Skocz do zawartości

Kapitan_Bomba

Użytkownicy
  • Postów

    199
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi opublikowane przez Kapitan_Bomba

  1. Idąc takim tropem rozumowania, to można by stwierdzić, że małe warsztaty samochodowe w ogóle nie powinny istnieć, skoro są ASO. A jak jest w rzeczywistości? ASO często zatrudniają ludzi świeżo po szkołach i płacą niewielkie pieniądze (nawet na poziomie 15-20 zł netto za 1h), tymczasem klient płaci za roboczogodzinę takiej osoby > 200 zł netto. Ok, zapewne są ze strony właściciela takiego ASO bardzo duże koszta za jakieś licencje, oprogramowania, szkolenia, herbatki dla klienta etc. ale nie zmienia to faktu, że daje bardzo duże pole do popisu mniejszym warsztatom, które dzięki tym wysokim cenom w ASO żyją i mają się dobrze.

     

    Konsolidacje, przejęcia itd. nie są niczym niezwykłym - ani w branży hostingu, ani w ogóle na świecie. To się działo i będzie się dziać. Ja twierdzę, że przynajmniej 20, jeśli nie 30% rynku pozostanie w najbliższych latach w rękach małych firm, Ty mówisz, że tak nie będzie. Jedyny sposób żeby zweryfikować kto ma rację jest poczekać kilka lat i wrócić do tych rozważań.

     

    Swoją drogą faktycznie odbiegliśmy nieco od tematu podwyżki cen ;)

  2. No cóż - jesteście duzi, to macie duże koszta. Poza tym hajs musi się zgadzać, duże spółki nie mogą przynosić strat, muszą zarabiać i jeśli nie da się pozyskać nowych klientów (a część wręcz odchodzi), to trzeba drenować portfele tym, którzy jeszcze zostali. A wbrew pozorom klienci nie mają budżetu typu 'no limit', dlatego tutaj jest szansa dla małych firm, które niewielkimi kosztami są w stanie zaoferować znacznie niższe ceny i wcale niekoniecznie niższą jakość (wcale nie mam tu na myśli usług, które są nierentowne - po prostu u  Was najtańszy hosting kosztuje bodajże 300 zł + VAT rocznie, a nie oszukujmy się, nie każdy potrzebuje XX GB powierzchni za tę kwotę, wystarczy mu 5GB za stówkę ;) ). Tak już jest z rynkiem usług :)

  3. Cytuj

    Koszty utrzymania hostingu oraz klientów idą mocno w górę

    Możesz napisać dla przykładu co idzie mocno w górę? Z tego co widzę, to póki co rosną ceny w największych firmach (co chwila pojawiają się jakieś opinie w stylu "podnieśli mi cenę z 300 do 900 zł"). A jakoś nie zauważyłem, żeby koszty łącz, prądu, sprzętu czy wynagrodzeń pracowników wzrosły - nawet łącznie - dwukrotnie ;)

     

    Cytuj

    Z perspektywy klienta, który buduje swój biznes w online, taka niestabilność przekłada się na nerwowość w działaniu swojej firmy.

    O ironio, ilu klientów się dziwi, że najpierw dostaje coś za darmo czy za 1 zł, a po roku muszą płacić setki złotych, na pewno są z tego tytułu bardzo spokojni i czują się stabilnie ;)  (tak, to ich wina, że nie czytają regulaminów promocji)

     

    Wybacz Adamie z home, ale jak dla mnie, to żyjesz w jakieś innej rzeczywistości - może warto jednak przypomnieć sobie, że jesteśmy w Polsce, a nie w USA? ;)

  4. Nie siejcie fermentu :D Są firmy, które z jednej strony radzą sobie na tyle dobrze, żeby zarabiać i "mieć się dobrze", z drugiej strony są zarządzane przez ludzi, dla których hosting to pasja i taka praca (dla siebie, a nie pod batem korposzefa) sprawia im przyjemność, a z trzeciej sprzedanie firmy, szczególnie przez ludzi w wieku 20-40 lat nawet za równowartość 5-6 lat przychodu rocznego nie będzie żadnym argumentem w stylu "sprzedasz i do końca życia nie musisz pracować".

