-
Postów
21 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Ostatnia wygrana GrochowskiNinja w dniu 22 Września 2022
Użytkownicy przyznają GrochowskiNinja punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia GrochowskiNinja
-
Czyli rozwiązanie problemu w stylu "będziemy włączać tylko tym, co będą chcieli". Cóż, dobra wiadomość dla tego sprzętu z demobilu.
-
Gdyby ktoś miał wątpliwości, co do tego jak działa niesamowita usługa Elastycznego Szkalowania, to po cyrku z blokadą crawlerów powinien stracić wszelkie wątpliwości. To najzwyklejszy shared hosting z dodatkiem dynamicznego limitowania zasobów. Chociaż i z tym tez jest różnie, bo jak chce się wykorzystać więcej niż kilka corów(mnożone przez handlowców jak w opisach najbardziej paździerzowych "gamingowych zestawów komputerowych" na Allegro ), to trzeba chęć zapotrzebowania zgłosić wcześniej, bo konto musi zostać wysłane w bardzo kosztowną delegację do Legnicy. To nie jest żadna kosmiczna technologia. Crawlery oberwały, bo overselling posiadanego sprzętu z demobilu przekroczył nawet dSkalę i zarzyna serwery. Ktoś by powiedział - no, dobra, ora ich za mocno, co mają zrobić. Cóż, w przypadku zwykłej usługi, która nie jest reklamowana kosmiczną technologią rodem z Tesli machnąłbym ręką. Ot, takie uroki shared hostingu. Ewentualnie jeśli ktoś by próbował sobie odpalać jakieś koparki bitcoinów, czy inne tego typu cuda, to okej, rozumiem. Tylko w przypadku, gdy jako klient z jednej strony jestem mamiony ofertą unlimited power, jeśli tylko podjadę z odpowiednią wywrotką pieniędzy, ale z drugiej dowiaduję się, że nie mogę sobie crawlera zapuścić, bo biedne serwery pamiętające Króla Świeczka i Goździka nie wyrabiają, to cóż, W swiat poszło info o tym, że Crawler generuje błędy. Szkoda taka, że dhosting jest jedynym podmiotem, który zgłasza takie błędy, bo internet na ten temat milczy. Żadnych issuesów na githubie, żadnej wzmianki w internecie. Nic. Ba, najciekawsze jest to, że nawet sam prezes firmy zdaje się przeczyć oficjalnym doniesieniom o tym, że powodem są błędy. Przypomnijmy w tym miejscu, że nadal dhosting szuka Senior Server Administratora, ale ogłoszenie o naborze na Junior Server Administratora zniknęło. Nie trzeba być uczonym, żeby być w stanie połączyć pewne fakty. Firma o takiej działalności, która ma więcej handlowców niż ludzi technicznych długo nie pociągnie, szczególnie jeśli można podpiąć pewien słynny cytat prezesa Comarchu. A już na pewno nie z infrastrukturą na tym poziomie. Jeśli ktoś miał nadzieję, że coś się zmieni. Że może faktycznie wezmą się do roboty. Albo przynajmniej, że będą potrafili przyznać się do jakichkolwiek błędów, zamiast non stop malować trawę na zielono i okna na różowo, to cóż. "Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy [tu] wchodzicie." Tytuł tego dzieła trafnie podsumowuje obraz dhostingu, a wędrówka głównego bohatera to piękny przykład tego jak czuje się klient tej firmy, jeśli potrzebuje czegoś więcej niż miejsca na hostowanie blogu swojego kota i nie jest znajomym kogoś z firmy. Z tą tylko różnicą, że czyściec i niebo jest poza granicami tej firmy.
