Skocz do zawartości

Piotr GRD

Użytkownicy
  • Postów

    69
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Odpowiedzi opublikowane przez Piotr GRD

  1. @D D

    Taki drobiazg: od paru lat popełniasz błąd w kwestii cen CBA.pl, podajesz ich ceny brutto (takie prezentują na swojej stronie i jest to opisane ponad tabelką, gdy klikniemy "więcej"), podczas gdy dla wszystkich innych netto. Nie zmienia to jakoś drastycznie kolejności, ale dla ścisłości... 16,81 netto / 20,68 brutto różnicy.

     

    No i w kolejnym zestawieniu, od pierwszych dni stycznia 2024, znika "nasz" lider Gnum. Szkoda, ja żałuję, bo żywiłem nadzieję, że się utrzyma. I znika w trochę nieładny sposób, bo poinformował klientów dopiero po fakcie (co ma znaczenie dla łatwości/trudności zdobycia AuthInfo), podczas gdy jeszcze  w kwietniu ubiegłego roku zapewniał tutaj, że serwis, cytuję: "będzie nadal utrzymywać najlepsze ceny domen na rynku".

    • Lubię 1
  2. W dniu 21.01.2024 o 00:03, Tweedlex napisał(a):

    Ciekawe tylko czy kod auth info jest dalej w panelu, tak jak to było w panelu gnum czy jednak trzeba będzie prosić o niego listownie, pojedynczo dla każdej domeny :D

     

    Aktualnie nie jestem w stanie zalogować się do panelu lh danymi z gnum. Nie otrzymałem raczej żadnego maila ani żadnej innej wiadomości więc nie wiem co w takim wypadku mam zrobić.

     

    Powinieneś dostać 2 emaile, pierwszy od Gnum, a kilkadziesiąt minut później od LH z tymczasowymi danymi logowania (po pierwszym logowaniu wymagana zmiana hasła).

     

    Ja otrzymałem je 6 stycznia, podczas gdy domeny (wg whois) przeniesione zostały już 4 stycznia. Nieładnie, wytknąłem panu Miłoszowi poprzez email Retop, że klienci powinni byli moim zdaniem zostać poinformowani wcześniej, przed przeniesieniem. Nie odpowiedział.

     

    A teraz w LH... pobierz wniosek o AuthInfo, wypełnij, wydrukuj, własnoręcznie podpisz, zeskanuj, dołącz skan dowodu i wyślij (na szczęście przez email, nie papierowo) i jeszcze czekaj na ich telefon potwierdzający...

     

    Żywiłem nadzieję, że serwis Gnum przetrwa jeszcze przez lata, korzystałem z usług od 2015 roku, wybaczałem wady panelu, zdarzające się problemy z kontaktem, doceniałem - przynajmniej to okazywane publicznie - zaangażowanie w utrzymanie i rozwój serwisu, a po niecałych 9 latach niestety spotkał mnie zawód...

  3. Instytucje pewnie i owszem, ale nie wyobrażam sobie, żeby zbyt wielu artystów amatorów chciało płacić za domenę *.art.pl 182zł rocznie (tyle to będzie brutto za każdy kolejny rok poza pierwszym). Osobiście już wolę *.pl za ok. 50zł, *.net.pl/*.com.pl za ok. 40zł, czy choćby regionalną za kilkanaście zł albo *.eu za ok. 30zł.

     

    Korzystałem z domeny *.art.pl od 2009 roku, przez pierwsze lata bardziej aktywnie, potem już mniej, a ostatnio już zupełnie biernie i nic poza stroną główną "w budowie" na niej nie miałem. Ale mimo to nie zamierzam nowemu operatorowi nic zostawiać i już ustawiłem przekierowanie 301 na inny adres. Każdej osobie, która nie ma zamiaru płacić za przedłużenie swojej domeny *.art.pl zalecam to samo jak najszybciej, żeby przez ten miesiąc wyszukiwarki itp. zdążyły "przepisać" waszą zawartość pod nowy adres. Nie zapomnijcie też o wszelkich swoich linkach w sygnaturach na forach itp.

