Skocz do zawartości

Oktagon

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Oktagon

  1. Jak mówiłem zgodzili się wcześniej na przeniesienie, więc nie jest to łaska pańska i nie musiałem robić kopii we własnym zakresie. Zmienili zdanie, zignorowali klienta, po złożeniu sprawy na Paypal stwierdzili, że podmiot nowy jest dla nich "niewygodny" nie przedstawiając żadnych dowodów, pomówili inny podmiot. Następnie zaczęły się cyrki ze mną, jak wskazałem: faktury opłacałem corocznie za przedłużanie hostingu i nie wiem skąd się wzięła jakakolwiek zaległa i nawet jakby istniała to winna być dołączona do niej usługa, której śladów istnienia nie ma. Naświetlam mój przypadek, nie jestem niestety jedyny, bo w Google znaleźć można podobny komentarz sprzed roku: 

    Cytat
    Żałosna jakość, zakłamywanie rzeczywistości, zadufani w sobie właściciele. Szczerze odradzam.

     

    — zachowanie firmy jest karygodne, ich stanowisko nijak się ma do prawdziwej oceny sytuacji, jest wyłącznie pod publikę, dziwię się, że idą w kłamstwo w zaparte i z tego tytułu warto nagłośnić sprawę. Czy prawnik pomoże, nie sądzę, firma eskaluje konflikt na drogę sądową, a cały proces może potrwać latami. Mam nadzieję, że chociaż Paypal ich ukaże za łamanie ich Regulaminu.

  2. Dostałem odpowiedź, ale tylko i wyłącznie, dlatego że nagłośniłem sprawę, serwis nie działa już 8 dni, obiecali przenieść na inne konto, po czym kontakt się urwał. Odpisują tylko na publiczne komentarze bądź Paypal, stąd też ich odpowiedź pod jednym z komentarzy :D

     

    Cytat
    • Tak, ma Pan rację, były 3 płatności. Problem w tym, że faktury w tym okresie były cztery (nie licząc ostatniej). Na samym początku złożył Pan bowiem dwa zamówienia (f-ra PW/271/09/2018 z dn. 26/09/2018 i f-ra PW/293/10/2018 z dn. 06/10/2018). Jakby więc nie liczyć, jednej płatności brakuje. I nieprawdą jest, że - jak to Pan ujął w nieprawdziwych opiniach (o czym dalej) - "nigdy ich nie widział na oczy", bo wszystkie były wielokrotnie wysyłane oraz cały czas dostępne są po zalogowaniu.

    • Mimo, iż bieżąca faktura (ta ostatnia, za kolejny okres) nie została opłacona w terminie, chcieliśmy pójść Panu na rękę dwojako. Po pierwsze nie zareagowaliśmy tak, jak upoważniała nas zawarta umowa, nie odpisaliśmy czegoś w rodzaju: "Przykro nam, ale dawno minął 14-dniowy termin płatności, konto zostało usunięte, żegnamy.". Wręcz przeciwnie, sami zaproponowaliśmy przywrócenie możliwości opłacenia i wznowienia pakietu. Jakby tego było mało, po drugie, sami zaproponowaliśmy przekształcenie płatności z rocznej na minimalną, miesięczną. Doskonale zdając sobie sprawę z tego, że nasza współpraca nie będzie kontynuowana, a więc nie mając w tym najmniejszego interesu, chcieliśmy ułatwić Panu naprawienie błędów. Nie tylko bowiem złamał Pan wiążącą nas umowę (nie płacąc na czas), ale również nie zadbał Pan o backup swoich danych. Przywracając więc pakiet chcieliśmy umożliwić Panu naprawę tego zaniedbania. Co więcej, nawet słowem nie wspomnieliśmy o tym, że w nieopłaconym okresie to my ponosiliśmy koszty utrzymywania Pana danych, nie usuwając ich natychmiast po minionym terminie płatności.

    • Zgodziliśmy się wyświadczyć Panu przysługę i przenieść zawartość konta na innego klienta. Ostatecznie nie doszło do tego, bowiem wskazany klient został u nas zablokowany za spam (na co, w przeciwieństwie do Pana, mamy dowody), ale faktem pozostaje, że pierwotnie nie stanęliśmy Panu na przeszkodzie. Mimo, iż w żaden sposób nie obliguje nas do tego zawarta umowa. Mało tego, dodatkowo zgodziliśmy się na wyświadczenie Panu bezpłatnie usługi migracji, mimo że w ogóle nie świadczymy usług web/dev, a co dopiero bezpłatnie

    • Jakby tego wszystkiego było mało, wczoraj została podjęta decyzja, że odpuścimy Panu tę jedną brakującą płatność. Chociażby z tego powodu, że skupiamy się na innego rodzaju Klientach, a jednocześnie nie mamy zamiaru nikogo trzymać na siłę. Właściwie była już gotowa odpowiedź, żeby opłacił Pan jedynie ten symboliczny miesiąc, skopiował sobie dane i niech każdy podąża we własną stronę bez żalu. Niestety, w świetle Pana zachowania (jn.), propozycja nie została wysłana i w tej sytuacji nie zostanie złożona.

    • Pomijając już formę na mało profesjonalnym poziomie (delikatnie to ujmując), szkoda, że zabrakło Panu cywilnej odwagi, aby podpisać się pod tymi pomówieniami własnym nazwiskiem:
      a) opinia na Google,
      b)facebook opinia
      Jeżeli myślał Pan, że w ten sposób wymusi na nas jakieś działania, to raczej sugeruję zapoznanie się z regulacjami prawnymi (na początek art. 212 kk, ale lista jest dłuższa). I proszę pamiętać, że nie istnieje coś takiego, jak pełna anonimowość w Sieci, nawet wobec kogoś, kto tak sprawnie porusza się pomiędzy wieloma fejkowymi kontami.

    •  

     

    Jest tam dużo "z-bys-iów" i różnych bzdur, które miały tłumaczyć ich opieszałość w realizacji usługi bądź jej zaniechanie..

  3. Korzystałem ze słabego hostingu Servizza.com - z sentymentu bądź głupoty, do czasu, aż nie został mój serwis sprzedany, a hosting stracił ważność. Pierwszą czynnością firmy, która go zakupiła było założenie zamówienia nowego hostingu i jej opłaceniu, następnie moja prośba o przeniesienie, po czym zapadła długa cisza..

    Cisza trwała 5 dni, kiedy to ich support w ogóle nie raczył odpowiedzieć na tickety. Gdy założyli sprawę na Paypal, firma Servizza złożyła pomówienia i stwierdziła, że złamano ich Regulamin, pomimo, że nigdy nawet serwera nie uruchomiono i że wpłata za serwer przepada. To jest jedna kwestia, którą Paypal rozpatruje. Ale teraz druga..

    Napisałem, że skoro nie chcą go przenieść to niech wygenerują fakturę do zapłaty za przedłużenie bądź udostępnią kopie zawartości. Utworzyli fakturę, ale kazali zapłacić za fakturę, którą nigdy na oczy nie widziałem, którą jak twierdzili nigdy nie anulowałem, więc w moim obowiązku jest jej opłacenie. Hosting przedłużałem rok rocznie. Nie wiem o czym mówią, strona jest zawieszona, nie odpisują na tickety, co proponujecie w tej sytuacji zrobić?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.