Skocz do zawartości

bl4ckIC3

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bl4ckIC3

  1. bl4ckIC3

    IQ PL Rekrutuje

    Dlaczego mam ci nie powiedzieć? To się dzieje w realnym świecie. Inna kwestia jak długo to potem działa.
  2. Urwałem się z branży hostingowej, w której już trochę pracuję. Od rozwiązywania problemów ze stroną jest webmaster ew. developer który supportuje stronę. Admin jest od rozwiązywania problemów z serwerem, ew. przekazania logów nadzorującym pracę strony, jeśli skopano kod strony i obsługa błędów w nim leży i kwiczy, albo wspaniały programista w przypływie ułańskiej fantazji nasadził w kodzie wywołania tak zamotanych zapytań SQL, że po kilku miesiącach rozrostu bazy danych zaczęły pochłaniać chore ilości zasobów i czasu. Można jeszcze zrozumieć zabicie od święta procesu czy kilku w MySQL bo jakieś deadlocki się porobiły. Można się bawić w zaglądanie do kodu - jak się ma na głowie jeden serwer z max kilkoma większymi serwisami. Gdy tych serwerów zaczyna być kilkanaście - to już mało realne z czysto fizycznych powodów. Raczej wątpię by dbhosting był platformą jednoserwerową, nic też w treści nie sugeruje z jaką konkretnie liczbą dedyków czy VPS czy innych wynalzków miałby pracownik doczynienia. Niestety nic mi to nie mówi. Co strona i co hosting czy firma świadcząca usługi administratorskie to inny zakres potrzebnej wiedzy i obsługiwanych problemów. Nie wszędzie admin musi umieć zrobić pełny debug jakiegoś potworka doktora Frankensztajna, który w młodości widział jeszcze czasy gdy do webdevu brali za umiejętność napisania pętli w PHP i klikania w Pajączku od Cream Software a po drodze urosły mu wstawki korzystające z Cake PHP i korzysta z jakiejś niewspieranej biblioteki, której jedyna współpracująca wersja ma wycieki pamięci i trzeba się z nią dodatkowo kopać. W tym kraju są takie firmy, gdzie jednak takie umiejetności są wymagane i dość dogłębna wiedza o języku wliczając specyficzne niuanse to wymóg "na dzień dobry" . Z tym, że jeśli umie, to raczej pracuje wtedy w webdevie. W innych firmach z branży administracyjnej wystarczy znacznie niższy poziom. Są takie gdzie jest on naprawdę niski. Jak ktoś tego nie rozumie, to się kończy potem obecnością w mediach tekstów na temat różnej maści wtop i przerzucaniem się zarzutami o odpowiedzialnością. Jeśli dotąd nie trafiły ci się takie historie - winszuję i oby ten kurs się utrzymał. Ogarniałem w życiu bardziej złożone systemy niż większość paneli, w tym takie, których kod sięga wstecz ponad dekadę wcześniej niż w Polsce upadł oficjalnie komunizm a ilość wierszy kodu to grube miliony. Jeśli już chcesz zamienić temat w konkurs kto co wie, a czego nie. Tylko co to ma do tematu? Wątpisz bo siedzisz w mojej głowie i wiesz co mi ile czasu zajmuje? Ja wiele mogę w dyskusji zrozumieć, ale nie tego typu argumentację z rękawa. Czy trzeba wyjaśniać? Po długości ogłoszenia wnioskuję iż ogłoszeniodawca uznał, że trzeba. Treść wzbudziła me wątpliwości więc to już drugi argument, za tym że trzeba. Realia też wskazują, że każdy ten termin rozumie inaczej - to trzeci argument. Czuję się poinformowany. Świetnie, tylko, że to twoja interpretacja co autor miał na myśli. Nie mam podstaw by założyć, że właśnie o to mu chodziło. Autorytetem w tej kwestii byś był, gdybyś to ty pisał owe ogłoszenie. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego miałbym ci coś takiego mówić. Ale jakbyś miał na ten temat jakąś ciekawą teorię - chętnie poczytam. Podane jest wystarczająco wiele szczegółów by widzieć, że pachnie to dość typowym "UOP w kształcie B2B" które jest życiem na krawędzi. Że spora część branży na tej krawędzi żyje przez takie formy umów, to już inna historia. A stwierdzasz, że nie wykonywałem ani researchu, ani nie klikałem na linki, bo... ? Jest pandemia i mam na głowie kupę spraw z tymi serwerami i kodem, którymi się obecnie zajmuję plus inne aspekty życia. Jak mam pytania do ogłoszeń na forach - to je zadaję. Jeśli nie widzę konkretów i ich nie otrzymuję słabe są szanse na przekonanie mnie do zmiany pracy, jeśli te wiążą się z etapem zadawania pytań przeze mnie dopiero na koniec pogawędek rekrutacyjnych.
  3. ZFS+Linux jest też nielegalny.
  4. bl4ckIC3

    IQ PL Rekrutuje

    Ogłoszenie na admina sieci - okejtam widać dość z grubsza o co chodzi. Natomiast po ogłoszeniu na starszego admina - nie wiem niestety co czyni go starszym w obliczu informacji zawartych w ogłoszeniu. Widywałem staże na których też się pracowało z tym co tam wymieniono. Kompletnie nie ogarniam też dlaczemuż nie ma wideł podanych. Brak wideł == tracenie czasu swego i kandydatów.
  5. Ale to jest webmasterka. Nie adminka. PHP i MySQL na jakim poziomie? Znać popularne CMSy by je optymalizować to jakiś tydzień roboty nie śpiesząc się za bardzo jeśli jest się materiałem na admina regulara. To więc raczej do Mile Widziane powinno wchodzić. Jak ktoś ma umieć "znajomość rynku hostingowego"? Znajomośc paneli hostingowych? Serio? A co tam jest do umienia? Znajomość zagadnień DNS jako tako można powiedziećm że wiadomo o co chodzi. Administracja usługami serwerów? Można było się więcej naprodukować co tutaj chcecie. W "Mile widziane" są dopiero wymienione rzeczy, które zajmują więcej niż tydzień nauki, i które są w ogóle podstawą do określania osoby jako admin, a nie webmaster umiejący w klikanie w cPanelu... rozumiem więc, że to oferta na (bardzo) junior admina który ma za sobą lekki bagaż webmasterki, a nie regulara administracji? A teraz wisienka na torcie: A dalej Do tego: Niech zgadnę 8 godzin dziennie? Jeśli to B2B to nie macie podstaw wymagać by praca odbywała się u was w biurze. I określać godzin pracy. Jakie premie motywacyjne na B2B? Jeśli to robicie to pierwsza lepsza kontrola stwierdza charakter umowy o pracę i trzeba płacić kary.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.