     

    Smutne dla mnie jest, że kolejna darmowa usługa jest w coraz bardziej skomercjalizowanym świecie wyłączana. Akurat ta, po pierwsze, była całkowicie darmowa, nie służyła operatorowi do zbierania danych i generowania zysków z reklam itp., a po drugie służyła naprawdę konkretnemu pożytecznemu celowi, miała swój uzasadniony społecznie cel.

     

    Inna darmowa usługa, która też jest teraz wyłączana, to stare darmowe Google Apps, czyli email we własnej domenie. Choć tu Google mogło zbierać dane i wykorzystywać do pokazywania reklam, ale widocznie stwierdzili, że to dla nich za mało. Zostało parę miesięcy na wyemigrowanie. Po drodze w ostatnich latach powyłączało się lub znacząco ograniczyło działalność wiele darmowych hostingów, przynajmniej tych z sensowniejszymi parametrami i jakością. Generalnie darmowość, taka, która jednocześnie nie obedrze cię do cna z prywatnych danych dla celów reklamowych, przestaje powoli istnieć. Ostają się jeszcze takie miejsca i chwalę je za to, nie będę wymieniał, bo kogoś pominę i będzie niezręcznie, ale dziękuję tym niewielu ostatnim, którzy pozostają ze swoją darmową ofertą.

    • Lubię 2
  4. fns2 nie działa niestety od czasu sławetnego pożaru OVH. Według dzisiejszego wpisu na stronie freedns.42.pl znaleźć trzeba nowego dostawcę.

     

    Pomijając pożar i przeszło 3-miesięczną nieobecność fns2, patrząc na przestrzeni lat (używam freedns.42.pl od 2013 roku lub chyba nawet wcześniej, od lutego 2013 monitoruję dostępność fns1 i fns2 z użyciem własnego monitora regularnie co 2 minuty) serwis ten jest jak na całkowicie darmowe narzędzie bardzo dobry i rzadko zdarzają się przerwy. Tę wczorajszo-dzisiejszą kilkunastogodzinną po tylu latach niezakłóconego korzystania w pełni wybaczam.

     

    Dla większości swoich domen korzystam z freedns.42.pl w połączeniu z buddyns.com jako secondary i świetnie mi się to sprawdza.

    • Lubię 1
  5. Czy ludzie naprawdę nie mają podzielnej uwagi? I gdy zdarza się jakiś jeden ważny temat, to inne dla nich zupełnie przestają istnieć?

     

    Pytam, bo dziś na portalu z wiadomościami, który akurat jako ulubiony zazwyczaj wieczorem przeglądam, JEDNA wiadomość dotyczyła silnego wiatru przewracającego drzewa, a WSZYSTKIE pozostałe dzisiejsze wiadomości dotyczyły wirusa lub sytuacji/decyzji bezpośrednio z wirusem związanych. Czy nic innego się dziś w Polsce i na świecie nie wydarzyło? Czy też media stwierdzają, że o niczym innym nikt nie chce czytać?

     

    Na tej samej zasadzie niezrozumiałe dla mnie bywają częste dość stwierdzenia, jak to - szczególnie w polityce - jeden temat się próbuje "przykrywać" drugim itp. Tak jakby ludzie nie potrafili przyswoić więcej niż dwa czy trzy tematy naraz...

     

    A co do zachowania ludzi... Głupota. Nie wiem co dziś w ciągu dnia "nagadali" w telewizjach, po wyjściu z domu rano w okolicach siódmej żadnych wiadomości nie śledzę aż do wieczora, ale o ile wczoraj wszystko wyglądało względnie normalnie, o tyle dziś pod dużym supermarketem, obok którego codziennie przechodzę, było trzy albo cztery razy więcej zaparkowanych samochodów niż zazwyczaj, a to przecież nie jest żaden dzień przedświąteczny (kiedy to zazwyczaj obserwowany jest "szał zakupowy").

     

    A co do epidemii i jej skutków... I od razu uprzedzam, że dla wielu moje podejście może być co najmniej kontrowersyjne.

