi 10 sekund, zamiast 2 minuty. 

 

Ale zacząłem się bawić w testy strony www na serwerach SSD i klasycznych - zacząłem od siebie - i mam wyniki różnią się 5-10% na korzyść SSD. Ale to pomijalny zysk. Zacząłem robić te same testy na różnych hostingach. I są identyczne różnice ok 5-10%. 

 

Testy były banalne - rozbudowany Wordpress który miał sporo plików (pojemność razem koło 500MB) i robienie backupu przez Akeeba. 

 

Jakie macie ew. inne pomysły na zrobienie testu, żeby pokazać, że jest realna różnica dla klienta z dysków SSD? 

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adam Szendzielorz przedstawił Ci ciekawe wyniki porównania:

 

22 godziny temu, Adam Szendzielorz napisał:

Różnica jest przeogromna - pisałem już tu w którymś wątku - odpowiedź IMAPa przy kilkugigowej skrzynce (kilkaset tys. wiadomości) - przy RAID10 6 x SAS 15k rpm - około 10 sekund, przy 4 x SSD = poniżej 0,5 sek :)

 

 

Strony www, przeważnie w testach i tak w większości lecą z ramu, więc trudno to odnieść jakkolwiek do dysków.

 

Zaufaj doświadczeniu innych, my stosujemy dyski SSD od conajmniej 6 lat i różnice na plus były na tyle istotne, że dzisiaj poza kopiami nie stosujemy nigdzie dysków talerzowych.

Edytowane przez sebak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sebak napisał:

Zaufaj doświadczeniu innych,

 

Ja mam wrażenie, że kolega dokładnie zna różnice ale chce żebyśmy mu marketing wymyślali ;)

 

1 minutę temu, sebak napisał:

my stosujemy dyski SSD od conajmniej 6 lat i różnice na plus były na tyle istotne, że dzisiaj poza kopiami nie stosujemy nigdzie dysków SSD.

 

Miałeś na myśli dyski magnetyczne? ;)

Edytowane przez Adam Szendzielorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=8]Adam Szendzielorz[/mention] przedstawił Ci ciekawe wyniki porównania:
 
 
Strony www, przeważnie w testach i tak w większości lecą z ramu, więc trudno to odnieść jakkolwiek do dysków.
 
Zaufaj doświadczeniu innych, my stosujemy dyski SSD od conajmniej 6 lat i różnice na plus były na tyle istotne, że dzisiaj poza kopiami nie stosujemy nigdzie dysków SSD.
Hehe. Ja we wszystkich serwerach mam dyski ssd (albo wszystkie albo co najmniej na bazy i tempy) ale to nie o to chodzi.

Nie chodzi o to że ja nie wierzę. Ale jak zrobić test żeby klientowi pokazać że ma z tego coś lepiej.

:-)

Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, smarthost napisał:

Hehe. Ja we wszystkich serwerach mam dyski ssd (albo wszystkie albo co najmniej na bazy i tempy) ale to nie o to chodzi.

 

Po co tempy na SSD? Szkoda dysków - ja od dawna mam wszystkie tempy w RAMie (tmpfs) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Miałeś na myśli dyski magnetyczne?
Od samego początku był taki zamysł tego wątku - pokazanie realnych zysków dla klientów.

Oczywiście cześć I tak odpisała w stylu: ssd są świetne bo są szybkie i świetne.

W zasadzie tylko Ty napisałeś o jakimkolwiek realnym porównaniu imapa. Super.

Ale imap to coś co klient nie widzi. A z tego co klient widzi to www. I jak zrobić pokaz że dyski ssd są super?

Ja robiłem ten test pakowania akeeba bo to musiało po dysku jeździć. Ale nie ma efektu takiego jak chciałem. Dlatego pytam jak to inaczej przetestować.
Można nazwać to marketingiem ;-)

Wojtek
 
Po co tempy na SSD? Szkoda dysków - ja od dawna mam wszystkie tempy w RAMie (tmpfs) 
Idąc tym tropem to bazy w sumie też chyba w ramie. Czyli dyski ssd w zasadzie są mało potrzebne :-)
No dobra - dla poczty faktycznie by była różnica. Ale to mało klient czuje...

Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, smarthost napisał:

W zasadzie tylko Ty napisałeś o jakimkolwiek realnym porównaniu imapa. Super.

Ale imap to coś co klient nie widzi. A z tego co klient widzi to www. I jak zrobić pokaz że dyski ssd są super?

 

Jak to nie widzi? Na co dzień wszystkie firmy korzystają właśnie ze swojej firmowej poczty (i to korzysta z niej kilka/naście osób - pracownicy). Nie każdy robi e-commerce, większość ma strony-wizytówki, na które wchodzi raz na kilka tygodni (a niektórzy rzadziej;) Poczta stała się IMHO zdecydowanie ważniejszą usługą dla większości firm. I tutaj widać gołym okiem różnicę SSD VS talerz - nie tylko przez webmail ale przede wszystkim w programach pocztowych. Szybkość odpowiedzi, wyszukiwania, ładowania folderów, przenoszenia - przejście z talerzy na SSD dla mnie osobiście było podobnym pozytywnym szokiem dokładnie tak jak zmiana talerza na ssd na "desktopie" :)

 

7 minut temu, smarthost napisał:

Idąc tym tropem to bazy w sumie też chyba w ramie. Czyli dyski ssd w zasadzie są mało potrzebne :-)

 

Bazy to dane trwałe i w RAMie raczej bym ich nie trzymał ;) Jak sama nazwa wskazuje temp = temporary - tutaj spokojnie można pakować w RAM. W razie padu, utraty - nic się nie stanie, bo to przecież dane tymczasowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak to nie widzi? Na co dzień wszystkie firmy korzystają właśnie ze swojej firmowej poczty (i to korzysta z niej kilka/naście osób - pracownicy). Nie każdy robi e-commerce, większość ma strony-wizytówki, na które wchodzi raz na kilka tygodni (a niektórzy rzadziej Poczta stała się IMHO zdecydowanie ważniejszą usługą dla większości firm. I tutaj widać gołym okiem różnicę SSD VS talerz - nie tylko przez webmail ale przede wszystkim w programach pocztowych. Szybkość odpowiedzi, wyszukiwania, ładowania folderów, przenoszenia - przejście z talerzy na SSD dla mnie osobiście było podobnym pozytywnym szokiem dokładnie tak jak zmiana talerza na ssd na "desktopie"
 
Nie no jasne. Ale jak się folder załaduje 3 sekundy szybciej to każdy stwierdzi że tak było zawsze. Tego się nie mierzy. Ludzie się podniecają narzędziami typu Google page speed insight albo innymi first byte check. I tam nie będzie widać różnicy.

Dlatego szukam pomysłu jak pokazać (jako cyferkę) że to ma sens. Tak jak w czasie startu Windowsa :-) który widać wyraźnie.

Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smarthost poszukaj w necie testów wydajności, jest ich trochę. Jak chcesz, możesz dawać takie przykłady klientom.

 

Z moich obserwacji wynika, że tylko mały odsetek klientów zwraca uwagę na czym stoi usługa.

Jednak gdy usługa źle działa, to większość użytkowników to widzi ;-).

Edytowane przez sebak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=97]smarthost[/mention] poszukaj w necie testów wydajności, jest ich trochę. Jak chcesz, możesz dawać takie przykłady klientom.
 
Z moich obserwacji wynika, że tylko mały odsetek klientów zwraca uwagę na czym stoi usługa.
Jednak gdy usługa źle działa, to większość użytkowników widzi ;-).
To podpowiedz coś. Serio pytam.

Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, smarthost napisał:

Nie no jasne. Ale jak się folder załaduje 3 sekundy szybciej to każdy stwierdzi że tak było zawsze. Tego się nie mierzy.

