Zarejestrowałem się i teraz będę "szeptał" ile wlezie... :)
Ale poważnie - uciekam z pewnego hostingu (dobrego, ale cenowo nagle tąpneli ostro w górę).
Brałem pod uwagę webd, kylosa albo atthost.
Koniec końców zadałem pytanie na webhostingtalk, ale widzę, że forum zrobiło się martwe i ktoś zaproponował mi rootnode'a.
Podsumowując pewne testy, których dokonałem:
1. WEBD jest najtańszy (z tych, o których myślałem), ale i najwolniejszy. mój testowy skrypt wykonuje się tam ok. 2,5 sekundy. Panel potrafi działać dosyć wolno jeżeli chodzi o subdomeny, wpisy w domenie itd. Ale do prostych zastosowań wydaje się w porządku. Miałem mały problem z uploadem przez ftp. Opinie na temat webd są różniaste, więc podchodzę do tego trochę jak pies do jeża. O dziwo jako jedyny z testowanych umożliwia wykorzystanie zewnętrznego serwera SMTP przy wykorzystaniu PHPMailera (nie mówię tu o rozsyłaniu spamu, tylko o normalnej wysyłce pojedynczego maila). Nie ma to większego znaczenia (łatwo po prostu założyć konto na serwerze, na którym skrypt się wykonuje), ale jednak może być niekiedy przydatne.
2. ATTHOST - znacznie ciekawszy i przejrzystszy panel, cPanel się chowa po prostu, testowy skrypt wykonuje się w ok. 0,4 sekundy. Nie zauważyłem większych problemów w działaniu, jednak jest najdroższy z wymienionych i w wyższej cenie niż pozostałe przy mniejszej powierzchni (25 GB). Do tej pory wystarczało mi 16 GB, ale apetyt rośnie i chętnie bym wykorzystał nieco więcej.
3. KYLOS - skrypt testowy wykonuje się w ok. 0,2 sekundy, więc wygląda na najszybszy z w/w. W cenie niższej, niż atthost oferuje 2 x więcej (50 GB). Są wprawdzie limity przy tym pakiecie, ale są one "kosmiczne" (2 TB transferu). Czytałem natomiast jakieś negatywy odnośnie tej firmy, ale uwagi były co najmniej dziwne. Natomiast Kylos ma, jak dla mnie, zbyt paranoiczne podejscie - jak się czegoś nie da, to się nie da i w ogóle nie ma co próbować. Np. dodanie wpisu NS w domenie podpiętej do Kylosa? Z poziomu CPanelu niemożliwe. Ale na infolinii WEBD (też mają panel bez tej opcji) mogą mi taki wpis dodać administratorzy. Na infolinii Kylosa dowiedziałem się, że nie i koniec (ale mimo wszystko po dłuższej rozmowie zaciekawiłem kogoś tam po drugiej stronie i ma się temu przyjrzeć). Niemniej jednak wszystko tam jest poograniczane - transfer na FTP do 10 MB/s (łącznie), listowanie plików przez FTP do 10 tys. na katalog (czemu?) plus ileś tam innych ograniczeń, które zapalają mi w głowie czerwoną lampkę.
Jako ciekawostka - webd ma chyba najmniejsze ogranicznie prędkości wysyłania FTP. Testowałem wysyłając 4 duże pliki równocześnie i webd był najszybszy (przyjął średnio ok. 30 MB/s), potem atthost (ok. 20 MB/s) i Kylos (ograniczony do 10 MB/s,). Przykłaodowo home.pl jest pod tym (jedynym chyba) względem mistrzem - 80-90 MB/s! Ale może po prostu nie wpadli jeszcze na to, żeby ograniczyć upload, bo download jest już u nich znacznie gorszy. Ok, ktoś może powiedzieć, że mało osób ma takie możliwości uploadu, ale ja akurat mam i cieszy mnie, gdy mogę klientowi wysłać np. 500 MB plik do akceptacji czekając jak najkrócej na jego przesłanie. I przy okazji - serwer, z którego uciekam, ma tak ok. 30 MB/s z wahaniami.
Webd raczej odrzucę (chociaż cena kusi), waham się jedynie między Atthostem a Kylosem (a obecnie już w zasadzie chyba tylko Atthost wchodzi w grę). Zależy mi na długim okresie użytkowania. Dobry program partnerski też mile widziany. Głównie chodzi mi o przestrzeń (ale powiedzmy, że 25 GB też jest spoko), szybkość działania i stabilność (żeby jak najrzadziej występowały "chwilowe problemy techniczne"). Dodatkowo wolę podejście luźne, niż paranoiczne (jedyna zaleta serwerów home.pl - nie mają paranoicznego podejścia do wszystkiego, co "podejrzane"), ale to chyba obecnie wspólna cecha wszystkich hostingów.
I nie, nie jestem leniem, który nie poczytał sobie opinii na temat w/w hostingów. Ale posty o nich są mało przekonujące i przeważnie stare (np. w jednym z postów jako alternatywę spora część ludzi podawała "znacznie lepszy hosting", który obecnie w ogóle nie istnieje - jak widać te rady nie były zbyt dobre).