    Ostatecznie może okazać się oczywiście inaczej, ale na podstawie dotychczasowych danych, jeśli śmiertelność byłaby w granicach 3-4%, jeśli nawet zakaziliby się wszyscy na świecie, to zmarłoby raptem około ćwierć miliarda. To nijak nie rozwiązuje głównych problemów naszego współczesnego świata, a i niewiele zapewne - po krótkich, jedno-/dwu-/trzyletnich zawirowaniach - zmieni w podejściu ludzi do podstawowych zagadnień, tego jak żyją, co dla ludzi ważne, czym się kierują w postępowaniu, na co zwracają uwagę, co dla nich ważne, a czym się nie przejmują. Dlatego nie rozumiem aż tak wielkiego poruszenia tym wszystkim. Ważne to jest, i owszem, ale nie aż tak moim zdaniem.

  6. Ja też jestem zaskoczony. Takim podejściem do sprawy, że odbywa karę za jedno, a jeszcze dołożyć coś chcą mu za inne przestępstwa.

     

    Skradziono mi kiedyś radio z samochodu (plus wybicie szyby). Po jakimś dłuższym czasie otrzymałem informację, że sprawca został wykryty, a i owszem, ale że otrzymał już karę za ileś innych podobnych przestępstw, więc za moje radio, czyjeś lusterka, jakieś kołpaki, jakiś zderzak od drogiego samochodu itp. (wymienionych było ileś kolejnych odnotowanych przestępstw potraktowanych łącznie) karany już nie będzie...

  7. Jeśli nie zaktualizujecie oprogramowania (firmware) niektórych dysków SSD od HP (20 modeli, m.in. HPE ProLiant, Synergy, Apollo, JBOD D3xxx, D6xxx, D8xxx, MSA, StoreVirtual 4335, StoreVirtual 3200) z oprogramowaniem starszym niż HPD8, "umrą" one po 32 768 godzinach pracy (3 latach 270 dniach 8 godzinach), utracone też zostaną zapisane na nich dane. Wynika to z odkrytego niedawno błędu w oprogramowaniu tych dysków.

     

    Jeśli posiadacie takie dyski, sprawdźcie ile godzin już przepracowały, jeśli blisko 32 tysiące, spieszcie się z aktualizacją albo czasowo je wyłączcie.

     

    Biuletyn HP z listą dysków i linkami do pobrania aktualizacji (na chwilę obecną tylko dla 8 modeli spośród 20):

    https://support.hpe.com/hpsc/doc/public/display?docId=emr_na-a00092491en_us

     

    Na marginesie.... ciekawe, czy to przypadkiem nie jakaś źle przeprowadzona akcja z celowym skracaniem żywotności produktów... może tylko miały zacząć zwalniać i sypać powoli błędami, a nie całkiem się wyłączać?... tylko pytam, nic nie sugeruję, ale nie takie rzeczy, niestety, duże firmy z najróżniejszymi produktami robiły (najsłynniejsze chyba są żarówki, o celowym skracaniu żywota których dowiedzieliśmy się po kilkudziesięciu latach dopiero).

    • Lubię 1
  8. A czy ktoś zaczął od sprawy podstawowej, tzn. czy plik "/jscripts/sceditor/editor_plugins/undo.js" w ogóle istnieje?

     

    Pytam, bo pobrałem paczkę MyBB 1.8.21 i widzę, że w niej nie ma takiego pliku. To znaczy jest, ale w folderze o innej nazwie: "/jscripts/sceditor/plugins/undo.js".

     

    Być może szogun ma inną wersję MyBB, w której jest ciut inna struktura folderów i tam istnieje folder "editor_plugins" i faktycznie problem jest z błędnie przypisanym mime_type.

     

    Ale prędzej obstawiałbym, że w nadrzędnym dokumencie jest błąd w odwołaniu do tego pliku (folderu), a co za tym idzie serwowany jest nie plik undo.js, tylko dokument HTML 404. W takim układzie trzeba znaleźć gdzie jest ta pomyłka i ją poprawić (opcjonalnie zmienić/sklonować folder "plugins" do "editor_plugins").

  9. Rozdział drugi:

    DOMAIN NAME: nets.pl 's billing period had finished
    created:               1998.10.14 13:00:00
    last modified:         2018.10.14 01:38:29
    expiration date:       2019.11.12 13:00:00

    Oznacza to, że również domeny klientów wykorzystujących serwery nazw dns1./dns2. nets.pl nie są dostępne. Bardzo zachęcające do dalszej współpracy...