-
Widocznie używane technologie tak bardzo wyprzedzają wszystko i wszystkich, że ciężko znaleźć specjalistów, którzy byliby godni pracy przy tak wspaniałych systemach. Dzisiejsze problemy z jednym z webserwerów wcale nie zaczęły się o godzinie 11, tylko dobre kilka godzin wcześniej. Komunikacja odnośnie tej awarii jest i tak jest cudem, który zawdzięczamy tylko i wyłącznie klientom, którzy, nie dostawszy sensownej odpowiedzi od helpdesku24*, zaczęli pisać na community. Co ciekawe, klienci tez widzą, że ten status page ma tyle sensu, co jedzenie zupy krem widelcem. *Wbrew nazwie i temu, co próbują wcisnąć pracownicy dh, helpdesk nie działa 24h na dobę, no chyba, że za działanie helpdesku uznajemy możliwość zostawienia ticketa w nocy tak, żeby o 8 rano ktoś zajrzał. Smuci mnie też fakt, że od prawie miesiąca ani widu ani słychu wielkiego finału quizu. Swoją drogą, czy ktoś z tu obecnych nie chce kupić dhostingu? Wrzucili na fb całkiem fajnego pitcha, jak w zamyśle miało to działać. Jest to trochę niedopracowane, bo wyświetla cztery miejsca po przecinku w kwocie salda, no i lista ticketów wygląda jak śmietnik, który można skwitować "Schludnie, choć nasrane", ale hej. Może ktoś chce kupić?
-
Très magnifique, sacrebleu.
-
Nie no, Panie, dark mode to podstawa. Biały oczy wypala.
-
GrochowskiNinja obserwuje zawartość Opinie o OVH
-
Człowiek wchodzi odnowić domeny przed podwyżkami, a tu takie cudo ;/
-
Siemaneczko hostingowe świry. Tak patrzę na hucznie zapowiadaną Pocztę Biznesową i kojarzy mi się kilka cytatów autorstwa naszego rodzimego Leonarda da Vinci - Bartosza Walaszka, które pozwolę sobie sparafrazować. Szczególnie ten ostatni cytat jest fajnym podsumowaniem cichej podmiany roadmapy Poczty Biznesowej. Żeby nie być gołosłownym: 1. Aktualna wersja: 2. Wersja z 26 kwietnia(swoją drogą ktoś tu chyba nie umie w pilnowanie na bieżąco komunikacji marketingowej, bo 26 kwietnia zdaje się być już w drugim kwartale). https://web.archive.org/web/20220426171320/https://dhosting.pl/poczta-biznesowa.html A jak już jesteśmy w temacie roadmapy, to za niecałe półtorej godziny kończy się Q2, a o dmarcu ani widu ani słychu
-
W takim razie zwracam honor - faktycznie w takim ustawieniu mogli nie zauważyć, że jest awaria. Swoja droga, fajny insight Co nie zmienia faktu, że wywalanie postów z community dh za dobrze nie wygląda.
-
https://blog.cloudflare.com/cloudflare-outage-on-june-21-2022/
-
Z ich grupą facebookową tez jest smieszna sprawa. Jak część osób pewnie wie, dzisiaj były problemy z cloudflarem. Mniej wiecej od jakiejś 8 naszego czasu, o ile dobrze pamietam. Z racji tego, że część klientów korzysta z usług CF, to ich strony również nie działały i pojawiły się dwa posty na temat problemów z dostępnością. W jednym z nich ktoś bardzo szybko zasugerował, że jest to problem z Cloudflarem, na co pojawiła się dość groteskowa reakcja jednego z pracowników. Odpowiedź groteskowa, bo w momencie, gdy to pisał, cloudflarowy status informował o tym, że są problemy. W odpowiedzi do jego komentarza ktoś wrzucił, że dhosting.com rzuca 500tkę, ale dość szybko po tym cały post z community zniknął. Drugi, w którym nikt z dh się nie wypowiadał, został. Ciekawi mnie w sumie fakt nieodnoszenia się dh w zaden sposób do tego wszystkiego. Czyżby w myśl zasady, ze z faktami się nie dyskutuje, czy może ze względu na to, że chcą to przeczekać? A może uważają, że na tym rootnodzie to tylko hejtujo i szkalujo a nie próbujo nawet zrozumieć drugiej strony, bo przecież, zgodnie ze słynnym Frontem Zmian, nie są jak ci pazerni i olewający klienta duzi gracze na rynku hostingowym, prawda? Prawda?