     

    Po prostu trzeba się liczyć z tym, że rynek hostingu w Polsce będzie wyglądał tak (w zasadzie już tak wygląda), że będą 3 duże firmy (~70% rynku) i ze 100 małych (wiadomo, że jedne będą większe, a inne mniejsze), które utrzymają pozostałe 30%.  Podobnie działo się w ostatnich latach z handlem, gdzie dyskonty i hipermarkety wyparły część mniejszych sklepów, ale te mniejsze które przetrwały dalej istnieją i dają radę. Tak czy siak, już raczej spektakularnych przejęć nie będzie, bo wszystkie średniej wielkości hostingi zostały już przez kogoś kupione (wybaczcie, ale dhosting czy iq przynajmniej w tej chwili mają łącznie 0,8% rynku wg starego top100 /tak wiem, że miarodajność tego rankingu jest jaka jest/, więc do średnich firm osobiście bym ich nie zaliczył), a nawet jeśli ktoś w stylu godaddy  kupi home, nazwę czy h88, to w zasadzie niczego specjalnego to nie będzie oznaczało.

    • Lubię 2
  5. Napisałbym czego bym mu NIE polecił, ale nie o to chodzi ;)

    Co do pytania: backup - to podstawowa sprawa. Oczywiście aktualizacja skryptów i pozostałego softu na serwerze to ważna rzecz, ale nie przesadzałbym. Znam serwery, które nie były aktualizowane od nawet 7 lat i nie było tam z tego tytułu żadnych incydentów.

     

    A dla małych projektów (niezbyt często aktualizowanych) wystarczy nawet polecenie typu chmod czy chattr ;)

  6. Na pewno dodatkowym atutem byłoby, gdybyś wystawiał faktury. Oczywiście myślę o małych firmach hostingowych, bo żadna większa nie weźmie Cię do pracy zdalnej. Nawet jeśli nie przez własną DG to chociaż przez useme.

  7. Przede wszystkim to tam jest wszystko grubymi nićmi szyte. Bo nagle chwilę PO śmierci właściciela Adweba dane kontaktowe na stronach AltBlue i group5 się zmieniły, a na 2be  zostały stare. Możliwe, że był tam jakiś spadek, albo umowa przed samym zgonem, ale jednak jest to jakieś niedopowiedzenie, że właścicielem nagle stała się osoba, która jakoś ratowała to wszystko po pamiętnej wpadce (a więc miała dostęp do danych klientów, stron itd.).

  8. Ja używam LP, jednak po ostatniej aktualizacji ciężko się bardzo na nim pracuje. Zgłaszałem im dwa bugi, ale totalnie je zlali.

    1. Wpisuje moje hasło do admina whmcs klientom, jak jestem na ich usługach (to w ogóle dramat jeśli chodzi o bezpieczeństwo) - musiałem go wyłączyć dla whmcs całkowicie.

    2. Bierze błędne hasła do DA (dopasowania ma z du*y całkowicie, nie wiem o co mu chodzi).

    Zostaję przy nim póki co z przezwyczajenia i braku alternatywy.

  9. Cytat

    W jaki sposób najlepiej pisać do UK/US supportów żeby nie wyjść na idiotę z .pl?

    Na pewno pisz "you" zamiast "You" (w środku zdania) ;)

     

    Edit. Uh, nie zauważyłem że jest druga strona wątku i zostało to już napisane chwilę wcześniej ;) (przydałoby się, żeby te najnowsze wątki z prawej strony kierowały do ostatniej odpowiedzi).

    • Lubię 1
  10. Po tych wszystkich waszych wypowiedziach widzę, że jednak faktycznie kulturowo jesteśmy zupełnie inni niż np. amerykanie, którzy mówią sobie na "ty", podpisują się imieniem i inicjałem itd i dla nich nie jest to oznaką braku szacunku. OVH to też bardziej międzynarodowa, niż polska firma (pewnie tak mają narzucone podpisy w help desku).

     

    Może faktycznie jeśli ma to kogoś razić, to lepiej podpisać się nazwiskiem, niż stracić z tego powodu szacunek/zaufanie u klienta :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.