Skocz do zawartości

Oktagon

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Oktagon

  1. Z tego co wiem to przegrali sprawę w PayPal. Przynajmniej tyle sprawiedliwości. Znalazłem stary backup i odbudowuję stronę po czasie.
  2. Jak mówiłem zgodzili się wcześniej na przeniesienie, więc nie jest to łaska pańska i nie musiałem robić kopii we własnym zakresie. Zmienili zdanie, zignorowali klienta, po złożeniu sprawy na Paypal stwierdzili, że podmiot nowy jest dla nich "niewygodny" nie przedstawiając żadnych dowodów, pomówili inny podmiot. Następnie zaczęły się cyrki ze mną, jak wskazałem: faktury opłacałem corocznie za przedłużanie hostingu i nie wiem skąd się wzięła jakakolwiek zaległa i nawet jakby istniała to winna być dołączona do niej usługa, której śladów istnienia nie ma. Naświetlam mój przypadek, nie jestem niestety jedyny, bo w Google znaleźć można podobny komentarz sprzed roku: — zachowanie firmy jest karygodne, ich stanowisko nijak się ma do prawdziwej oceny sytuacji, jest wyłącznie pod publikę, dziwię się, że idą w kłamstwo w zaparte i z tego tytułu warto nagłośnić sprawę. Czy prawnik pomoże, nie sądzę, firma eskaluje konflikt na drogę sądową, a cały proces może potrwać latami. Mam nadzieję, że chociaż Paypal ich ukaże za łamanie ich Regulaminu.
  3. Dostałem odpowiedź, ale tylko i wyłącznie, dlatego że nagłośniłem sprawę, serwis nie działa już 8 dni, obiecali przenieść na inne konto, po czym kontakt się urwał. Odpisują tylko na publiczne komentarze bądź Paypal, stąd też ich odpowiedź pod jednym z komentarzy Jest tam dużo "z-bys-iów" i różnych bzdur, które miały tłumaczyć ich opieszałość w realizacji usługi bądź jej zaniechanie..
  4. Dysponuję zrzutami ekranu i nie boję się powiedzieć, że pobrał pieniądze za usługę, której nie wykonał. Na prośbę zwrotu pieniędzy zastrzegł, że zgodnie z ich Regulaminem, może sobie przywłaszczyć, także bez wątpienia mamy do czynienia z przęstępstwem.
  5. Korzystałem ze słabego hostingu Servizza.com - z sentymentu bądź głupoty, do czasu, aż nie został mój serwis sprzedany, a hosting stracił ważność. Pierwszą czynnością firmy, która go zakupiła było założenie zamówienia nowego hostingu i jej opłaceniu, następnie moja prośba o przeniesienie, po czym zapadła długa cisza.. Cisza trwała 5 dni, kiedy to ich support w ogóle nie raczył odpowiedzieć na tickety. Gdy założyli sprawę na Paypal, firma Servizza złożyła pomówienia i stwierdziła, że złamano ich Regulamin, pomimo, że nigdy nawet serwera nie uruchomiono i że wpłata za serwer przepada. To jest jedna kwestia, którą Paypal rozpatruje. Ale teraz druga.. Napisałem, że skoro nie chcą go przenieść to niech wygenerują fakturę do zapłaty za przedłużenie bądź udostępnią kopie zawartości. Utworzyli fakturę, ale kazali zapłacić za fakturę, którą nigdy na oczy nie widziałem, którą jak twierdzili nigdy nie anulowałem, więc w moim obowiązku jest jej opłacenie. Hosting przedłużałem rok rocznie. Nie wiem o czym mówią, strona jest zawieszona, nie odpisują na tickety, co proponujecie w tej sytuacji zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.