-
Ktoś mógłby mi zarzucić, że tylko siedze i hejtuję biedny dhosting i rzucam kłody pod nogi. Sęk w tym, że od jakiegoś czasu zastanawiałęm się, jak mogę im pomóc. Trafiłem w sieci na bardzo ciekawe video z jednym człowiekiem w roli głównej. Niby z jednej strony uniwersalne, ale myślę, że powinno trafić do @dhosting.pl. Zanim podlinkuję video, zacznę od dwóch slajdów prezentacji o tym, jak uzyskać sukces w branży shared hostingu. Na pierwszym slajdzie mamy wymagania, powiedziałbym organizacyjne, do prowadzenia takiego biznesu, O ile co do punktu 3 to ciężko mi to jakkolwiek podważyć, tak w przypadku punktu 1, to ostatnie awarie i ogólny poziom zadowolenia części klientów zdają się dość mocno podważać ten temat. A co do punktu 2, to biorąc pod uwagę ile pomocy publicznej otrzymał dhosting przez różnego rodzaju spółki córki, wykazują dośc mizerny roczny wynik finansowy(sprawozdanie finansowe jest publicznie dostępne, trochę na nieszczęście dla dh). Przechodząc do slajdu numer 2, to tutaj jest podstawowa lekcja, którą powinien wziąć sobie główny management spółki. Serio, nie zaboli. Rodzina się was nie wyprze, sąsiedzi nie zaczną na was pluć. Ba, jest nawet szansa, że część klientów wróci Jeśli chodzi o ostatnie awarie i ogólne nastroje wśród klientów dh, to prelegent już w 2018 roku, zdecydowanie przypadkowo, bardzo dobrze przewidział problemy, z jakimi będzie się borykał dhosting i trafnie je opisał. I nawet z kierunkiem zmian trafił, ale pomylił zwrot. Ciekawą sprawą jest też kwestia liczby DC, bo 4 lata temu według tej prezentacji były 3 DataCenter, a zdaje się w zeszłym roku, albo dwa lata temu chwaliliście się, że otwieracie drugie. Nawet odliczając USA jako oddzielny projekt, coś mi się tutaj rozmija w obliczeniach. Z Panem Bogiem.
-
Wiesz, z byciem korpo przez dh to trochę jak Fordem Mustangiem z silnikiem 2.3 zamiast 5.0 - z zewnątrz wyglada majestatycznie i budzi podziw(no bo to w końcu Mustang!), ale wystarczy to odpalić i się przejechać i cały czar pryska. A już w ogóle (nie)fajnie się zaczyna, jak chce się trochę z tego sprzętu wycisnąć. Okazuje się, że może i jest drogo, ale przynajmniej ledwo działa. Swoją drogą, dotrzymywanie zapewnień idzie im tak wspaniale, że nie sa w stanie dotrzymać dostarczania jednego krótkiego materiału marketingowego tygodniowo, bo jak rozumiem ten nadzwyczajny materiał w poniedziałek jest za zeszły piatek? W tym tygodniu chyba też ich przerosło. To tak jakby ktoś miał jakieś wątpliwości co do tego, czy komunikacja z klientem się poprawi
-
Czas na słuchanie porad był dawno temu - stwierdzili, że wiedzą lepiej. Cóż mogę więcej dodać W sumie w tym szaleństwie jest metoda - czekając na przywrócenie usług można się sprawdzić.
-
I kolejny sql przechodzi do świata umarłych. Czy pobijemy rekord skoczni z ostatniej awarii? Warunki na skoczni są sprzyjające, ale wszystko zależy od przygotowania naszej kadry. Tymczasem oddaję głos do studia.
-
Nie ma to tamto - obsługa awarii wzorowa. Info na zamknietej grupce poszło, mailing do poszkodowanych klientów owszem, no i na fanpejdżu wjechał post. I ktoś by powiedział, że "no fajnie, poinformowali wszędzie". Szkopuł jednak w tym, że owszem, na fanpage wjechał post, ale z kolejnym quizem. Po awarii trwającej dobę nie ma nawet śladu. Dzień jak co dzień, dzień po dniu, wciąż się dzieje dhostingu cud. Dobra robota, zuchy.