 

Ale jak pracuje się z pocztą na codzień (a to przecież w dzisiejszych czasach rzeczywistość) to się to czuje - nie trzeba nic mierzyć :) 

 

Teraz, smarthost napisał:

Ludzie się podniecają narzędziami typu Google page speed insight albo innymi first byte check. I tam nie będzie widać różnicy.

 

Nie wierzę, że nie będzie. Musi być różnica :-) Puszczając strace na jakiejś zwykłej instalacji WP - widać ile jest openów. Przechodziliśmy maszyna po maszynie z SASów 15krpm na SSDki i zawsze robiliśmy listę kilkudziesięciu losowych stron do sprawdzenia przed i po - bez pomiarów było "na oko" widać różnice :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie wierzę, że nie będzie. Musi być różnica :-) Puszczając strace na jakiejś zwykłej instalacji WP - widać ile jest openów. Przechodziliśmy maszyna po maszynie z SASów 15krpm na SSDki i zawsze robiliśmy listę kilkudziesięciu losowych stron do sprawdzenia przed i po - bez pomiarów było "na oko" widać różnice 
No właśnie też tak myślałem. Ze na oko będzie widać. Nie widać. Sprawdzałem. I zastanawiam się co sprawdzam źle.

Ew. wymyślmy test który pokaże nie "na oko" ale w konkretnej cyferce ;-)

Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, smarthost napisał:

No właśnie też tak myślałem. Ze na oko będzie widać. Nie widać. Sprawdzałem. I zastanawiam się co sprawdzam źle.

 

Może sprawdzasz na zbyt lekkiej instalacji? Wiadomo, że wszystkie CMSy działają w miarę dobrze tuż po instalacji, jak nie mają (lub mają bardzo mało) treści. W miarę rozrostu bazy danych, plików, dodatkowych wtyczek i modułów - wydajność drastycznie spada. I tutaj różnice między talerzami, a SSD dopiero będą wychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale same dyski to nie wszystko dochodzi masa elementów po drodze ,które mają wpływ na tz fakty widoczne gołym okiem. To tak jak byś miał ferrari czyli szybki SSD i pojechał w nim w teren. Co z tego że szybki jak nie pojedzie szybciej tylko na ile mu droga pozwala czyli łącze, straty na wymianie ruchu itd. Można tak szukać bez końca ale to nie ma najmniejszego sensu. Po prostu stosuje się takie a nie inne dyski by wyeliminować jakiekolwiek opóźnienia. Testy dla klienta? Naprawdę ktoś tego oczekuje? Trzymając z dala dzieciaki masz ten problem z głowy, idąc dalej

realnie patrząc klienci maja w nosie , ma działać i tyle. Dzieciaki od cs nie widzą innej możliwości jak tylko SSD i to jeszcze ma być napisane czarno na białym bo inaczej jesteś "Beee". Jak klient jest rozeznany to zainstaluje sobie czysty wordpress i odrazu wie czy usługa śmiga jak oczekuje czy nie. 

Bez względu czy masz napis SSD czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale same dyski to nie wszystko dochodzi masa elementów po drodze ,które mają wpływ na tz fakty widoczne gołym okiem. To tak jak byś miał ferrari czyli szybki SSD i pojechał w nim w teren. Co z tego że szybki jak nie pojedzie szybciej tylko na ile mu droga pozwala czyli łącze, straty na wymianie ruchu itd. Można tak szukać bez końca ale to nie ma najmniejszego sensu. Po prostu stosuje się takie a nie inne dyski by wyeliminować jakiekolwiek opóźnienia. Testy dla klienta? Naprawdę ktoś tego oczekuje? Trzymając z dala dzieciaki masz ten problem z głowy, idąc dalej
realnie patrząc klienci maja w nosie , ma działać i tyle. Dzieciaki od cs nie widzą innej możliwości jak tylko SSD i to jeszcze ma być napisane czarno na białym bo inaczej jesteś "Beee". Jak klient jest rozeznany to zainstaluje sobie czysty wordpress i odrazu wie czy usługa śmiga jak oczekuje czy nie. 
Tak nie można mówić choć oczywiscie jest to prawda. Tylko że idąc w tym kierunku to dyski ssd nie są kluczowe. Ale wszyscy o nich piszą a nie piszą np. o trybie działania PHP czy np. o tym że mają BBU w kontrolerze i włączony write cache :-)
itd.

