Paweł

tak nie wyjaśni jednak jak już opisałem w przeciągu 2-3 godzin cała witryna zmieniła swoje miejsce wyświetlania więc to nie jest z powodu dziury czy w jakikolwiek taki sposób. dodatkowo pomiędzy tymi katalogami witryny (aktualnej w najnowszej wersji) znajdował się katalog nazwijmy go test który w niczym nie był powiązany z witryną on po prostu sobie tam był. na nowym hostingu też on jest więc to nie sądzę aby przez dziurę w stronie możliwe było coś takiego. żeby wszystko jeden do jednego przenieść. cały katalog był dosyć spory i nie uwierzę w to że w godzinę da się zabrać wszystko bez robienia zipa na serwerze czy w jakikolwiek sposób aby w godzinę uruchomić wszystko na nowym hostingu. obsługa nie interesowała się tym za logi chcieli kasę, na siłę próbowali udowadniać że w logach są ślady kopiowania katalogu co szybko padło gdyż przez cały ten rok tylko 3-4 razy wchodzono do tego katalogu na max 90 sekund. nikt się nawet nie zastanowił jak do tego mogło dojść nikt nie próbował nawet tego wyjaśnić, absurdalne twierdzenia że ma mój komputer się włamano i to z niego wyciągnięto dane. Udowodniłem że tego dnia w godzinach w których to nastąpiło komputer był wyłączony, hasło było tylko w mojej głowie a nawet po koncie sprawdzono że nikt się nie logował nawet poprzez maila. to nie był jeden plik to była cała strona więc setki plików. do czasu do kiedy nie udowodnią mi że to nastąpiło z przyczyn nie leżących po ich stronie będę twierdził co twierdzę. prosiłem aby sprawdzili logi z bazy danych kiedy ostatnio logowano się do niej, zawyżymy pole poszukiwań to stwierdzili że nie przechowują takich danych, kolejne udowadnianie że nie jestem "osłem" kończyło się tym że zgłoszenie było zamykane bez rozwiązania, dla nich pokazanie logów ftp to jest rozwiązanie sprawy. Rozwiązanie problemu który zgłosiłem. Żeby było jasne nie żądałem żadnej rekompensaty, dane które zmieniły hosting były i tak jawne bez znaczenia gdzie będą wyświetlane jedyne o co prosiłem to o rzetelne wyjaśnienie sprawy i wskazanie gdzie "jest dziura" gdzie trzeba zabezpieczyć aby się to nie stało więcej, nawet tego nie uszanowali tylko cały czas wpierali że to moja wina że ja niby wydałem te dane.

Nie polecam, byłem u nich od wielu lat, od co najmniej 2 nosiłem się z przeniesieniem hostingu jednak nie robiłem tego z powodu usług jakie musiał bym zmigrować, po ostatnich wydarzeniach z home.pl nie ma takiej możliwości żebym pozostał u nich. Pierwsze cena jest zabójcza nie idzie w ślad za jakością, na przykładzie domen home chce 150 zł za odnowienie domeny na kolejny rok a u konkurencji a konkretniej w ovh za 50 zł odnowiłem na kolejny rok. oczywiście home straszy że nie będzie to dobrze działać, że mogą występować problemy itd. do dziś wszystko działa. Pamiętaj że jeżeli masz u nich hosting to twoje dane nie są w ŻADEN sposób chronione, a mianowicie twoje dane mogą zmienić właściciela bez twojej wiedzy i zgody. w logach nic nie zajedziesz bo nie dbają o to aby je mieć. na zażalenie odpowiadają na zasadzie "nie mamy twoich danych i co nam zrobisz", przy zgłoszeniu na infolinie ŻADEN z konsultantów się nie przejął tym że dane zmieniły właściciela a co najlepsze za sprawdzenie jak do tego doszło home.pl życzy sobie kasę. Każą zapłacić żeby logi dostać. jak udowadniasz że w logach (oczywiście tych co mają a maja tylko logi FTP) nic nie ma i że musiał to zrobić ktoś z wewnątrz, bo nawet katalog który nie był wykorzystywany na stronie (nie był nigdzie podlinkowany po prostu był to katalog z danymi testowymi bez dostępu dla postronnych widoczny tylko z ftp) został przeniesiony to nagle zamykają zgłoszenie. Oczywiście standardem jest zasłanianie się że to na mój komputer ktoś się włamał i ukradł hasło, problem w tym że hasło nigdzie nie było zapisane hasło było w mojej głowie co udowadniają jedyne logi jako posiadają czyli te z FTP, nie ma logowania i pobierania danych, a tak dla lepszego zobrazowania absurdu tłumacze że w dniu w których to się stało komputer z którego logowałem się do ftp był wyłączony, nie miał więc nikt możliwości żeby wyciągnąć z niego hasło skoro nie jest zapisane na komputerze a komputer był wyłączony. Zasłaniają się tym że maja "procedury" jednak nie myśl że cokolwiek załatwisz jak nie zapłacisz. dodatkowo ściemniają że 24/7 można załatwić swoją sprawę, polecam zgłosić w sobotę problem techniczny czy nawet w tygodniu po 20.00 owszem przyjmą zgłoszenie z rozwiązaniem na pierwszy dzień pracujący. kpina nie hosting decyzja podjęta uciekam od nich. i nie polecam nikomu ich usług są tańsze i działające poprawnie hostingi.