Skocz do zawartości

Barnie

Użytkownicy
  • Postów

    15
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Barnie

  1. Co słychać w temacie? Ktoś z posiadających sklep jest może po "przebojach" z BOK nazwa? A może ktoś już zapłacił? Praktycy, piszcie! Sprawa na tyle bez precedensu, że warto o niej mówić.
  2. Na pewno krótkoterminowo nazwa zgarnie nieco pieniędzy od najbardziej zdesperowanych (pozostawionych bez wsparcia) klientów. Ale wydaje mi się, że sprawa uderzy rykoszetem w inne części ich biznesu - tego typu działanie (na zasadzie "dobrowolnego wymuszenia") łamie zaufanie do przedsiębiorcy i nie sądzę, aby klienci posiadający tam hosting lub domeny czuli się z tym dobrze. To może rozpocząć wielką, stopniową falę migracji, która będzie obserwowana przez najbliższe miesiące. A jak nazwa zacznie "znajdować" dane osobowe na hostingach i wypowiadać umowy, to będzie po prostu exodus. Odnośnie sklepów, to grubo przesadzili z wyceną. Zamiast nałożyć na same sklepy opłatę jednorazową rzędu 300 zł (nie 2000 zł!) i podnieść cenę sklepu np. o 50% (a nie 500 zł miesięcznie + abonament roczny), to woleli pojechać po całości. Wyciskają ze swoich klientów kasę tak, jakby tylko na tym im już zależało. Co będzie za rok? Reputacja? Bez znaczenia. A konkurencja zaciera ręce, bo dzięki temu dostaną ekstra bonus i przejmą pewną i zapewne niemałą część klientów. Kto rozsądny zapłaci za "pudełkowy" sklep w trakcie 12 miesięcy 9000 zł (to często są początkujące biznesy, które ledwo zarabiają na ZUS, a może i nie), skoro może mieć identyczną usługę u konkurencji za 1200 zł?
  3. Ależ to jest bardzo proste... Podniecacie się RODO, a tu zupełnie nie o to prawdopodobnie chodzi... To cwane posunięcie. Jeżeli założyć, że nazwa.pl nie domyka budżetu i widać problemy, to korzystając z "zasłony RODO" może to szybko nadrobić, uderzając w jedną z mniejszych grup swoich klientów, zapewne ok. 2-4 tys. sklepów Sklepicom? (w home.pl, które o wiele dłużej sprzedaje sklepy jest ich 7 tys., jak podają na stronie). Policzmy: Załóżmy, że mają 3000 sklepów. Z "oferty" tej zrezygnuje 75% klientów, ale zostanie z tej grupy np. 750 sklepów, które zmuszone będą taką "ofertę" przyjąć, bo dla nich to będzie kwestia życia lub śmierci biznesowej (w maju) i zacznie płacić. Mamy zatem: 750x2000 pln (audyt) + 750*500 pln*12 ("obsługa" miesięczna). Ostatecznie zatem: 1,5 mln zł + 4,5 mln zł = 6 mln zł... I to tylko z takiej małej grupki klientów, czyli jakby nie było - bardzo duży wpływ na wyniki w trakcie roku! I co ważne, takie swego rodzaju nagłe "wymuszenie" jak najbardziej ma sens na takiej małej grupie i może się nazwie po prostu opłacić Na zasadzie "wizerunek w tak małej grupie mamy w d... Zgarnęliśmy miliony!". Przecież takiej nadwyżki kasy nie wygenerują już na domenach i zwykłym hostingu, bo tam klienci po prostu szybko by się wynieśli, a wraz z nimi stabilne przychody. Co innego klienci sklepów, którzy mogą mieć problem i założę się, że nie dostaną dostępu do dumpa bazy sklepu... Chyba, że komuś się udało, to niech napisze? W sumie nie wiadomo, czy za chwilę nie wyślą podobnych proform do klientów hostingowych, których sami wcześniej sobie "zaudytują" w kwestii przetwarzania danych osobowych. Kto wie, może też będzie taki termin, np. "Sprawdziliśmy, że przetwarzasz dane osobowe. Masz czas do przyszłego poniedziałku na wpłatę... itd. RODO - świetna pożywka do podwyżek i wymuszeń dodatkowych opłat...
  4. Kapitanie_Bomba, stajesz się dyżurnym "marudą" na forum
  5. Prawda jest taka, że żaden mały hoster (lub z krótką historią) nie daje gwarancji jakości usługi. To działa, dopóki obsługą zajmuje się wręcz sam właściciel i jego dwóch "kuzynów". Ale gdy liczba klientów zaczyna lekko rosnąć, to wychodzą niedomagania takich "rewelacyjnych hostingów". Okazuje się, że szwankuje wydolność BOK (bo zazwyczaj to 1-2 osoby), kompetencje (wszystko robione na standardowych narzędziach, zazwyczaj bez wykupionego płatnego supportu u dostawcy i bez wiedzy własnej), warunki techniczne (kończy się przepustowość dedyka w Hetznerze itd.), a firmy najzwyczajniej nie stać na podniesienie jakości. Wystarczy sprawdzić, ilu pracowników taka firma zatrudnia i jaka to mizeria. I tak to po chwilowym "oh, eh" wszyscy, którzy poświęcają swój czas (i czas swoich klientów), aby "uciec" z hostingu z 20-letnią tradycją, bo ROCZNA cena wzrosła o równowartość jednego tańszego obiadu w jakiejś sieciówce typu "Olimp", zaczynają się drapać po głowie i zastanawiać. Dla mnie cena hostingu poniżej 100 zł (a w Linuxpl jest bodaj teraz w promo za 59 zł dla nowych kont) jest po prostu śmieszna. Jeżeli ktoś poważnie traktuje swój biznes (i swoich klientów), to stawia przede wszystkim na gwarancję spokoju i bezpieczeństwa usług. A tu nic - jak dla mnie - w Linuxpl się nie zmieniło. Nadal jest dobrze. A hejtowanie tylko dlatego, że nowym właścicielem jest H88, to jakaś dziwna fobia. Rozumiem powody merytoryczne, poszukiwanie rozwiązań pod kątem technologii lepiej spełniających oczekiwania. Ale ta podwyżka (i nadal niskie ceny) lub "powód" w postaci H88? Come on...
  6. Barnie

