Ktoś ma chyba wielką wprawę w uprawianiu propagandy sukcesu, tylko nie całkiem nad tą wprawą umie zapanować. Oto przykład.
Bez cienia wątpliwości można założyć, że wspomniana "globalna ekspansja" to marka dhosting.com.
Można znaleźć wiele opinii z początku projektu o tym, jak ciekawa i funkcjonalna jest to usługa. Mnóstwo ochów i achów, zapewne uzasadnionych, bo niewątpliwie podgrzało to atmosferę w branży, że ciekawa polska marka wypłynęła ze swoją interesującą usługą na szerokie wody. Ale to był rok 2018.
Jeśli chcemy dowiedzieć się, jak ta globalna ekspansja przebiega obecnie, może być to utrudnione. Spowodowane jest to nie przyjmowaniem nowych rejestracji przez dhosting.com od nieokreślonego momentu. Również na próżno szukać jakichkolwiek wiarygodnych informacji o marce z czasu covid. Od końca 2019 roku firma zapadła się pod ziemię i nie ma o niej nigdzie praktycznie słowa:
- twitter firmy (milczący od października 2019)
- twitter Raphaela Kusmider z Nowego Jorku piastującego funkcję CEO w dhosting.com (tutaj ja będę milczeć)
- facebook firmy (milczący od grudnia 2019, opinia 1.0 z 2 ocen)
- hostadvice (gdzie wiele osób się skarży, ale gros w wyniku pomyłki z krajową marką)
Przyznaję, że to lekko niespotykane, że od niemalże trzech lat nie słyszeliśmy nic o rozwoju tej marki. Zamknięcie rejestracji nastąpiło jakoby po osiągnięciu pułapu 10000 kont i te 10000 kont nie jest zupełnie aktywnymi w dyskusji o tym globalnym, zamkniętym projekcie będącym według ich właścicieli jedynie wersją Beta tego projektu.
Jest to wszystko nadto interesujące, ponieważ koszt usługi zmienił się w czasie i spadł z 195 USD do 3 USD rocznie, zgodnie z informacjami zawartymi np. w tej recenzji. Hosting za cenę Big Maca, który przez ostatnie 3 lata nie doczekał się żadnych recenzji, ani nawet nowego postu w mediach społecznościowych? Czy może w projekcie po prostu założono, że sukces zostanie osiągnięty poprzez założenie określonej liczby kont?
Wątpliwość wyjaśnia się po przeczytaniu skrótu tego jak projekt miał wyglądać:
Moim zdaniem (oceniając po zawartości social mediów marki) projekt został po prostu w pełni zrealizowany. Była marka, była promocja, były wyjazdy zagraniczne i chwalenie polskiej marki, która udawała markę globalną. Kropka.
Jestem jednak naprawdę rozczarowany, że dhosting.com, jako dobrze rokująca polska marka hostingowa za granicami kraju, prawdopodobnie jest tylko projektem unijnym. Zakończonym.