Cześć
Po wielu wielu latach odpaliłem Gentoo na jednym routerku. Narazie jest to faza testów, wszystko działa jak zakładałem, ale z jedną rzeczą jest problem.
Mianowicie system przy starcie nie podnosi adresów IPv6, IPv4 są ok. Ale jak zrestartuje interfejsy ręcznie z inita, to IPv6 się pojawiają.
Jakiś pomysł co z tym zrobić? Nie, nic nie zmieniam w konfigu miedzy wstaniem się systemu a restartem z inita
Sam panel jest w PHP. Oczywiście oddzielamy konieczność łączenia panelu z serwerem jaki ma obsługiwać. Dzięki temu możemy podłączyć do niego xxx różnorakich serwerów, a sam panel może stać w dowolnym miejscu. Na serwerach używamy Cloudlinuxa z uwagi, że załatwia nam kilka rzeczy out-of-the-box. DNS sklastrowany, w tym jeden dns poza naszą infrastrukturą.
My mamy swój panel do obsługi hostingu. Stawiamy na minimalizm, to co jest potrzebne i najczęściej używane. Cały czas jeszcze testujemy rozwiązanie, ale sporo klientów już z niego korzysta.
Ale zanim napisałem tutaj posta, wstawiłem takiego samego na wht?
Nie głównie, tylko każdy ISP musi logować połączenia jeśli używa NAT, lub zapisywać powiązanie IPpub-Klient jeśli nie używa nat.
A tu was zdziwie, bo sporo dużych serwisów trzyma także logi połączeń, co znacząco ułatwia służbom znalezienie pacjenta. Proste powiązanie ip i portów.
Jakoś w zeszłym roku tylko Facebook sie wypiął i przestał logować porty src/dst. Jednak nie przeszkodziło to nam w znalezieniu gościa dla ABW
W przyszłym rok wychodzi zaufanie certów z rodziny Symanteca (rapidy itp) przez Chroma (a raczej Google). Także będzie się działo
StartSSL czy coś podobnego już chyba na początku roku straciło zaufanie w przeglądarkach