    Cennik domen

    Dlatego nikt poważnie traktujący swoich klientów czegoś takiego nie robi. Ale mamy jeszcze "tanich" informatyków, którzy po cichu przycinają swoich klientów na fakturze za hosting, domeny i dla 20 zł są gotowi zarwać noc, przerzucić klienta do innego dostawcy. Gdyby tenże klient miał świadomość, jak kombinują obsługujący ich pośrednicy (webmasterzy, pośledni admini), to sam wyciągnąłby z kieszeni te 2 dychy i poprosił, aby niczego nie ruszać, skoro od lat działa dobrze... Mamy po prostu mentalność wywodzącą się z biedy lat '90. Nie myślą ci ludzie jak więcej zarabiać, a skupiają się na szukaniu śmiesznych oszczędności.
  7. @szuwarekmini Coś w tym jest... Magia liczb Dobrze, że chociaż podskoczyły dwukrotnie parametry. Te 4 GB były chyba jeszcze tydzień temu po 100 zł netto, a teraz po 79 netto LOL
  8. Biznes Host i Linuxpl.com? Bez przesady, te firmy są tak różne, jak dzień i noc Wystarczy ocenić jakość supportu. W linuxpl.com jest po prostu świetna. Porównuję np. do home.pl...
  9. Bzdura. Każdy liczący się hoster utrzymuje istotnie więcej firm, niż klientów fizycznych. Chyba, że jako "hosting" rozumiemy serwisiki hostujące aplikacje, np. jakieś blogi tematyczne dla pań, etc. Typowi dostawcy dedykują swoje usługi biznesowi, a nie klientom fizycznym, bo dla nich nie mają tak naprawdę oferty. Przykładowo, wszyscy z czołówki nastawieni są zasadniczo tylko na klienta biznesowego: home.pl, nazwa.pl, OVH.pl, Hekko.pl, Linuxpl.com, Zenbox.pl, Octawave.pl, itd... Z polskiego top100 (idę o gruby zakład) praktycznie ŻADNA firma nie nastawia się na klienta indywidualnego i zdecydowana większość pokazuje cenniki netto. Taki standard wyznaczyło pierwsze bodaj home.pl, kiedy było jeszcze naprawdę dobrym hostingiem (dla mnie jeszcze 10 lat temu to był hosting-legenda, naprawdę świetny, na wzór zachodni, z dobrym suportem, w dobrej cenie). Teraz to już inna bajka, a szkoda...
  10. Dostałem właśnie fakturę na usługę Business Cloud Server - droższą o 200 zł netto (!), aniżeli przez ostatnie parę lat. Czy firma home.pl uważa, że ten hosting jest wart 800 zł netto (984 brutto)? Zwłaszcza przy takiej konkurencji na rynku? Pytanie retoryczne. Przy okazji, czy będą wprowadzone do oferty pakiety bliższe temu, co oferuje większość konkurencji? Mam na myśli dobry hosting w cenie nie przekraczającej 200 zł netto - pod jedną prostą stronę, z niewielkim ruchem. Czy nie będą Państwo zainteresowani konkurencją z OVH, Webd, Dhosting, czy Hekko?
  11. A forpsi.pl nie jest przypadkiem na sprzedaż? To bezpieczny i stabilny dostawca?
  12. Barnie