  10. Możliwe, że twój edytor wprowadza niedozwolone znaki, szczególnie jeśli używasz jakiegoś wymyślnego edytora tekstu w systemie Windows. Przykładowym problemem jest stosowanie kodowania UTF-8 z tzw. BOM (byte order mark), czyli dodatkowe "niewidzialne" bajty na początku pliku. Zapisując plik upewnij się, że stosujesz czyste kodowanie ANSI.

    • Lubię 1
  11. 2 godziny temu, marv napisał:

    Jeżeli prześlę jak wyżej .htaccess widniejący w FileZilla jako PLIK, to strona wyrzuca Internal Server Error, czyli Apache nie widzi tego pliku.

     

    Nie. To nie znaczy, że plik jest niewidoczny. Taki błąd najczęściej oznacza błąd składni w .htaccess (lub zawarcie w nim niedozwolonej komendy).

    • Lubię 1
  12. 3 godziny temu, Pawel_15 napisał:

    Zastanawiam się tylko czy inni rejestratorzy w PL tez nie podniosą cen w górę. (...)

     

    Wprawdzie OVH to duży podmiot na rynku domen i jego polityka cenowa ma wpływ na politykę cenową innych, ale nie sądzę, aby w grupie firm oferujących domeny *.pl po 55-60zł (brutto) nastąpiły jakieś duże zmiany, według mnie raczej będą usatysfakcjonowani tym, że nic nie robiąc tak jakby "awansują" pod względem konkurencyjności cenowej. Do myślenia może ten krok dać moim zdaniem głównie dwóm najtańszym rejestratorom, którzy jako jedyni do tej pory próbowali konkurować z OVH z ceną poniżej 50zł (brutto).

  13. Najwyraźniej dla thekrzos zachowanie swojego numeru konta dla siebie, nie udostępnianie go Nazwie, jest warte więcej niż te grosze do zwrotu. Mam podobne podejście, zazwyczaj udostępniam - czy to firmom, czy to urzędom i jakimkolwiek instytucjom - tylko to, co absolutnie konieczne i uzasadnione. Tutaj nie ma uzasadnienia dla podania numeru konta Nazwie, thekrzos zrzeka się tych drobnych pieniędzy na rzecz Nazwy, więc powinni je sobie wewnętrznie przeksięgować i całe konto klienta wraz z wszelkimi danymi usunąć. Uleganie w takich sytuacjach moim zdaniem nie jest dobrym rozwiązaniem (indywidualnie, w konkretnej sytuacji, "dla świętego spokoju", może i owszem, ale dla ogółu i stanowienia standardów postępowania absolutnie nie).

  14. Dziwne zjawisko z tej firmy. Próbowałem przez miesiąc. Bez skutku, żadnej reakcji, żadnej odpowiedzi, ani (choćby milczącego) załatwienia sprawy, ani nawet słów w rodzaju "wypchaj się, nie zajmiemy się tym", zupełnie nic. Mogłem pisać ja (webmaster), mógł pisać bezpośrednio sam płacący im klient - nic, cisza.

     

    Przenosiny uzależnione będą od decyzji klienta. Na razie wykorzysta do końca już opłacony roczny okres (wspomniany wymagający interwencji problem nie jest krytyczny, usługa generalnie działa). Potem - jak na razie - skłania się ku przeprowadzce. Największym wyzwaniem może być odblokowanie domeny do transferu i uzyskanie AuthInfo, bo niestety nie tylko hosting, ale i domena jest u nich. W razie czego trzeba będzie zwrócić się "wyżej", do Public Domain Registry, którego są partnerem.

     

  15. Od siedmiu dni próbuję bezskutecznie skontaktować się z obsługą Nets.pl / eBoss.pl

     

    Wysłałem już w sumie cztery wiadomości email, pisałem na trzy adresy w domenie @ cdnlinux.com (w tym te podawane jako kontaktowe po zalogowaniu w panelu klienta), wysyłałem SMS na wskazany numer telefonu (ale z darmowej bramki SMSowej, więc nie mam pewności czy doszedł). Nazwijcie mnie dziwakiem, ale nie lubię telefonować i nie będę tego robił, w przypadku usług internetowych za właściwe uważam internetowe formy kontaktu takie jak email, forum, systemy wiadomości wewnętrznych czy "ticketów".

