Hej, hej!
Wszystkim, którzy wsparli mnie w walce BARDZO dziękuję!
Jestem już prawie miesiąc od operacji. Była bardzo trudna, ale udało się osiągnąć większy efekt niż się spodziewano, jak na mój wiek i ogrom skrzywienia. Teraz czeka mnie proces wracania do normalnego życia. Jestem już bezpieczna, kregoslup nie jest idealnie prosty, ale zostal usztywniony i juz nie powinien się dalej krzywić a tym samym mi zagrażać. Ja się czuję coraz lepiej, zaczynam czuć pozytywną różnicę w oddychaniu. Mogę już spać na plecach bez duszenia się, co miało miejsce przed operacją. Mam też zupełnie nową sylwetkę. :3
Za dwa miesiące czeka mnie jeszcze wyjazd na rehabilitację.
Zaczynam więc nowe życie w nowej"formie"! :-)
Dziękuję!
Patrycja