Odniosę się do kilku pytań i wypowiedzi, bez cytowania.
Brak informacji o dostępnym łączu (żeby nie ujmować tego w ofercie): tu nie chodzi o informację i ofertę z SLA. Chodzi mi o informację jakiej maksymalnej przepustowości mogę się spodziewać (lub jakim portem usługa jest wpięta). Szukam oferty, która da mi przepustowość większą niż ~300 Mbit/s. W momencie, kiedy znaczna część ofert of polskich dostawców ma wyraźnie powiedziane jaką prędkość ich VPSy mają, mogę od razu odsiać te, które mówią o 100 Mbit/s. Nie muszę kupować danej usługi tylko po to, żeby po 5 minutach dowiedzieć się, że nie spełnia mojego głównego oczekiwania. Co więcej - skoro nazwa.pl nie ma żadnych danych na ten temat ("żeby nie było tego w ofercie"), to jaką mam gwarancję, że po trzech miesiącach nagle nie zostanie wprowadzony limit 100 Mbit/s? Jak dla mnie to jest niedomówienie, które powoduje, że oferta jest nieco "szemrana". Jakoś nie spotkałem się z brakiem informacji o prędkości maksymalnej samochodu w momencie kiedy myślę nad jego zakupem...
Kosmiczna cena za revdns: na szczęście w przypadku tej konkretnej potrzeby nie mam wymagania zmiany revdns, ale jest wiele zastosowań, dla których takie wymaganie podnosi znacząco koszt całej usługi. I niby ok, @itomek mówi, że niby nie ma standardu usług IT (sam komentarz jest dla mnie mocno dziwny, ale ok). W przypadku revdnsów dla VPSów, to akurat na rynku jest standard i w tym konkretnym przypadku po prostu wypadacie gorzej niż znaczna większość Waszej konkurencji. To, że jesteście dużym graczem wcale nie powinno powodować, że nie przejmujecie się tym, jak wypadacie widzeni przez pryzmat tych mniejszych.
BTW: wsparcie 24/7? Na odpowiedź na moje pytanie odnośnie przepustowości VPSa czekałem 9 dni (!).
Tak się złożyło, że szukam VPSa pod wireguarda dla polskiej rodziny. Nazwa.pl spełnia kilka ważnych wymagań:
- polska firma - brak dziwnej geolokalizacji przez Google - nawet jeśli zagraniczny op ma IPki w Polsce, z polskim geoip, Google bardzo często lokalizuje je w kraju, z którego dany op pochodzi
- odpowiednio niski ping z kilku konkretnych lokalizacji
- powyżej 300 Mbit/s (chociaż właśnie dziwne jest to, że musiałem zapłacić przynajmniej za miesięczną usługę żeby się tego dowiedzieć)
- sensowna cena oferty z bazowymi zasobami (zwłaszcza przy zakupie w promocji od razu na rok).
To wszystko powoduje, że w ostateczności mogę machnąć ręką na płatny revdns (bo nie jest tu konieczny), brak IPv6 też nie jest jakoś szczególnie bolesny (aczkolwiek tutaj nazwa też odstaje od innych dostawców). Jak się okaże, że nazwa.pl nagle stwierdzi, że VPSy od dzisiaj mają 100 Mbit - trudno, nie stracę z tego powodu fortuny, poszukam kolejnego dostawcy - "migracja" nie będzie ani trudna, ani bolesna
Natomiast, szczerze mówiąc, jeśli szukałbym oferty pod bardziej biznesowe, droższe potrzeby, to wszystkie te niedomówienia i dziwne aspekty oferty spowodowałyby, że raczej szukałbym gdzie indziej.
Najwyraźniej nazwa.pl ma pomysł biznesowy i patrząc na komentarz @itomek nie zamierza się oglądać na to, co userzy piszą.
Nie jestem jakimś power userem, nie mam biznesu. Po części hobbistycznie mam w tym momencie 5 VPSów w kilku europejskich krajach. Oferta każdego z nich wyraźnie mówiła jakim portem jest świadczona usługa, każdy z nich ma zmianę revdns za darmo, każdy z nich obsługuje IPv6. To pozwala mi myśleć, że jednak część usług dla VPSów jest standardem