     

    Wiem też od osoby będącej bezpośrednim płacącym klientem tej firmy od lat kilku, że nigdy nie otrzymała odpowiedzi na swoje wiadomości email (nawet gdy jakiś problem został ostatecznie z opóźnieniem rozwiązany).

     

    Jestem cierpliwy, ale tydzień bez żadnej odpowiedzi ze strony firmy (a nie prywatnej osoby) to jednak chyba coś nie tak... Jestem, nazwijmy to tak, webmasterem klienta tej firmy, przez ponad półtora roku nie miałem żadnych problemów, aż do poprzedniego piątku i potrzebuję interwencji obsługi (lub choćby odpowiedzi, że nie zainterweniują z takiego czy innego powodu, aby wiedzieć na czym stoję).

     

    Czy ktoś z was ma jakiś skuteczny kontakt z osobami z tej firmy i mógłby poprosić o zainteresowanie się wiadomościami, które wysyłam z adresu grd at ga ze ta pl na adresy admin at info at i trzeci widoczny tylko po zalogowaniu w panelu klienta?

  16. Były w przeszłości okresy, że - z powodów technicznych - nie było kontaktu mailowego z obsługą Gnum, poczta nie dochodziła. Jeśli więc ktoś miał nieprzewidzianą sytuację wymagającą kontaktu z obsługą, mogło się zdarzyć, że nie uzyskał pomocy na czas. Panel zarządzania domenami Gnum zawierał pewne błędy, więc sytuacje wymagające interwencji obsługi mogły się zdarzać. Często też nie wychodziły z Gnum żadne automatyczne maile, np. te przypominające o zbliżaniu się terminu wygasania domeny, trzeba było więc samemu tego pilnować, jeśli ktoś zdawał się wyłącznie na automatyczne przypomnienia, mógł się srogo zawieść. Jeśli jednak ktoś te niedogodności akceptował w zamian za niską cenę przedłużenia domen, to dla wyrozumiałych osób była to pewna alternatywa dla innych rejestratorów.

     

    Na uwagę w Gnum zasługuje szczególnie oferta domen .pl IDN, gdyż większość rejestratorów nie ma żadnych obniżonych cenników dla tych domen, a Gnum jest jednym z nielicznych, który ceny domen .pl IDN ma niższe. Domeny "zwykłe" (nie-IDN) .pl, patrząc na ceny detaliczne przedłużeń, plasują Gnum od kilku lat na pierwszym miejscu, ale że różnica do miejsca drugiego i trzeciego jest niewielka, czynnikiem decydującym dla klientów będzie chyba zaufanie, które Gnum próbuje zdobyć (odzyskać).

     

    Zaangażowania i dobrej woli w prowadzeniu rzetelnego biznesu właścicielowi nie brakuje, pomimo wspominanych wyżej przeze mnie problemów technicznych w przeszłości. W ostatnim czasie pojawił się nowy panel zarządzania, mam nadzieję, że pozbawiony wad technicznych swojego poprzednika, właściciel stara się i próbuje odbudować zaufanie klientów do swojej firmy. Obniżono też cenę przedłużenia .pl o kilkadziesiąt groszy (mówię o cenniku detalicznym, cenników hurtowych różnych firm nigdy nie porównywałem).

     

     

    // Nie jestem powiązany z firmą w żaden sposób inny niż to, że jestem od kilku lat klientem. Staram się obiektywnie oceniać i tę i każdą inną firmę.

    • Super! 1
  17. Ja też, robię to regularnie, dlatego też wiem o tym wspomnianym przez Ciebie spamie przychodzącym od miesięcy. W przeciwnym razie bym Ci o tym nie napisał. ; )

     

    Dziś nawet wiadomość z NASKu dotycząca transferu domeny trafiła w pierwszej skrzynce GMail (dedykowanej dla domeny) do odebranych, a po automatycznym przekazaniu na drugą skrzynkę GMail (moją zbiorczą) już do spamu... Inne mniej lub bardziej ważne rzeczy też tam trafiają, choć GMail ponoć sprawnie spam sortuje. Nie ma nic idealnego niestety, folder spam trzeba przeglądać.