    Cennik domen

    Zastanawia mnie postawa wielu ludzi, którzy uważają się za specjalistów, rozsądnych i przezornych. Zwłaszcza tych, którzy mają swoich klientów, często poważnych nawet kontrahentów. "Specjalista" taki (w krótkich spodenkach) potrafi migrować dane oraz transferować domenę od hostera X, do "hostera" Y tylko z tego powodu, że znalazł odnowienie domeny o 10 zł taniej, czy powiedzmy 20 zł... A domen takich ma raptem kilka. Czyli aby zaoszczędzić w skali roku np. 50 zł, taki nasz mistrz koordynuje całą akcję przepięcia domeny, często "zawiesza" na parę godzin funkcjonowanie rozwiązań IT w danej spółce, bo... "znalazł rejestratora tańszego o parę zł"... Człowiek taki z jednej strony nie rozumie, czym jest bezpieczeństwo biznesu który obsluguje i ew. koszty z tytułu niedostępności w sieci określonych rozwiązań końcowych. Niejednokrotnie spotkałem takiego fachowca, który u jednego z moich klientów (zajmuję się marketingiem) dokonywał przepięcia DNS, transferował domenę (np. w niedzielę w nocy) i... miał na linii wściekłego prezesa, któremu przestał na 4 godziny działać system CRM w spółce zatrudniającej 600 osób Ale... nasz fachowiec "gdzie taniej, gdzie uciec, co polecacie" oczywiście miał to gdzieś... i nie dopatrzył jakiegoś szczegółu, a potem był zonk... Szczerze mówiąc, jestem uczulony na takich fachowców, ale i na takie wątki "gdzie taniej, gdzie uciec". Przez 6 lat pracowałem dla firm z USA. Tam naprawdę za takie myślenie, a co gorsza - działanie - byłby gruby pozew i taki spec nie wyplaciłby się do końca życia. Polecam ku rozwadze miłośnikom "latania" po hosterach i szukania wiecznego okazji.
  13. Witam, Zamierzam dla kilku zaprzyjaźnionych niewielkich działalności rodzinnych (mieszkania/apartamenty na wynajem) przygotować zestaw prostych stronek - dosłownie: obiekt, lokalizacja, oferta, kontakt. Ponieważ raczej nie będę miał czasu na support związany z aktualizacjami, to jednak rozważam skorzystanie z jakiegoś kreatora WWW, w wersji "dla opornych". Zależy mi na tym, aby był to kreator hostowany u danego dostawcy, relatywnie niedrogi, nie musi być to hosting w Polsce. Docelowo powinna to być aplikacja dla ludzi w wieku 35-55, a więc nie będących na topie, jeżeli chodzi o świadomość narzędzi i umiejętności. Może jakieś typy? Cenowo konto, kreator, poczta i może jakiś SLL poniżej 200-300 zł / rok. Pozdrawiam, Barnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.