Skocz do zawartości

Malu

Użytkownicy
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Malu

  1. 14 minut temu, gb1 napisał:

    Z ciekawości zapytam o producenta i model ? Rozumiem że badania / testy dokonywałeś na takim samym nośnikach, zatem ciekawe jest jakie wykorzystałeś nośniki (producent i model) oraz jakie środowisko testowe.

    U siebie akurat bawiłem się na P420i - w przypadku software-raid5 jak i hw-raid5 na 3 dyskach SSD osiągałem taką samą wydajność dla odczytu. 
    Testy robiłem na testowym pliku w filesystemie ext4 opartym o R5 przez fio.  Dyski o ile mnie pamięć nie myli to były inel pro 2500, a wydajność coś około 100k iops na bs=4k
     

    15 minut temu, gb1 napisał:

    Módl się do swojego Anioła Stróża bardzo mocno :-) awarie były, są i będą, wszystko kwestią jedynie jak jesteśmy na nie przygotowani.

    Nie mówię, że nigdy nie miałem problemów z SSD. Po prostu poziom RAID nigdy nie był winowajcą. Dwa razy trafiłem na trefną serie dysków, które padły bez wyraźnego powodu po zapisaniu kilku TB danych i trzeba było sięgać po backup. 
     

     

    22 minuty temu, gb1 napisał:

    To że wypadną to nie jest większym problemem, problem jak dwa w tej samej grupie (nie jakiejkolwiek dwa) nieodwracalnie ulegną awarii bez możliwości odczytu danych.

    No jasne, w najlepszym wypadku może nam wylecieć 1/2 dysków, ale w najgorszym tylko 1. Dlatego przy awarii dysku w R10 trzeba stać na baczność, przy R6 jest więcej luzu. ;)
     

  2. 5 minut temu, gb1 napisał:

    Należy pamiętać że nie wszystkie kontrolery potrafią zostać przełączone bezpośrednio w HBA mode, wszystko zależy od architektury kontrolera.

    To prawda - trzeba na to zwrócić uwage.
     

    5 minut temu, gb1 napisał:

    Znasz kontroler sprzętowy który jest znacznie bardziej wydajny aniżeli software raid przy zastosowaniu niezbyt starego sprzętu ?

    Raczej w drugą stronę - znam kontroler, który dorównuje  wydajności software raid. Zresztą sw-raid chyba zawsze wykorzystuje mi możliwości dysków o ile się nie mylę. (SSDki mam tylko na SATA)

    Ktoś tam wyżej pisał, że R5/R6 na SSD to jakaś fanaberia na produkcji. Dodam, że używam zarówno R5 na mniejszych dyskach jak i R6 na większych dyskach SSD z powodzeniem i nigdy nie miałem z tego powodu jakichkolwiek problemów. Ważne, żeby stosować dyski na pamięciach MLC, mieć włączonego TRIM i sprawdzać ilość zapisanych danych na dyskach. Bez pilnowania ilości zapisywanych danych jakikolwiek poziom raid nam nie pomoże, a dużo większą szansę na uniknięcie awarii będziemy mieli przy R6 - bo tutaj mogą nam wypaśc jakiekolwiek dwa dyski w R10 możemy mieć pecha lub szczęście, ja zawsze zakładam przy R10, że może wypaść jeden dysk niezależnie od tego ile mam dysków w macierzy. 

  3. Zdecydowanie bezpieczniej jest mieć sw-raid, niż hw raid. Ostatnio zawsze sprzętowy kontroler przelączam zawsze w HBA mode. (Jedyna robota to oznaczenie sobie ramek numerami seryjnymi dysków, żeby można było bezpiecznie robić hot-swap)
    Przede wszystkim - nie musimy martwić się kompatybilnością kontrolera i dysków, na SW-raidzie. Nie miałem też problemów spowodowanych brakiem TLER/ERC w dyskach. 
    W przypadku dysków SSD często lepszą wydajność uzyskamy na sw-raidzie niż hw, ale to zależy dużo od klasy kontrolera. 

    Ostatnio zaczynam również powoli używać ZFS on linux dla macierzy talerzowych - wtedy w prosty i fajny sposób ogarniam sobie przyśpieszenie macierzy dyskiem SSD umieszczeniem tam L2ARC i ZIL. 
    Ale to akurat u mnie nowość, ze wszystkich stron już słyszę, że ZFS on linux jest super i nie ma czego się bać, póki co mogę potwierdzić :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z forum, wyrażasz zgodę na: Warunki użytkowania, Regulamin, Polityka prywatności.