  18. Jedyny problem jaki widzę po stronie hostingu, to to, że odpowiedzieli Ci jak odpowiedzieli. Mogli wytłumaczyć, że to działa jak działa od lat na wielu różnych serwerach i nic lub niewiele się z tym da zrobić.

     

    Bo to, że oprogramowanie pocztowe traktuje pocztę jako lokalną, jeśli domena jest dodana na serwerze to niestety norma od bardzo wielu lat na wielu różnych hostingach, ponoć szczególnie tych wyposażonych w DA czy cPanel, ja doświadczałem tego już kilkanaście lat temu i niewiele się w tej kwestii zmieniło. Czasem to nie zależy nawet od jakichkolwiek rekordów MX, ot, dla serwera pocztowego to poczta lokalna, więc nawet nie odpytuje jakichkolwiek DNSów. Można by blokować dodanie domen nie wskazujących na DNSy hostingu, ale to z kolei jest niepożądane przez klientów w wielu różnych sytuacjach. Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby każdy serwer poczty odpytywał autorytatywne DNSy każdej domeny bez względu na to, czy domenę ma dodaną lokalnie, ale z jakichś względów twórcy oprogramowania pocztowego (przynajmniej niektórzy) tego od lat nie robią. Dla mnie, dla własnej domeny, jedynym wyjściem w takiej sytuacji, gdy domenę trzymałem jednocześnie na dwóch lub więcej hostingach, było ustawienie przekierowania, rozwiązanie nieidealne, ale przynajmniej poczta wychodziła gdzieś na zewnątrz zamiast utykać lokalnie. Co do ewentualnych nadużyć ze zbieraniem poczty z domen cudzych... trudno z tym walczyć inaczej niż po zgłoszeniu, blokować automatycznie można co najwyżej te najbardziej znane (choć zdarza się, że niektóre hostingi nie blokują nawet wp.pl czy o2.pl, a to już faktycznie nierozważne).

    • Super! 1
  19. Tyle, że jest to (po stronie hostingu) wkurzające, bo przecież bardzo często jest tak, że chcemy wszystko zainstalować, skonfigurować i sprawdzić, czy aby na pewno działa na (nowym) serwerze *zanim* przepniemy DNSy, tak aby po ich przepięciu nie było żadnej przerwy w działaniu naszych stron, poczty itd.

     

    A po stronie rejestratora tego typu zachowania nigdy nie potrafiłem zrozumieć... Informacja/ostrzeżenie dla żółtodziobów, przypomnienie, że muszą te wskazane DNSy skonfigurować rozumiem. Ale całkowite blokowanie możliwości zmiany delegacji - jak dla mnie: niedopuszczalne.

  20. A czy nie mogłoby "po prostu" być tak, że wszelkie usługi typu DNS, poczta, hosting www NIE mają żadnego powiązania z tym, na jakie serwery nazw zarejestrowana u was domena jest oddelegowana? Żeby zmiana delegacji domeny w żaden sposób nie powodowała skasowania bądź zresetowania innych usług. Zmiana delegacji to zmiana delegacji i kropka, żadnego wpływu na włączanie/wyłączanie pozostałych usług. Dla klientów-laików, coby sobie nie namieszali i niepotrzebnie nie nagabywali obsługi wystarczy jedno- lub dwuzdaniowe ostrzeżenie, że oddelegowanie domeny na inne serwery nazw może spowodować, że inne powiązane usługi nie będą dostępne prawidłowo lub wcale, że klient musi wiedzieć co robi i np. odpowiednio skonfigurować te 'inne' DNSy.

     

    Tak jest (lub przynajmniej jakiś czas temu było, bo w ostatnim czasie nie korzystam) u innego całkiem sporego rejestratora domen, który oferuje w gratisie do zarejestrowanej domeny usługę DNS: strefa pozostaje zawsze taka, jak ustawił ją klient, bez względu na to na jakie DNSy domena jest rzeczywiście oddelegowana, zmiana delegacji domeny nie powoduje skasowania/zresetowania strefy. Przestrzeni dyskowej wszak wiele to nie zajmuje, a ruchu DNS i tak wtedy nie ma, więc obaw o stabilność, wydajność czy inne skutki uboczne praktycznie nie ma.

