Na wstępie powiem, że mimo usilnych prób, nie udało mi się znaleźć żadnej negatywnej opinii w internecie (jedynie obawy przed kolejną sprzedażą do jakiegoś behemota). W połączeniu z atrakcyjnymi cenami, to ładne osiągnięcie: oby tak dalej!
Pomarudzę jednak o kwestiach formalnych: specyfikacja hostingów wymienia SLA 99.9%, ale nie mówi nawet w jakiej skali. W regulaminie z kolei, najbardziej konkretne info jakie udało mi się znaleźć o SLA to
(https://hostido.pl/regulaminy/Regulamin-swiadczenia-uslug-droga-elektroniczna.pdf punkt 13.3)
To oznacza, że jak coś padnie np w piątek wieczorem, czy sobotę rano, to może sobie leżeć tak do wtorku wieczorem... W skali miesięcznej to jest dostępność ~87% a nie 99.9%...
Idąc dalej, żeby w ogóle mówić o jakimkolwiek SLA, to muszą być określone bardzo precyzyjnie ile rabatu/odszkodowania klient automatycznie dostaje za każdą godzinę/dobę przekroczenia. A co w/w regulamin określa? Punkt 14 jest zasadniczo jednym wielkim odnośnikiem, do ogólnych praw konsumenta w RP... Sorry, ale to jest ściema, a nie żadne SLA...
Regulaminów na stronie jest sporo i wszystkie mają po kilka-kilkanaście stron, więc jeśli coś istotnego przegapiłem, to przepraszam. (Tu sugestia, żeby uprościć te dokumenty). Przejrzałem też https://hostido.pl/regulaminy/Regulamin-swiadczenia-uslugi-hostingu-WWW.pdf ale jedyne co tam znalazłem to bardzo ogólnikowe stwierdzenie
(§ 5 punkt 4)
Biorąc pod uwagę, że do tej pory nikt głośno nie narzeka na rzeczywistą jakość usług, zawarcie w umowie formalnych warunków prawdziwego SLA powinno być całkiem bezpiecznym posunięciem ze strony Hostido. To z kolei zdecydowanie zwiększyłoby zaufanie do marki, więc bardzo polecam rozważenie uregulowania tej kwestii.