Qrzysio

Mam starego Della R410, na którym chciałbym postawić Windows. Jaką kartę i gdzie mogę do niego włożyć?

Jakieś konkretne przykłady cz tylko podkręcanie wypowiedzi "spektakularnymi" atakami? Jakoś nie słyszałem o tych "spektakularnych" zdarzeniach. Może coś przeoczyłem.

Dzwoniłem przed chwilą do nazwa.pl. Zapytałem konsultantkę co się stanie po wejście w życie RODO z umowami hostingowymi. Odpowiedziała, że sklepy blokują i usuwają, ale hostingi zostają tak jak są. Oznacza to, że nazwa.pl jednak nie będzie wypowiadać umowy o świadczenie usługi hostingu, a rozwiązaniu ulega tylko umowa powierzenia danych osobowych. Dopiero podpisanie nowej umowy dot. powierzenia danych osobowych sprowadzi na nas obowiązek dodatkowej opłaty. Wobec tego szybkich migracji nie trzeba robić, ale żeby żyć w zgodzie z prawem mamy wybór, albo płacić Nazwie, albo migrować hostingi do innych firm.

Przeczytaj starsze posty, pisaliśmy w nich, że jeśli masz zwykły hosting i podpisywałeś umowę powierzenia danych z nazwa.pl to też chcą teraz od Ciebie pieniądze (ja tak mam). Jeżeli nie podpiszemy nowych umów - na razie nazwa.pl ich nie wysłała, to wypowiedzą nam umowę o świadczenie usług hostingowych/vps/etc. Nie wiem tylko jaki okres tam jest zawarty.

Z dedykiem i hostingiem w zasadzie prawnie będzie tak samo, bo przetwarzane są dane na ich sprzęcie. Na pewno z hostingów będzie ludziom ciężej uciec. Dla mnie będzie to co najmniej tydzień ostrej pracy, ale jestem gotów podjąć to wyzwanie. Czekam jeszcze na informacje innych firm hostingowych, mam kilka na oku, choć wybór nie jest łatwy.

Ja na hostingach w nazwa.pl mam kilkadziesiąt małych, firmowych wizytówek. I ogromne ilości poczty e-mail. Takich klientów jak ja są zapewne tysiące. Więc mam się spodziewać, że dzięki RODO nazwa.pl zablokuje sporą część polskich witryn internetowych jeszcze w tym miesiącu. Szalony pomysł.

Wypowiedzenie jest ze skutkiem na 25 maja br., ale do tego czasu powinna zostać podpisana nowa umowa i - jak dobrze rozumiem - przede wszystkim opłacona proforma. Ja miałem podpisane dwie umowy powierzenia danych z nazwa.pl, dostałem dwa wypowiedzenia i dwie faktury proforma na łączną kwotę 4k netto.

Otrzymałem dzisiaj pocztą tradycyjną wypowiedzenie umowy przetwarzania danych osobowych zawartą z nazwa.pl w 2015 roku. Do wypowiedzenia umowy załączono proformę za audyt na 2000 zł netto. W przesłanej korespondencji nie było nawet słowa o co chodzi z tą proformą. Nikt nie napisał także, że to pomyłka :)

Nie przesadzaj. Może raczej wykonać "audyt" lub "wykryć" możliwośc przetwarzania danych przez klienta na hostingu/serwerze i wypowiedzieć umowę. Nic poza tym. Ciekawe tylko czy naprawdę nazwa.pl chce dosłownie wyrzucać klientów, pozbywać się ich jak niechcianych lokatorów w kamienicach.

No jak to co robią? Szukają innego hostingu, wysyłają e-maile z zapytaniami o parametry i umowy powierzenia danych. A jako tymczasowe rozwiązanie pomyślałem, że można samodzielnie rozwiązać umowę powierzenia danych z nazwa.pl i nie podpisywać nowej, twierdząc, że już danych nie przetwarzamy na ich serwerach. Ciekawe co wtedy zrobi nazwa.pl.

Źle powiadasz. RODO z założenia jest dobre, pracownicy zwłaszcza w większych firmach będą przeszkoleni - musi to być udokumentowane w dokumentach dot. przetwarzania danych osobowych. Każdy coś liźnie, każdy się czegoś dowie. Moim zdaniem świadomość bardzo wzrośnie. Do tej pory nawet w kancelariach prawniczych było to po prostu olewane.

Mam dwa hostingi w nazwa.pl. W 2015 roku, gdy podpisywałem umowę powierzenia, zasada była taka, że bez względu na ilość hostingów w danym koncie na nazwa.pl podpisuje się tylko jedną umowę. Teraz najwyraźniej się to zmienia, bo otrzymałem dwie faktury na 2000 zł netto i rozumiem, że skoro są dwa audyty, to będa dwie umowy i oczywiście dwa razy pięcset plus... Zadziwiające jest to, że przez kilka lat dane pilnowały się same i było najwyższe bezpieczeństwo, a nagle okazuje się, że jednak to pilnowanie się tak bardzo zmienia, że trzeba kasować po 500 zł miesięcznie netto.

Nie chodziwyłącznie o sklepy internetowe. Mam hostingi w nazwa.pl, podpisałem z nimi umowę powierzenia danych osobowych kilka lat temu i także otrzymałem ten e-mail. U mnie drugi akapit jest nieco inny:

Poszukuję osoby do administracji serwerem dedykowanym dla lokalnego portalu internetowego składającego się z kilku podserwisów. Chodzi o uruchomienie nowej dzierżwionej maszyny i przeniesienie serwisu z obecnego serwera dedykowanego na nowy oraz dalsza współpraca w zakresie czuwania nad serwerem, przeprowadzania aktualizacji, konfiguracji itp. Krótka charakterystyka: - na serwerze nie konfigurujemy skrzynek pocztowych (używamy darmowego Google Apps), a e-maile ze skryptów wysyłamy poprzez SMTP w chmurze (Emaillabs), - potrzebujemy instalację w zasadzie standardowych i znanych usług: PHP (dwie wersje), MariaDB, FTP, SSH, phpMyAdmin, git, node - używamy płatnego pakietu Cloudflare, - potrzebujemy panelu do zarządzania serwerem (obecny administrator dostarczał nam DirectAdmin, ale nie ma kłootu z innymi), - potrzebujemy skonfigurować na serwerze VPN (najlepiej OpenVPN), - regularne kopie zapasowe (do dyskusji jak to rozwiążemy), - zgłaszanie awarii, nowych funkcjonalności lub zmian w konfiguracji możemy oprzeć o prosty system ticketów, lub zaproponowane przez administratora rozwiązanie, - ważny jest czas reakcji na awarię - do omówienia, - mamy także obszerną galerię zdjęć, która obecnie znajduje się na innej maszynie, szukam dla niej też nowego miejsca (serwera), być może nowy administrator coś podpowie lub zaoferuje, Jako właściciel serwisu znam PHP, tworzę samodzielnie strony www, znam podstawowe komendy unix i proste sprawy robię sam. Nie znam się jednak na zarządzaniu, instalacji nowego oprogramowania i tym bardziej napraw, gdy coś nie działa i potrzebuję do tego odpowiedzialną osobę. Szukam długiej współpracy na lata. Obecny administrator jest z nami 5 lat, ale nie ma już dla nas czasu. Preferuję współpracę opartą o stałą miesięczną kwotę na fakturę VAT + ewentualne dodatkowe rozliczenia w razie potrzeby. Pisemna umowa o współpracy oraz powierzeniu przetwarzania danych osobowych (GIODO). Jestem otwarty na różne propozycje. Proszę o wiadomość prywatną, lub wiadomość e-mail: [email protected].