  21. A gdyby tak zacząć od transferu domeny do innego rejestratora? Usługi DNS, poczta, www itd. w Home wciąż powinny działać, o ile nie są wyłącznie "gratisem" do usługi rejestracji domeny. W ten sposób -w pewnym dogodnym dla siebie momencie całego procesu - oddelegowanie domeny na inne DNSy nie spowoduje natychmiastowego odpięcia/wyłączenia usług w Home i przez okres propagacji zmian powinno wszystko nadal działać.

     

     

  22. Odnośnie zbyt szybkiego (praktycznie natychmiastowego) usuwania rekordów z dns/dns2/dns3.home.pl po przełączeniu DNSów dla domeny w panelu Home (powinny pozostać przynajmniej 24 godziny dla *.pl i 48 dla *.com/*.net czyli tyle ile wynosi TTL, tyle ile może zająć propagacja) osobiście pisałem w marcu 2013 roku (z innych usług nie korzystałem, więc wówczas tylko usługa DNS dodana do domeny mnie interesowała). Otrzymałem wtedy odpowiedź, że "kwestia zmian w tym zakresie jest brana pod uwagę", ale bez wskazywania jakiegokolwiek terminu, i że moja sugestia (odnośnie wydłużenia czasu przechowywania rekordów DNS na serwerach nazw Home po przepięciu domeny na inne) została przekazana do odpowiedniego działu. Jak widzę nie uznano tego jednak za istotną kwestię, skoro się tym nie zajęto do tej pory.

     

    Wiadomo, że propagacja zmian DNS trwa (szczególnie jeśli zmieniamy DNSy odpowiedzialne za domenę, a nie tylko same rekordy na wciąż tych samych serwerach nazw), tak to z założenia działa, system DNS by nie wyrobił, gdyby nie TTL i cache. Dlatego każdy oczekuje, że przynajmniej przez okres propagacji "stare" (dotychczasowe) usługi wciąż będą działać równolegle z nowymi. Jeśli kto inny jest rejestratorem, a kto inny usługodawcą DNS z reguły nie ma z tym problemu, zmiana DNSów u rejestratora nie wpływa na skasowanie rekordów na zewnętrznych serwerach DNS. Jeśli jednak usługi są połączone u jednego operatora - Home - wszystko kasowane/odłączane jest z automatu zbyt szybko, nie uwzględniony jest czas na propagację.

     

  23. Mniej więcej chodzi o to, że oszczędność na transferze danych przewyższa stratę na CPU potrzebną do kompresji, więc leży to również w interesie hostingodawców, by dane były kompresowane, dlatego większość z nich obecnie domyślnie włącza kompresję dla wszystkich klientów, również tych, którzy przez zapomnienie lub brak świadomości sami by z tego nie korzystali.

     

    Zawsze można jednak ją wyłączyć odpowiednimi wpisami w .htaccess itp., jeśli z jakichś względów klient tego potrzebuje. Przykładowo na jednym z używanych przeze mnie hostingów domyślnie włączona kompresja 'kłóciła się' z zakodowanym na stałe kompresowaniem w pewnych moich starych skryptach (a dokładniej następowała nierozpoznawalna przez przeglądarki podwójna kompresja danych).

    • Lubię 1
  24. Przecież Let's Encrypt nie pobiera ani nie sprawdza żadnych danych personalnych. Sprawdzana jest domena i tyle.

     

    Gdy pobierasz certyfikat "ręcznie" potwierdzasz prawo do dysponowania domeną albo przez odpowiednie pliki, które dostępne muszą być przez HTTP w tej domenie, albo przez odpowiednie rekordy DNS. Możesz podać swój adres email, jeśli chcesz być powiadamianym o zbliżaniu się końca terminu ważności certyfikatu, ale nie musisz, to opcjonalne. Podobnie też żadne dane właściciela domeny czy też serwera nie są przekazywane przy automatycznym uzyskiwaniu certyfikatu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.