Dlatego pytam konkretnie i dyski ssd. Bo skoro nie tylko dyski to. Można przygotować konfigurację na SAS która będzie równie wydajna. A na razie z moich testów tak trochę właśnie wychodzi :-)

Wojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potężna ilość elementów składowych od podzespołów po oprogramowanie określa stopień wydajności a dyski to tylko jeden z elementów i to nie zawsze kluczowy.  Przykład  - SAS 15k siedzą w serwerze do obsługi klienta i w przypadku tej konfiguracji SSD teoretycznie wypadły prawie identycznie a realnie  gołym okiem po zmianie na SAS 15k system dostał kopa. Niby dziwne a jednak. Osobiście mam to w czterech literach, ma działać i spełniać oczekiwania dotyczące zarządzania usługami przez klienta. Po prostu niedostawać czkawki co kilka razy miało miejsce z SSD. Nie wnikam i nie szukam co je bolało skoro w tej chwili działa wszystko jak powinno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, smarthost napisał:

Można przygotować konfigurację na SAS która będzie równie wydajna. A na razie z moich testów tak trochę właśnie wychodzi :-)

 

 

Fizyki nie oszukasz - na talerzach nigdy nie uzyskasz tyle IOPSów i takiego czasu odpowiedzi co na SSD! NIGDY ;)

 

6 x SAS 15k rpm fizycznie może wydolić te 2-3 tys. IOPS. Trochę więcej przy użyciu różnych kontrolerowych sztuczek, cache etc. Ale co z tego - jak wrzucasz najtańszego SSDka  i ten robi na dzień dobry np. 20 tys. IOPS bez żadnych kombinacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdzę że tak nie jest, masz zdecydowana rację ale podałem jedynie przykład gdzie konfiguracja wymogła powrót do SAS. Możliwe że SSD gryzło się po drodze z kontrolerem. Dziś mogę jedynie gdybać. Nie szukaliśmy sposobu wytłumaczenia a jednie szybkiego rozwiązania problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adam Szendzielorz niestety, ten najtańszy dysk może i będzie robił 20k, ale tylko przez chwilkę, po zapełnieniu cache wydajność Ci spadnie zdecydowanie.

Na przykład taki Crucial MX300, którego używam do backupu przy długotrwałym obciążeniu jego wydajność spada Ci do około 5k iops:

https://www.anandtech.com/show/10274/the-crucial-mx300-750gb-ssd-review-microns-3d-nand-arrives/2

 

Oczywiście to nadal dużo, ale trzeba mieć na uwadze, że większość dysków SSD przy długotrwałym obciążeniu ma wydajność zdecydowanie mniejszą niż przy krótkich testach na nieobciążonym systemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, sebak napisał:

@Adam Szendzielorz niestety, ten najtańszy dysk może i będzie robił 20k, ale tylko przez chwilkę, po zapełnieniu cache wydajność Ci spadnie zdecydowanie.

Na przykład taki Crucial MX300, którego używam do backupu przy długotrwałym obciążeniu jego wydajność spada Ci do około 5k iops:

https://www.anandtech.com/show/10274/the-crucial-mx300-750gb-ssd-review-microns-3d-nand-arrives/2

 

Oczywiście to nadal dużo, ale trzeba mieć na uwadze, że większość dysków SSD przy długotrwałym obciążeniu ma wydajność zdecydowanie mniejszą niż przy krótkich testach na nieobciążonym systemie.

 

Dodaj jednak, że chodzi o długotrwałe obciążenie przy mocnym zapisie, co może na backupie będzie miało znaczenie ale przy typowych projektach raczej króluje odczyt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.