@up. dziękuję za poświęcony czas.
a co powiesz o "inwestowaniu" w domeny?
bo głównie dlatego tutaj trafiłam.
czy da się na tym jeszcze zarobić?
moje pierwsze pytania:
w sumie oddziałowuje lepiej na google i człowieka? sprzedamkota.pl, sprzedajkota.pl, kupimykota,pl. ja wpisuję w google raczej "sprzedam kota" i wg. mnie na mnie to działa. no ale ludzka działalnośc nie zna granic, vide sytuacje z historią przeglądania internetu ze współdzielonych studenckich kont.
wiem, że o tym są pewnie całe ksiażki, ale chwilowo mam zagwozdkę i racze np. nie znajdę jej na anglojęzycznym internecie, bo tam czasowniki się nie odmieniają.
bo widzę, że dużo sprzedaży kotów racze i tak odbywa się na "silnych" (w sensie SEOwskim) portalach kupię kota, giełda kotów, kotowo, kotinio itp.
inna rozkmina: jeżeli powyższe są zajęte to np. sprzedamkotY.pl da radę się wybić ze swoim kontentem w przeciwieństwie do sprzedamkotA.pl, czy może odrazu jest blacklista od google? w sumie kontent będzie siłą rzeczy podobny ;/
no albo z mojego punktu widzenia jakbym miała ciśnienie to bym wpisała w google "pilnie sprzedam kota". no i tu są rozkminy, żeby nie pospieszać użytkownika do zakupu?
koty zostały zmyślone do tego pytania i nic się im nie stało aczkolwiek pobawię się w zakup domen do rzeczy, które można sprzedać, są dużej wartości, przeciętny człowiek kupuje je 2-3 w życiu no i raczej rynek jest zgarnięty przez wielkich graczy. chociaż usługi jakie oferuję powinny się odnależć w takim "makrokosmosie".
pozdrawiam i liczę na rady
edit: rozumiem, że domen się nie da wypożyczać w miarę bezpieczny sposób? tak wynika z mojego riserczu w guglu. idea jest taka, że jak coś ciekawego wyłowię to żeby nie sprzedawać tylko "jeść małą łyżką".